Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Boccia - to nie jest gra w kulki!

Niepełnosprawni i Piły i regionu rozegrali kolejny drużynowy turniej bocci. Okazją do spotkania na hali sportowej PWSZ w Pile, był Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych. Ten przypadał na 3 grudnia. To data ustanowiona decyzją ONZ w roku 1992.
Boccia - to nie jest gra w kulki!

Niepełnosprawni i Piły i regionu rozegrali kolejny drużynowy turniej Bocci.
Do turnieju pod patronatem Starosty Powiatu Pilskiego zgłosiło się 15 drużyn. To osoby z niepełnosprawnością  reprezentujące różne środowiska.
- W turnieju swoją formę sprawdziły jedynie dwa zespoły zawodników o najwyższym stopniu niepełnosprawności na wózkach inwalidzkich z Piły: Liga Integracyjna Boccia Piła i zawodnicy ze Stowarzyszenia „Daj Radość Niepełnosprawnym” – mówi nam Andrzej Grzesik, instruktor Bocci z PWSZ Piła.
- Mecze rozegrane zostały w trzech kategoriach systemem „każdy z każdym” dostarczyły wiele emocji i ciekawych wyników, były okazją do rewanżu za porażki odniesione w turnieju letnim tego roku – dodaje Pan Andrzej.
Radości i ekspresji było co nie miara.
W kategorii dzieci i młodzieży oddziałów integracyjnych zwyciężyli reprezentanci Polskiego Związku Niewidomych Koło w Pile, przed ich rywalami ze Szkoły Podstawowej Nr 11, Zasadnicza Szkoła Zawodowa przy ZSG w Pile oraz Specjalnym Ośrodkiem Szkolno-Wychowawczy w Pile i Szkołą Przysposabiającą do Pracy przy ZSG w Pile.
W grupie Warsztatów Terapii Zajęciowej zwyciężyły WTZ „Caritas” Piła, przed WTZ Morzewo, i WTZ Ujście i WTZ Motylewska Piła.
DPS z Rzadkowa okazał się najlepszy w grupie stowarzyszeń i DPS-ów. Za podopiecznymi rzadkowskiej placówki uplasowali się: DPS Dębno, Stowarzyszenie Krok po Kroku HSA Piła, Integracyjna BOCCIA Piła, Stowarzyszenie „Daj Radość Niepełnosprawnym” Piła oraz DPS Falmierowo.
Wszyscy uczestnicy turnieju zostali obdarowani pamiątkowymi medalami, mikołajkowymi paczkami słodyczy, a najlepsze zespoły uhonorowano pucharami i nagrodami rzeczowymi. Niepełnosprawnym wręczenia dokonali Przemysław Pochyliski etatowy, członek Rady Powiatu i doc. dr inż. Jan Polcyn Prorektor pilskiej PWSZ.
Fundatorami nagród byli: Eligiusz Komarowski Starosta Powiatu Pilskiego, Prof. dr hab. Donat Mierzejewski JM Rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Stanisława Staszica, Grażyna Sobieraj Właściciel Firmy GRAPIL, Zbigniew Łapacz Właściciel Firmy OLIMP. Do sprawnego przeprowadzenia zawodów tradycyjnie przyczynili się studenci, tym razem Ci z II roku  fizjoterapii, występujący w roli sędziów oraz wykładowcy Studium WFiS PWSZ w Pile.
Super impreza, super integracja, ekspresjonizm!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: veritatis splendorTreść komentarza: Wobec danych rodziny można powiedzieć, że na portalu dzienniknowy.pl kult kłamstwa ma się świetnie.Data dodania komentarza: 15.05.2025, 12:09Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: dopisekTreść komentarza: Trzeci syn Pawła (1863 -1937) - Jan (1923) ukończył w Wilnie gimnazjum (1939). Po wybuchu wojny był prześladowany przez niemiecki służby przemocy. W roku 1941 wywieziony na roboty przymusowe do Królewca, gdzie robił jako niewolnik Niemców do 15 kwietnia 1945. Po wojnie pracował w Broczynie na stanowisku kierownika szkoły a następnie w Drawsku Pomorskim, Słupsku, Wałczu i Pile. Zmarł w roku 1992.Data dodania komentarza: 15.05.2025, 12:00Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: a to ci psikusTreść komentarza: Pradziadek Franciszek zmarł pod koniec XIX wieku, nie mógł więc być członkiem Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, która powstała w roku 1923.Data dodania komentarza: 15.05.2025, 11:21Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: dodatekTreść komentarza: Władysław (1903) był nauczycielem, kierownikiem szkoły w Wilnie i porucznikiem Wileńskiej Brygady Kawalerii. Ranny w bitwie pod Garwolinem przesiedział w oflagu C II Woldenberg (Dobiegniew) do końca wojny. Jako doświadczony organizator oświaty został delegowany do Wałcza na inspektora oświaty. Tu pracował w latach 1945 - 1950. Pracę zakończył w Toruniu na stanowisku kierownika szkoły ćwiczeń Studium Nauczycielskiego. Zmarł w roku 1965. Bronisław (1905) po