Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

„Szydercy” - odcinek 5

Program telewizyjny o charakterze publicystyczno-satyrycznym
Kliknij aby odtworzyć

.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
z kim ty barabaszu przestajesz 03.04.2023 14:08
Hejtem jest ze strony Szalbierza inkryminacja medialna, jakoby Lemanowicz brał udział w zabójstwie Ryszarda Winkowskiego. Hejtem ze strony Szalbierza jest publiczne imputowanie Lemanowiczowi ćpania, jarania. Hejtem ze strony Szalbierza jest insynuacja wierszem i prozą, że Lemanowicz jest góvnem, łajnem, chamem, prostakiem, świnią. Hejtem ze strony Szalbierza jest w publikacji medium podającego się za informacyjne, karykaturalne fałszowanie wizerunku Lemanowicza. Hejtem ze strony Szalbierza jest insynuacja zawarta w publikacji w Tygodniku Nowym z 11 lipca 2006 jakoby matka Lemanowicza była kurwą. Hejtem ze strony Szalbierza jest uganianie się za synem Lemanowicza, zaglądanie mu do tyłka, czy czasem nie jest pederastą. Hejtem ze strony Szalbierza jest użycie zdjęcia syna Lemanowicza w Nowym Jorku 2011 i ucieczka przed sądem w niewiedzę, czyje zdjęcie umieścił bez pytania na swojej stronie internetowej faktypilskie.pl. Nie zamieścił wymaganej przez prawo prasowe winietki źródła pochodzenia cudzego dzieła. Dla ilustracji hejterskiego tekstu promującego przemarsz przez Piłę różnych zboczeńców, dewiantów, uranistów, transwestytów, pedałów i lesb dopuścił się zbrodni kradzieży cudzego dobra lub co najmniej paserstwa od złodzieja, kumpla z kablówki miejscowego układu medialnego. Hejtem ze strony Szalbierza jest szwendanie się po mieszkaniu Lemanowicza w trybie białego przeszukania i publiczne sprawozdanie w Internecie, co on tam ma, nie wyłączając wyposażenia kibla. Hejtem ze strony Szalbierza jest sfałszowanie podpisu prywatnego oskarżenia i napuszczenie córki Mileny na wytoczenie sprawy karnej dla wsadzenia Lemanowicza do więzienia na 10 miesięcy. Hejtem ze strony Szalbierza jest insynuacja jakoby Lemanowicz zwracał się grubiańsko do swojej żony. Hejtem ze strony Szalbierza jest publikacja w Tygodniku Nowym sfałszowanego zdjęcia wizerunku żony Lemanowicza. Hejterską zbrodnią Szalbierza jest nieuprawnione zgłoszenie Lemanowicza do konkursu zorganizowanego przez Tygodnik Nowy. Hejterskim występkiem Szalbierza jest publikacja w prasie sfałszowanego adresu IP komputera Lemanowicza.

etos dziennikarza 26.09.2022 11:56
Pytanie: czy Mariusz Szalbierz jako dziennikarz - redaktor naczelny Tygodnika Nowego oraz portalu internetowego dzienniknowy.pl (wcześniej tygodniknowy.pl) dopuścił się zbrodni kradzieży tożsamości obywatela oraz ukradł mu prawo do dysponowania swoim jestestwem a więc ukradł mu wolność? Odpowiedź: Mariusz Szalbierz jako dziennikarz - redaktor naczelny Tygodnika Nowego oraz portalu internetowego dzienniknowy.pl (wcześniej tygodniknowy.pl) dopuścił się zbrodni kradzieży tożsamości obywatela oraz ukradł mu prawo do dysponowania swoim jestestwem a więc ukradł mu wolność. Mariusz Szalbierz jest zbrodniarzem jako dziennikarz przekaziorów.

Program Szydercy padł 26.04.2020 23:50
Program Szydercy padł.

Jarosław Śmiech 19.04.2020 20:24
Osoba reklamująca w reklamie ma takie niedokładności: jakąś plakietkę, jedna na prawym cycku, druga na lewym cycku. Jedna ma koszulkę zapinaną na lewo, druga na prawo. O uśmiechu nie możemy powiedzieć nic poza tym, że jest uroczy. Każdy się zaśmieje, jak zarobi parę złotych i to w epidemii światowej.

krytyk 20.04.2020 10:47
W takim razie to nie jest podwojenie a rozdwojenie. Od kiedy odszedł Piotrek z Kaczor, nie ma tam fachowców.

