Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Szukamy człowieka dla Miki !

Nie wiadomo jaką historię ma za sobą. Po jej usposobieniu można jednak wywnioskować, że zawsze była blisko człowieka i człowiek nie był dla niej wrogiem – bo lubi towarzystwo ludzi, wręcz lgnie do pieszczot, głaskania, przytulania. Kiedy wychodzi na dwór to w stosunku „do swojego człowieka” zachowuje się jak piesek – idzie przy nodze, lubi spacery :) Szukamy dla niej ciepłego, bezpiecznego, pełnego serca domu.
Szukamy człowieka dla Miki !

Mika. To imię kotka dostała całkiem niedawno, bo dopiero w domu tymczasowym, do którego trafiła ponad tydzień temu. Kotka ma około 6 l. i nie wiadomo jaką historię za sobą. Po jej usposobieniu można jednak wywnioskować, że zawsze była blisko człowieka i człowiek nie był dla niej wrogiem – bo lubi towarzystwo ludzi, wręcz lgnie do pieszczot, głaskania, przytulania. Jest niesamowicie towarzyska także w stosunku do zwierząt (kotów i psów). Choć do domu tymczasowego trafiła z dworu, to od razu odnalazła się w warunkach domowych. Wie do czego służy kuweta, lubi wylegiwać się na parapecie, a nawet w… łóżku :) Natomiast kiedy wychodzi na dwór to w stosunku „do swojego człowieka” zachowuje się jak piesek – idzie przy nodze, lubi spacery :)

Jaka jest historia kotki? Znamy jedynie jej część, a dokładniej, jakieś ostatnie cztery miesiące. Kotka najprawdopodobniej została podrzucona, bo ot tak, nagle, znalazła się na osiedlu przy ulicy Pomorskiej w Wyrzysku (powiat pilski, woj. Wlkp). Była w ciąży. Poradziła sobie doskonale. Znalazła otwarte okno do jednej z piwnic, a co za tym idzie – bezpieczny kąt dla swoich przyszłych dzieci. Na początku lipca na świat przyszły jej cztery kociaki. Dbała o nie do samego końca. Nie odstępowała na krok, nie pozwoliła oddalać się im od okna piwnicznego. Na szczęście znaleźli się ludzie, którzy dokarmiali kotkę i jej kocięta. Na osiedlu jednak nie mogła dłużej zostać. Jeden pan powiedział wprost: „Nie chcę kotów pod swoim balkonem!” i zaczął wysyłać pisma do spółdzielni, w sprawie pozbycia się kotów. Na dodatek miejsce, w którym kotka wylegiwała się ze swoimi dziećmi (czyli pod balkonem) zaczęto polewać octem, wynosić na śmietnik miski z jedzeniem i legowiska. Na domiar złego prezes spółdzielni mieszkaniowej dał do zrozumienia „karmicielom”, że okno od piwnicy niebawem zostanie zamknięte, a kotka i jej dzieci z osiedla mają zniknąć :( Z racji tego, że zbliża się zima, trzeba było działać szybko… I wspaniałym zbiegiem okoliczności, znalazła się cudowna rodzina, która nie dość, że kotce dała imię, to – co najważniejsze – użyczyła kąt w swoim niewielkim mieszkaniu, gdzie mieszka już dość spora gromadka kotków, czekających na swój nowy dom.

Obecnie kotki – czyli Mika i jej dwójka dzieci -  przebywają w dwóch domach tymczasowych w Bydgoszczy. Mika jest już gotowa do adopcji. Przeszła sterylizację, testy fiv/felv (jest zupełnie zdrowa), została też zaszczepiona przeciwko wściekliźnie i chorobom wirusowym, odrobaczona. Teraz oczekuje na swojego nowego właściciela. Dodać należy, że szybko odnajduje się w nowych warunkach – nie tęskni za poprzednim miejscem, ma apetyt, nie stwarza żadnych problemów, jest bardzo spokojna.

(Obowiązuje umowa adopcyjna. Do nowego domu kotka będzie dowieziona. W dniu adopcji Mika otrzyma książeczkę zdrowia z wpisami szczepień i odrobaczeń). Kontakt w sprawie adopcji kotki: 664 949 313.