ukończeniu seminarium nauczycielskiego w Płocku pracował jako nauczyciel matematyki i sztuki w powiecie toruńskim. W roku 1940 został aresztowany przez gestapo i odstawiony do Dachau, gdzie zastał go koniec wojny. Po wojnie wrócił do Polski i pracował najpierw w Wałczu a następnie w Szczecinie na stanowisku dyrektora zasadniczej szkoły zawodowej Metalówka. Po przejściu na emeryturę przeniósł się do Torunia, gdzie zmarł w roku 1974.Data dodania komentarza: 14.05.2025, 22:29Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: słowo na środęTreść komentarza: Przypomnijmy niegdysiejsze doniesienia o tym, kim jest Le Man. Rok 2012, 12 czerwca godz. 10:28:26. „Czas powrócić do głównego wątku tego tematu. Kim jest Le Man i dlaczego tak nienawidzi ludzi. Odpowiedź jest bardziej skomplikowana niż się nam wydaje. Zródłem nienawiści Le mana są zgniłe korzenie jego rodu. Ród ten wywodzi się z Wołynia i nie ma jasno określonego oblicza narodowego. Pradziad Le Mana Lemanstein był żydem pochodzącym z rodziny robotniczej, który jako młody człowiek zachorował na komunizm. Został członkiem Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, ponieważ nie miał żadnych związków krwi z Polską, Jego żona była Ukrainką, choć on sam – z racji miejsca zamieszkania obywatelem polskim. W jego ślady poszedł syn ( a dziadek Le Mana), który zdobył pewne wykształcenie w szkołach talmudycznych a potem znalazł się w ZSRR na kursach kominternu. Dziadek Le Mana przyjął polskie nazwisko, przekroczył granice Rzeczypospolitej i działał jako agent Kominternu w KPP. Miał dwóch synów. Jeden odziedziczył po ojcu komunistyczne zainteresowania, drugi został zwykłym bandziorem. Obaj w okresie niemieckiej okupacji działali w podziemiu. Jeden jako szmalcownik, który za pieniądze wydawał zydów ukraińskiej policji, drugi był w sowieckiej partyzantce.Z niewyjaśnionych powodów nie chcieli czekać na wyzwolenie i wraz z Niemcami uciekali na zachód.Zatrzymali się w Warszawie u ciotki. Tu już obaj zajęli się szmalcownictwem z zemsty – bo dom ich ciotki znalazł się na terenie getta i został zniszczony. W powstaniu udziału nie brali, a po wojnie osiedli w Wałczu. Tu starszy brat – partyzant rychło zmarł a młodszy – szmalcownik – ojciec Le Mana podszywając się pod jego zasługi został aktywistą PZPR. Wykorzystując swe kontakty utorował synowi drogę do politycznej kariery w PZPR. Ale o tym już w następnym odcinku". To jest w trybie kopiuj - wklej z zasobu domowego archiwum.Le Mana. Nazwa Le Man jest tożsamościowo związana z obywatelem Januszem Lemanowicz na tym forum portalu dzienniknowy.pl. Paweł Lemanowicz ze wsi Siemienie miał dziewięcioro dzieci: Władysław, Bronisław, Genowefa, Zofia, Maria, Helena, Jadwiga, Jan, Kazimiera.Data dodania komentarza: 14.05.2025, 22:08Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: 21 lat minęłoTreść komentarza: Bez echa minęła 7 maja 21 rocznica uwięzienia ekipy telewizji publicznej pod dowództwem Sylwii Gadomskiej. To zdarzenie było przyczynkiem do powstania Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej. Upłynął czas jednego pokolenia. Czy zniknęła zmora ludności: smrody, odory, fetory, miazmaty emitowane przez Farmutil, co prowadziło ludzi do frustracji i szaleństwa wskutek niemożności prawidłowego funkcjonowania w mieście 75-tysięcznym i okolicznych miejscowościach północnej Wielkopolski? Jak dzisiaj mają się mieszkańcy Śmiłowa, Kaczor, Piły, Mościsk, Brodnej, Jeziorek, Zelgniewa, Kostrzynka, Grabówna, Dziembowa, Białośliwia, itd? Czy rewitalizowano jezioro Kopcze zatrute ściekami z zakładów mięsnych zbudowanych kosztem kredytu na oczyszczalnię ścieków? Czy prowadzi się badania wpływu na wody podziemne produktów rozkładu 5643 ton padliny i resztek poubojowych zakopanych na działce 85 w Śmiłowie? Czy przedsiębiorca rozliczył się z budżetem państwa, które płaciło za prawidłową utylizację 400 zł za tonę? Czy trud Stokłosy, który na zebraniu wiejskim zwrócił się do Mścisława Brodali: pańskie gówna, które pan wykichasz ze swojego domu ja biorę na moją oczyszczalnie i muszę je wąchać, dalej umila trud istnienia mieszkańców? Oczyszczalnie jak widać w końcu powstała, ale jezioro Kopcze umarło.Data dodania komentarza: 11.05.2025, 10:32Źródło komentarza: Kult kłamstwa
Reklama
Reklama