Pawłow 20.04.2020 11:28
To znaczy, że schizofrenia bezobjawowa, odkrycie nauki radzieckiej? A może to schizofrenia polityczna zwykła, której objawy wypunktował wielki polityk o wielkiej wiedzy Jacek Ciechanowski na sesji Rady Powiatu 28 października 2004 roku?

mózgowiec 20.04.2020 16:08
Byłoby korzystnie, ażeby schizofrenia przeszłą niezauważalnie w padaczkę i cała firma upadła.

księgowy 20.04.2020 22:33
Gadasz tak, jak by ci wisieli kasę z rozliczenia!

mózgowiec 22.04.2020 10:25
bo wiszą.

protokół 21.04.2020 21:01
W tej sesji wziął udział senator H. Stokłosa z urządzeniem do nagrywania. Dlatego Ciechanowski przyszedł i starał się jako sztyft senatora obrzucić góvnem SEPZN, Horodeckiego i posła Szejnfelda.

szczegół nieszczególny 30.08.2020 23:14
Ciechanowski jako wielki polityk o wielkiej wiedzy jest też wielopokoleniowym Wielkopolaninem urodzonym na Dolnym Śląsku, a w wieku 16 lat implantowanym do Piły przez tatusia kryptokomucha.

siedziałem na słupku na lewym półdupku a prawy pół***k zwisał mi za słupek 26.04.2020 11:15
A co z serduchem, wątrobą, śledzioną, trzustką, żołądkiem, flakami, wyrostkiem robaczkowym, jelitem ślepym, grasicą, płucami?

rasputin 13.07.2020 18:53
dobże że picczka jest symetryczna, żeby było w co walić.

księga powtórzonego prawa 08.04.2020 09:03
Portal dzienniknowy.pl można spokojnie zamknąć, bo wszystkie śmiecie i złomy cywilizacji wyczerpały swoje możliwości. Został jeden zwycięzca.

wódko, pozwól żyć! 07.04.2020 22:55
Tu Mariusz zastanawia się głęboko, co widać po napięciu na facjacie, czy tym razem w święta wystarczy piwa na kaca. Doświadczenie poucza, że należy się zaopatrzyć w parę sześciopaków piwa na zapas. Bo jak w Wielkanoc z kumplem w pół drogi wychłeptał dużego Jack Danielsa,nie przewidział, że podłe whiskacze dają potężnego kaca. Piwo jest dobre na łagodzenie objawów.

jestem, który jestem 15.03.2020 19:22
Portal dzienniknowy.pl można spokojnie zamknąć, bo wszystkie śmiecie i złomy cywilizacji wyczerpały swoje możliwości. Został jeden zwycięzca.

wesoły baleciarz 20.04.2020 16:10
Zaorać siedmioskibowym. A jeszcze można poprosić Skibę, żeby wystawił swoją skibę i użyźnił, jak w występie w obecności premiera Buzka.

o wartościach 30.08.2020 23:15
Buzek wart był skiby Skiby.

Osservatore Pilano 07.03.2020 23:08
Szanowna Pani Krystyno. Pozwoliłem sobie wkleić ten wycinek z portali www.dzienniknowy.pl, w którym Pani mąż sugeruje moje uczestnictwo (hulanie) tam, gdzie nie uczestniczę (i nie hulam). To tak dla Pani wiedzy. Pozdrawiam - Mariusz Szalbierz Jest to podprogowa suplika jakiegoś człowieka wolnego od refleksji intelektualnej, z wołaniem, żeby Krystyna wpłynęła, wymogła odstąpienie męża od komentowania plugawych tekstów Mariusza Szalbierza, które tkwią w Internecie od roku 2004. Szalbierz powinien się zwrócić z takim błaganiem do swojego ojca chrzestnego ze Śmiłowa, żeby go zwolnił z zadania podglądania, podsłuchiwania, podpieerdlania rodziny Krystyny.

jest robota - się robi 06.04.2020 17:38
Szanowna Pani Krystyno. Pozwoliłem sobie wkleić ten wycinek z portali www.dzienniknowy.pl, w którym Pani mąż sugeruje moje uczestnictwo (hulanie) tam, gdzie nie uczestniczę (i nie hulam). To tak dla Pani wiedzy. Pozdrawiam - Mariusz Szalbierz. Ten błagalny melodramatyczny odzew wszedł na ekrany w roku 2008. Krystyna akurat wróciła z zagranicy po 4 miesiącach. A tu Szalbierz w pokutnym worku niewinnego czarodzieja medialnego zwraca się po serii wpisów różnych jego parobaso-przyduupasów właśnie ją spotwarzajacych. To nie Mariusz przecież opiierdala Lemanowiczów góvnem z rozrzutnika obornika. To jacyć, których on nie zna, on nie uczestniczy, nie hula. I on jeszcze śmie pozdrawiać.