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: piła tarczowo-łańcuchowaTreść komentarza: Czy uczestnik - animator programu publicystyczno - satyrycznego "Szydercy", a jednocześnie organizator przemarszu trybad i pederastów przez miasto powiatowe przerżnął kogoś, czy jakąś w ramach hasła "Lipcowe rżnięcie w Pile 2018"? Z ogólnej wiedzy o personalnych układach powiatowych wiadomo, że nasz bohater od rżnięcia jest mieszkańcem wsi Białośliwie i tam, przy jego chawirze jest gaj tujowy sprzyjający.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 13:39Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: źródło wiedzyTreść komentarza: Można zapytać Agnieszkę albo jaką zdzirę z sektora pracownic seksualnych.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 12:03Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekawa podfruwajkaTreść komentarza: ciekawość, czy Barabasz był obrzezany, jak to jest w obrzędowości żydowskiej ortodoksji.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 12:01Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: prawda talmudycznaTreść komentarza: Zaman stwierdził, że Le Man jest pochodzenia żydowskiego a jego dziady pochodzili z Ukrainy. Stamtąd przeniknęli do Polski, by w niej rozrabiać po chachłacku. Z drugiej strony jest opublikowany dokument bezpieki prl, pochodzący z Instytutu Pamięci Narodowej, że rodzina Le Mana jest od zawsze ze wsi mazowieckiej, konkretnie z Siemienia powiatu płockiego. Dziadek Le Mana, Paweł Lemanowicz syn Franciszka Lemanowicza zmarł w roku 1937. Nie mógł więc przenikać do Polski po wojnie. Jego chata chłopska zbudowana przez Franciszka około 180 lat temu świadczy, że rodzina była zakotwiczona w tym miejscu od zaborów. Jeśli przyjąć, że zaman to Barabasz, mamy prawo orzec o zaistnieniu głębokiego niedorozwoju intelektualnego tego wyrobnika niepierduśnika z pieniędzmi i osoby o złej woli.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 11:58Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekawa podfruwajkaTreść komentarza: Co to jest prawda w wersji talmudycznej?Data dodania komentarza: 8.05.2025, 13:41Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: LIga Obrony CnotyTreść komentarza: Przyszła nam chętka na odgrzanie słynnego „zamana”, korespondenta oddanego misji spotwarzania Janusza Lemanowicza (Bakutilek, Le Man). zaman był aktywny przez kilka lat w obrzucaniu gównem, mierzwą, bakteriami i wirusami członka Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej. Kiedy w związku ze sprawą karną Prokuratura zażyczyła sobie wiedzy od redakcji Tygodnika Nowego, kim jest zaman, Marek Barabasz redaktor naczelny Tygodnika Nowego najpierw odmówił podania żądanych danych, bo jak stwierdził, zaman jest donosicielem, tajnym agentem redakcji i prawo prasowe chroni takich stukaczy, kreatury przed dekonspiracją. Prokuratura nie dawała za wygraną i ponowiła żądanie. Wtedy Marek Barabasz, mentalne dziecko Noski, podał dla Prokuratury wieść, że zaman jest autorem jednego z wątków na portalu dzienniknowy.pl a dane takich osób nie są dostępne dla administratora a więc Marka Barabasza. Z tych dwóch wypowiedzi do Prokuratury wynika, że Marek Barabasz kłamał. Bo jeśli weźmiemy pod uwagę zasady poprawnego myślenia, według logiki arystotelesowskiej, z dwóch zdań sprzecznych, jedno jest prawdą a jedno fałszem. Marek Barabasz najpierw wie, kim jest zaman a następnie nie wie. Jest wysoce prawdopodobne, że zaman, to Marek Barabasz, który jako totumfacki Stokłosy musi robić, co mu każe szef, który jest niepireduśnikiem z politycznego targowiska ale człowiekiem z pieniędzmi. Marek Barabasz wielokrotnie kłamał, plugawił ludzi, jak śp Grabińskiego z Brodnej, za co został skazany. Jako uczeń Noski jest on przedstawicielem talmudycznej koncepcji prawdy.Data dodania komentarza: 8.05.2025, 13:35Źródło komentarza: Kult kłamstwa
Reklama
Reklama