CL rocznica urodzin Lenina 22.04.2020 11:14
W roku 2008 Mariusz Szalbierz nie hula, nie uczestniczy. Bo go usunęli z redakcji Tygodnika Nowego. On jak dziecko, które bawi się w chowanego zakrywa rączką oczy i woła: nie ma mnie! Odchodząc zostawia bajoro inwektyw, zbiór gadżetów pochodzących z kradzieży, puste flaszki i kieliszki po koniaku, terrarium na ewentualne gamety, efekty swojego niedokształcenia w dziedzinach wymaganych w podstawówce. Wydaje mu się, że to wzystko jest za drzwiami redakcji przy Roosevelta 39, którą opuścił nie z własnej woli, w niesławie. To nie on, to inni: Stokłosy, Barabasze, Utkiny, Zdunki, Noski, Kunickie, Balcerzaki, Czaple-Furtacze, Konki, Figle. Nie on, umył ręce. Uważa, że jego spuścizna jest teraz jak gameta spuszczona w trawę, czymś nieistniejącym, bezpłodnym, nieważnym jak zmarnowane deena.

nieznany 22.04.2020 11:17
Dobre....

Syndyk 22.04.2020 13:13
Po Szalbierzu nastała era Barabasza, który z roku na rok powoli zwijał redakcję, zwalniał ludzi

ćwierkają wróbelki 22.04.2020 20:33
Podobno ostateczne rozkraczenie ma nastąpić za dni 69, 30 czerwca. Wtedy i Czarny Baran Pikadora padnie. Sklep Stokłosy w Białośliwiu już zamknięty po analizie wydatków i wpływów z uwzględnieniem 4 Stycznia za sklepem. Następny będzie ruch plajty ulotki faktypilskie. A tak chcieli usadzić ciepłego klocka na grobie hejterka!

Syndyk 22.04.2020 23:13
Stokłosa ma bardzo drogie wędliny w swoich sklepach, więc nic dziwnego, że ludzie tam nie kupują. A z tym ostatecznym rozkraczeniem 30 czerwca to pewne info?

Mordo ty moja 23.04.2020 11:05
O cenach u Stokłosy nie wiem nic, bo nie kupuję w jego sklepach od 1997 roku. Jeśli idzie o 30 czerwca, pojawił się wpis informujący, że farma trolli internetowych skoszarowana w czarnym Baranie Pikadora, oddziale GPS100, zawiesza do tego momentu swoją działalność skierowaną przeciwko lemanowi, Lemanowi, lemanowcu, lemnowiczu, staruchowi - oblechowi z bebzonem.

masa upadłościowa 23.04.2020 11:12
To jeszcze nie dowód, że pada senatorskie, międzyregionalne medium opiniotwórcze - jak to przechwalał się na zapas Zbigniew Noska zombi komuny.

życzenia dla córeczki senatora 23.04.2020 21:51
Jak coś jest zawieszone, to może tylko upaść, kiedy się zerwie zawiesie.

Ciekawska podfruwajka 25.04.2020 16:42
Czemu nie kupujesz u pana Stokłosy?

nieklient Mordo ty moja 25.04.2020 20:47
Kupuję u Czabana, Zawrota, Niedźwiedzia, Gzelli. Kiedyś próbowałem kupić u Stokłosy, kiedy jeszcze ta ruina w centrum miasta nie była ruiną. Zaparkowałem auto na parkingu koło tego sklepu. Podszedł do mnie ochroniarz w wielką komórą, coś tam brzęczał do mikrofonu a do mnie zwrócił się z manifestem: proszę opuścić parking, bo pan senator sobie nie życzy. To ja go pytam, jaki senator? Ochroniarz okrutnie się zdziwił, jak to jaki senator, Stokłosa. Wyjaśniłem, że Stokłosa w tej konkretnej sytuacji nie jest żadnym senatorem, tylko sklepikarzem. Powinien umożliwić klientom dotarcie do jego budki z kiełbasą, mięsem itp. Jeśli się Stokłosie nie podoba, to ja już do niego nie przyjdę do jego sklepów żadnych. I choć na mojej ulicy prawie pod domem jest sklep Stokłosy, byłem tylko raz, żeby wyciągnąć moją szwagierkę, która chciał kupić w tym sklepie kawał habaniny

ortograf 25.04.2020 20:54
Pisze się: chabanina

Mordo ty moja 25.04.2020 21:10
Jak z kością, to chabanina, bez kości - habanina.

Pororum 25.04.2020 21:39
Stokłosa ma dobre wyroby ale przegina z cenami - jest jednym z najdroższych w okolicy. No ale jego firmy wspomagają reklamami Tygodnik Nowy, aby Barabasz miał pensję jak na prezesa przystało i bilans w spółce mniej więcej się zgadzał. Czyli kto za to płaci? Klient płaci!

Furunkuł i Szankier 19.04.2020 15:55
Szanowny Pan Mariusz Szalbierz, samokrytycznie wyznajacy klapę materialną swojego hadziajstwa pełnego bałaganu, rozpaczliwego chaosu, tandety, taniochy, jednocześnie szyderczo krytykuje świeżo mianowanego urzędnika w ministerstwie finansów. W zapyziałości podrzędnego żurnalisty podkreśla - za innymi zapyzialcami mediów - młody wiek wiceministra. Zapytajmy zatem, co robił Mariusz Szalbierz w roku 1991, kiedy miał już 29 lat a Piotr Patkowski najprawdopodobniej pozbywał się pępowiny? Po maturze w Technikum Górnictwa Naftowego nie zajmuje się głąbieniem szybów, poszukiwaniem złóż. Edukację na poziomie średnim kończy w roku 1982 (7 + 8 + 5 =20). Być może później, bo mógł repetować w którejś klasie. W różnych miejscach podaje rozbieżne informacje o swoich zajęciach po maturze. W jego przypadku jest to zgodne z etosem niewiedzy i niepamięci. Najistotniejsze, że zgłębił Beatę, czego skutkiem jest Maciej 1985. Ponownie kolupuje w 1986 bzykając w intencji córki. Brak zamiłowania do techniki górniczej oraz wiedza o metodach wkopywania się wyniesiona z technikum górniczego zaprowadziła go do dziennikarstwa pilskiego grajdoła medialnego. Tak rozochocony w latach 200-2005 zalicza szkółkę politologiczną pod nazwą "Akademia Bydgoska im. Kazimierza Wielkiego" na wydziale politologii w specjalizacji dziennikarstwo. To się kojarzy z zakalcowatym wypiekiem ze źle wyrośniętego ciasta. Również w tym przypadku moża się spierać o dokładność wypowiedzi, bo podobno Akademia Bydgoska nie miała patrona a dopiero powstały Uniwersytet otrzymał imię Kazimierza Wielkiego. Takie rzeczy się zdarzają. Na przykład wałecki ogólniak do 1965 roku nie miał patrona a nosił tylko numer 17. We wrześniu 1965 otrzymał imię Kazimierz III Wielkiego. Dziennikarstwo w wydaniu lokalnym nie wymaga dokładności. Możliwe, że zaczął w Akademii a skończył w Uniwersytecie. Podaje: "... lata 80. korespondent terenowy Tygodnika Pilskiego". Czyli w tych latach robił za tak zwanego sztyfta redakcyjnego, reportera latającego od hotelu (w Pile Rodło miejsce spotkań i konferencji, konkursów i plebiscytów, obrad kapituł i konwentykli możnych województwa pilskiego i grajdoła powiatowego oraz miejsce bzykania łatwych duupeczek) do burdelu (w poszukiwania Tango_foxa). Niewątpliwe talenty roboty podziemnej odkrywa wielki senator z małej wiochy. Dzięki temu Szalbierz dochrapał się funkcji naczelnego, na co miał od dawna chrapkę. W zespole redakcyjnym TN robi od 1995, kiedy Patkowski ma dopiero 4 latka. Jako człowiek pełen prostoty fascynuje się prostą, tęskną, pościelową muzyką murzyńską i staje się według swoich donosów wybitnym znawcą i jurorem, autorem i współautorem dzieł poświęconych prostej muzyce nieszczęśliwych Murzynów. W coraz bogatszej twórczości nie zapomina o ludziach niegodnych, których pro publico bono okrada z wolności, tożsamości i własności dając sygnał światu, że są w Ojczyźnie osoby, które można określić jako góvno, łajno, chama, prostaka, świnię, kameleona. Wkopawszy się swoją medialną łopatą w dzieje cudzego stadła odkrywa publiczności kurevstvo matki niegodnago szacunku Bakutilka. Prowadząc twórczo redakcję propaguje model picia flaszek w pracy. Opisuje tragedię utraty flaszki, dramat kaca w kontekście braku zaopatrzenia w piwo, radość z perspektywy przywrócenia sprzedaży piwa w pociągach. Są to wielkie, siedmiomilowe kroki do znawstwa problematyki alkoholowej opartego na doświadczeniu. To co taki Piotr Patkowski do niego? Pryszcz!

hłehłehłe 07.03.2020 01:19
Posiedzenie pojednawcze Sądu Rejonowego w Pile pod przewodnictwem SSR Macieja Półciennika w sprawie karnej II K 272/13 z oskarżenia prywatnego Mariusza Szalbierza przeciwko Januszowi Lemanowiczowi z artykułu 212 § 2 kodeksu karnego. Proponowana treść przeprosin: -w miesięczniku FAKTYPILSKIE.PL: na stronie 3, moduł na pół strony,czcionka wielkości 14 pkt., drukowane litery, pogrubiony druk -miesięczna emisja przeprosin na stronie główne portalu www.faktypilskie.pl - w Tygodniku Nowym, w części magazynowej, moduł na pół strony, czcionka wielkości 14 pkt., drukowane litery, pogrubiony druk miesięczna emisja przeprosin na stronie głównej portalu www.dzienniknowy.pl PRZEPRASZAM PANA MARIUSZA SZALBIERZA ZA ZNIESŁAWIAJĄCE GO WPISY DOKONANE PRZEZE MNIE NA PORTALU INTERNETOWYM DZIENNIKNOWY.PL, KTÓRE MOGŁY PONIŻYĆ GO W OPINII PUBLICZNEJ I NARAZIĆ NA UTRATĘ ZAUFANIA NIEZBĘDNEGO DLA WYKONYWANEGO ZAWODU DZIENNIKARZA. JANUSZ LEMANOWICZ (PIŁA)

każdy zawód ma swój urok 07.03.2020 11:52
Czy to była propozycja ze strony Mariusza Szalbierza i czy ten ktoś bezczelnie tytułował się w rocie manifestu ze śmietnika jako PAN? To się nie mieści w niczym, poza szambem (kloaką), które to obiekty swego czasu wielbił redaktor. Nawiasem mówiąc redaktor kocha szydzić z czyichś nazwisk dopisując jakieś dodatkowe literki lub zmieniając na przykład Wiplerdalać, Wycisło coś wycisnął, Gadzinowski wydaje gadzinówkę, itp. Można by zmienić literki w szalbierz i osiągnąć szambiarz. Ale tego nie robi się z szacunku dla pracowników wodociągów i kanalizacji.

menażeria 09.02.2022 21:08
Jeden wygląda jak Pegasus drugi jak Osłus Dardanelus.

Osservatore Pilano 08.03.2020 12:54
Takie teksty? Nie powstydziłby się Monty Python.w cyrku, nawet latającym. Gdyby po wyborach 2032 organizowano nabór do ministerstwa głupich kroków, bezkonkurencyjny na ministra byłby z pewnością złodziej tożsamości i nieuprawniony dysponent wolności osobistej Lemanowicza. Żurnalista poskarżył się do sądu, że Lemanowicz we wpisie wytknął mu skłonność do spożywania alkoholu. Lemanowicz wykorzystał oficjalny komunikat redakcji Tygodnika Nowego z marca 2006 o piciu półtora flaszki do zaćmienia podczas obrad Kolegium Redakcyjnego. Sądy wszystkich instancji oraz rzecznik praw obywatelskich stanęły murem za wolnością dziennikarza do chlania w pracy. Lemanowicz, który jest według GPS100 starym chuujem bez dorobku, wyraża pogląd oparty na doświadczeniu, że w dziennikarstwie istnieje potężna grupa ochlapusów, pijaków, opojów. Treścią istnienia tej grupy jest niedopuszczenie do kaca. Alkoholikom nie można ufać. Oni sprzedadzą własną matkę, żeby mieć na małpkę.

Ballada o opoju 05.04.2020 12:49
W dodatku naczelny redaktor w wypowiedzi publicznej a konkretnie w komunikacie Kolegium Redakcyjnego Tygodnika Nowego wyraził optymistyczną radość zabarwioną uciechą uzależnieniową, że wskutek zignorowania przez Lemanowicza przybycia do siedziby redakcji, jak by nie było, został do wychlania koniak przeznaczony dla laureata. Z klęski zawsze można wyciągnąć jakąś korzyść.

refleks refleksji 20.04.2020 21:04
O korzyściach z klęsk śpiewała Ordonka: miłość ci wszystko wybaczy, smutek zamieni ci w śmiech...

pamiętnik nastolatki 13.07.2020 19:16
Stokłosa po przegranych wyborach 2005 też zapodał do ludu, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. I wyszło na to, że wyjechał z kraju na rok.

Komisja rekrutacyjna do Monty Python Group. 06.04.2020 09:49
W roku 2032 ten przedstawiciel ormowskiego nurtu w dziennikarstwie będzie miał 70 lat. Pod warunkiem, że jako notoryczny konsument koniaków nie wypitych przez innych, whiskaczy, flaszątek, flaszek, piw puszkowych, być może tanich dobrych win, dociągnie do tego momentu.

hłehłehłe 20.04.2020 20:30
...NARAZIĆ NA UTRATĘ ZAUFANIA NIEZBĘDNEGO DLA WYKONYWANEGO ZAWODU DZIENNIKARZA. O rety! Dziennikarz lokalnego grajdoła i zaufanie. O, ludzie.

Obserwator Wiejski 23.04.2020 11:18
I co? Jak to zakończyło się w tym rozdaniu? Czy doszło do pojednania się Pana Mariusza Szalnbierza z Lemanowiczem przez przyjęcie do publikacji pokutnego tekstu? I jeszcze jakie wymagania!

skryba Zarządu Generalnego FanClubów JWP LeMana. 26.04.2020 11:02
Posiedzenie pojednawcze w sądzie rejonowym pod przewodnictwem Macieja Płóciennika zakończyło się połowicznym sukcesem Szalbierza. Oskarżył on nie tylko Lemanowicza ale jeszcze dwóch nieboraków, jednego z Łobżenicy i jednego ze Szczecina. Ci dwaj poddali się, uznali, że są pomawiaczami (hejterami) wielkiego redaktora Szalbierza. Wydali czołobitne oświadczenia ekspiacyjne dla mediów stokłośnych i szalbierskich. Szczecinianin przed swoją krytyczną wypowiedzią został w prasie redagowanej przez Szalbierza sponiewierany jak przysłowiowa bura suka. Mimo to uklęknął przed majestatem Szalbierza, stokłośnego żołnierza. Najprawdopodobniej jako osobie zamieszkałej prawie dwieście kilometrów od złomowiska medialnego w Białośliwiu uznał, że miano hejtera nie dotrze do Szczecina, więc na odpierrdolsię napisał zdawkowy tekst w wydawnictwie wylgaryzatora powiatowego. W przypadku Lemanowicza, po nieudanym kontredansie z procedurą mediacyjną na posiedzeniu pojednawczym Szalbierz dopuścił się - za przyzwoleniem Płóciennika - rzeczy niesłychanej w sądownictwie karnym. Wstał ze swojego miejsca przeznaczonego dla oskarżyciela i podszedł do oskarżonego. Było to złamanie wszelkich reguł postępowania dyskwalifikujące sędziego. W momencie zbliżenia się Szalbierza do oskarżonego zawaniało czymś kwaśnym, obezwładniającym, nie do wytrzymania. Lemanowicz przypomniał sobie, że w czasie pobierania nauk w Toruniu miał w akademiku kumpla, który charakteryzował się okrutnym kwaśnym smrodem wydobywającym mu się ze stóp i pachwin. Nie mógł tego zwalczyć, miał nawet myśli samobójcze. Identyczny fetor emitował oskarżyciel. Lemanowicz postanowił zakończyć przebywanie z Szalbierzem w jednym miejscu. Oświadczył, że nie przystaje na podły tekst Szalbierza, oczekuje na rozprawę główną i wyszedł czym prędzej z sali rozpraw.

cieawska podfruwajka 26.04.2020 11:50
A nie mogło to być odorowe przesłanie po przepiciu?

Wąchacz 26.04.2020 15:17
Odoro-fetory poalkoholowe są inne.

towarzysze! Partia ufa robotnikom górniczego trudu 26.04.2020 11:26
W oficjalnym komunikacie redakcyjnym z posiedzenia Kolegium Redakcyjnego bez ogródek informuje się czytelników o chlaniu półtora flaszki płynu zaćmiewającego - w domyśle wódki, koniaku, whisky - to jak można wymagać od opinii publicznej zaufania? Od osób uzależnionych nie można domagać się odpowiedzialności a więc obdarzać ich zaufaniem. Naczelny poinformował publikę, że miał do dyspozycji koniak, którego nie wypił Lemanowicz, bo nie przyszedł. A to ci radocha typu ochlapus aktywny.

Leman 11.10.2019 21:44
Kończąc komentarze w temacie „Szydercy” można się pokusić o refleksje - porównanie ze światową muzyką. Panowie szydercy kojarzą się ze szmirowatością działalności gospodarczej sióstr Godlewskich.

LMN 16.04.2020 21:38
Siostry Godlewskie, co chętnie pokazują w swojej twórczości, mają całkiem dobrze ukształtowane tyłeczki, po białośliwsku eko-zady. Naczelny opisywał już problematykę podcierania pokaźnych eko-zadów w związku ze Stokłosą. W przypadku sióstr Godlewskich na pewno by się zapatrzył w sempiterny zwane po francusku elegancko: la derrière lub le popotin. Po rusku задница. Istnieje pogląd, hipoteza, że właśnie tyłeczki sióstr Godlewskich i cycki są najbardziej twórczymi elementami ich kariery piosenkarskiej.

słodki rożek 16.04.2020 21:55
Należy przypomnieć o usteczkach do lodów stworzone. Niam, niam.

oligoglota 19.04.2020 20:17
la derrière lub le popotin to po polsku: tyłeczek i pupcia. Całkiem całkiem nasi francuscy bracia doszlusowują do naszych polskich oznaczeń.

AA 25.04.2019 19:33
W tej odsłonie 5, Mariusz nie odbiega kolorystyką fizys - żeby nie powiedzieć ryła - od odcinka 4. Jak po danielsach solo.

Glutas 28.12.2017 21:45
Z obwodnicą Wałcza to jest jakaś masakra!!!

wyborcy 06.04.2020 15:33
Jest masakra, bo Towalewska się nie wykazała należną troską.

buh 27.12.2017 21:48
Buhahahahahaha

Dyzio 25.12.2017 20:08
Mariusz co Ty wyrabiasz?Stać Cię na dobrą dziennikarską robotę.Odpuść te tvnowskie popłuczyny.Szydera z Salonu Szyderców nieunikniona.PozdrawiamDyzio

Ja 25.12.2017 22:46
Świetną dziennikarką robotą było ogłoszenie konkursu "Kameleon 2005" na podstawie fałszywych danych, które sam autor, spiritus movens tej hucpy, stworzył dla pognębienia jednego obywatela, który miał odwagę i chęć działać na gruncie społecznym przeciwko upodleniu ludności smrodami z Farmutilu.

Batuta 25.12.2017 22:54
To jest kriminal tango w rytmie bluesa.

Pięciolinia 08.03.2020 18:04
Zgadzam się. Nic się nie zmieniło od świąt Bożego Narodzenia 2017.

***hul 26.12.2017 08:25
chodzi o tego starucha skazańca?

ostrzeżenie z Sądu 26.12.2017 19:59
Ponieważ skazanie starucha skazańca zatarło się 25 grudnia 2017 z mocy prawa, po orzeczeniu Andrzeja Smyczyńskiego wygórowanym o 50%, używanie określenia "chodzi o tego starucha skazańca?" naraża autora na przykrości. Wprawdzie skazanie na grzywnę w zawieszeniu na dwa lata zostało woluntarystycznie przedłużone o rok, a Sąd olał naprawę błądzenia swojego sędziego i nie zawiadomił pokrzywdzonego obywatela o właściwym uporządkowaniu swoich wyroków, obywatel z kolei olewa ten sąd w osobie rozwlekle ględzącego i bredzącego nie na temat sędziego. O tym ględzeniu i bredzeniu sąd uwiadamia zainteresowaną publiczność na 9-tej stronie uzasadnienia wyroku. Ze świątecznym pozdrowieniem - Ja.

Pytacz 08.03.2020 15:06
Czy było to uzasadnienie wypracowane w pocie czoła przez sędziego przewodniczącego Smyczyńskiego?

Ja 05.04.2020 12:19
Dziennikarstwo, szczególnie lokalne, uległo sprostytuowaniu. (Noska napisał by: sprostytułowaniu). Mówiąc brutalnie na tema,skurvieniu.

markiza Demandiac 27.04.2020 20:34
Taka robota jest zamknięciem pętli informacyjnej w jednym grajdole. To często przechodzi w katastrofę dodatniego sprzężenia zwrotnego. Stokłosa w sądzie powoływał się, że jego opinie i stwierdzenia oparte są na doniesieniach medialnych. Dopytany o jakie media chodzi wyjaśnił, że tygodnik nowy i dzienniknowy.pl. Te są własnością Stokłosy i wyrazicielem jego interesów. On to wyznaczał, co mają pisać jego pieski dziennikarskie i to stanowczo. I tak apiat'.

ciekawska podfruwajka 28.04.2020 22:30
Czy artykuł inicjujący konkurs redakcyjny Tygodnika Nowego "Kameleon 2005" z jednoczesnym przedstawieniem Janusza Lemanowicza bez jego wiedzy opracował i podpisał Mariusz Szalbierz ówczesny redaktor naczelny Tygodnika Nowego?

archiwum medialne 28.04.2020 22:35
Tak było.

ciekawska podfruwajka 29.04.2020 09:53
No dobra. A jak to było z fałszerstwem redaktora przy organizowaniu konkursu i wytypowaniu bez zgody osoby? Bo dla mnie zdaje się taka sprawa, że sprokurowanie akcji przeciwko komuś jest to tradycja carskiej ochrany albo rządów gestapo. Do tej tradycji haniebnej dociągały organy bezpieki prl oraz struktury wspomagające, jak ormo, księża patrioci, kapusie i donosiciele. Czy istnieje w życiorysie redaktora dopuszczającego się takich zbrodni nić łącząca go z tymi organizacjami przemocy i terroru?

anatomopatolog 29.04.2020 10:07
Tatuś był ormowcem. Ormowcy to najgorszy sort ludzi. Wydaje się, że jest to jakby pępowina moralna synusia od tatusia.

o świetnej robocie 26.12.2017 20:06
Świetną dziennikarską robotą Mariusza było nazwanie matki Bakutilka *** (Bakutilek - job twoja mać).. Było to na łamach Tygodnika Nowego z 11 lipca 2006.

Kostucha 26.12.2017 20:19
jeszcze trochę

Pytacz 08.03.2020 17:46
Czy Kostucha wie, że Bakutilek = Janusz Lemanowicz? A jego matka przebywa na Chrząstkowie* w Wałczu od 1991 roku? Czy wtedy Mariusz był 28-letnim szczylem z zadatkami na ochlapusa? *Chrząstkowo - cmentarz komunalny.

bez zagrychy 05.04.2020 12:14
Mariusz był szczylem ale nie kandydatem na ochlapusa, był już wtedy według rodzinnej tradycji pijaków, opojem śmierdzącym tanią wódką niewiadomego pochodzenia.

rzecznik 27.04.2020 20:21
Henryk też zachlewał się do nieprzytomności w wieku niezaawansowanym.

Miś Uszatek 27.04.2020 20:29
Heńki są jak Ryśki, fajne chłopaki - pijaki.

Gómiś 16.04.2020 21:42
Podobno on zachlewał już od końcówki podstawówki.

los człowieka 27.04.2020 20:25
Czarna Hanka tw Aleksandra nalewała i kusiła obfitym biustem rozochoconych bonzów komuny, na których nocami pisała raporty wtulona za kontuarem w pierzynę, jedyną rzecz jaką miała, oprócz kapownika i długopisu.

precyzer 08.03.2020 14:59
*** - k u r w ą

kaczka i basen 23.04.2020 20:19
To raczej jest robota nocnikarska.

walnięty walec 06.04.2020 15:39
Mariusza stać na wyrabianie norm w piciu flaszek dziennikarskich na Kolegium i pogoń za lampkami koniaku, resztek po ewencie z Lemanowiczem,który jednak olał i nie przyszedł. To są sukcesy popłuczynowatego żurnalisty a stylu tvn.

rolnik postępowy 23.04.2020 11:30
Dyzio 25.12.2017, 20:08 Mariusz co Ty wyrabiasz? On się wyrobił jak końskie gówno w koleinie przy kieracie. Każdy pismak lubi wychlać.

Fałszerze prawd -fp 25.12.2017 16:08
A gdzie pierwszy wpis?

klocek jacka 25.12.2017 22:43
turas pozdrawia

chochlik 28.12.2017 21:31
Tą razą zaczęcie było od drugiego.

Magda Morawska 24.12.2017 13:12
Panowie bardzo Was proszę o tytuł utworu i wykonawcę. Zaczyna się w tle na 28 minucie, 30 sekundzie. Moje aplikacje nie rozpoznają niestety. Bardzo mi się podoba ta aranżacja, mam pomysł na jej zastosowanie. Pozdrawiam.

Dinmartin 22.01.2018 14:28
Chyba „Pieśń o podrzynaniu gardła” z Rio Bravo.

Olson&Kasia 24.12.2017 12:54
Wesołych Świąt Panowie. Czekamy na nowe odcinki w sezonie 2018.

memento mori 09.02.2022 12:46
W październiku 2018 Program telewizyjny Szydercy o charakterze publicystyczno-satyrycznym piredolnął w kalendarz, znaczy zdechł był bezpotomnie. Dwóch niebinarnych łysoni, to układ chory na bezpłodność, w tym intelektualną.

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: czystyTreść komentarza: Za to Ty z brudnym umysłem zwojujesz internet :)Data dodania komentarza: 07.03.2024, 23:44Źródło komentarza: Z Piły do NASAAutor komentarza: podstawówkaTreść komentarza: Użycie formułki "Rośnie skala" jest wyrazem niezrozumienia podstaw semantyki u Szejnfelda.Data dodania komentarza: 29.02.2024, 21:18Źródło komentarza: Rośnie skala problemów małych firm – senator Szejnfeld zwraca się do rządu o wsparcieAutor komentarza: BiegłyTreść komentarza: Poziom dziennikarski dno. To nie jest fundacja AI i nie ma nic wspólnego ze sztuczną inteligencją. Fundacja jest Ala (w zasadzie Alfreda) Wordena, kosmonauty aerykańskiego, uczestnika Apollo 15.Data dodania komentarza: 27.02.2024, 10:39Źródło komentarza: Z Piły do NASAAutor komentarza: AdminTreść komentarza: W brudnych butach jak na zdjęciu raczej Stanów nie zwojuje...Data dodania komentarza: 27.02.2024, 10:35Źródło komentarza: Z Piły do NASAAutor komentarza: do kurewTreść komentarza: Cóś kurva ostataniemi czasy nie ma nic o lemanie, co wy - kurvy - śpicie, pijaki z wiochy i miasta?Data dodania komentarza: 25.02.2024, 14:42Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: pjerdutTreść komentarza: tera kaczory som mniastem a wobec powyszszego Wolski Brunek jest burmiszczem. Stokłosa chyba jusz siem zestarzał i jemu zwisa sport.Data dodania komentarza: 22.02.2024, 21:28Źródło komentarza: Pierwszy turniej na wygnaniu, czyli kolejny kaczorski absurd
Reklama
Reklama