Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

To oni uratowali 41-latka, który powiesił się na poddaszu domu w Złotowie

ZŁOTÓW   Sierż. Mateusz Bożek i sierż. szt. Michał Czyżewski - dzięki nim kolejne życie uratowane
To oni uratowali 41-latka, który powiesił się na poddaszu domu w Złotowie

 

Szybka interwencja okoneckich policjantów uratowała życie 41- letniego mieszkańca miasta, który usiłował odebrać sobie życie. Policjanci w ostatniej chwili odcięli go i przywrócili jego funkcje życiowe.

19 grudnia br. około godziny 15:00 policjanci Zespołu Patrolowo Interwencyjnego Komisariatu Policji w Okonku udali się na interwencję domową, gdzie 41- latek zgłosił awanturę z bratem.

Policjanci pod wskazanym adresem w Okonku nie potwierdzili zgłoszenia. W mieszkaniu przebywało trzech mężczyzn, wszyscy byli nietrzeźwi, ale spokojni, a zgłaszający interwencję nie potrafił podać powodu dla którego wezwał policję. Mężczyznę poinformowano o konsekwencjach wynikających z bezzasadnego wzywania policji i interwencję zakończono.

Będący już przy wyjściu z klatki schodowej policjanci usłyszeli nagle, jak mężczyźni krzyczą, że 41- latek wziął linę i poszedł się powiesić. Policjanci natychmiast zawrócili i pobiegli na poddasze budynku, gdzie poszedł mężczyzna z liną, na której miał zamiar się powiesić. Po siłowym wejściu do jednego z pomieszczeń policjanci zastali wiszącego bezwładnie na drewnianej belce 41- latka, z zaciśniętą pętlą na szyi. Mężczyzna nie oddychał i był nieprzytomny.

Sierż. Mateusz Bożek uniósł 41-latka, a sierż. szt. Michał Czyżewski odplątał supeł, który zawiązany był na belce, następnie policjanci odcięli pętlę z szyi mężczyzny i natychmiast przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej, wzywając jednocześnie karetkę pogotowia.

Gdy policjantom udała się reanimacja i mężczyzna odzyskał przytomność, zaczął zachowywać się agresywnie wobec udzielających mu pomocy policjantów. Mężczyzna bluzgał na czym świat stoi i krzyczał, że ponownie targnie się na swoje życie. Chciał uderzyć głową w ścianę i uciec z miejsca zaistniałej sytuacji.

Zachowanie 41-latka było na tyle niebezpieczne, że mundurowi musieli użyć wobec niego środków przymusu bezpośredniego. Po zbadaniu okazało się, że miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Z poddasza domu trafił najpierw pod opiekę ratowników medycznych, następnie pojechał wytrzeźwieć do Izby Wytrzeźwień w Pile.

Izabela Wrotek/ RKG


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

golona 28.12.2017 21:46
Brawo !!!!

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Waszyngton IrwingTreść komentarza: Ciechanowski używał też ksyw: CiJa, Mister, Józef, Senator (ksywa aresztancka), Antymit (wspólnie z Szalbierzem i Ożarowskim). fortop.Data dodania komentarza: 4.11.2025, 15:57Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: jebnięcie tętniakaTreść komentarza: Ciechanowski umarł był dwa dni przed swoimi urodzinami. Miały to być 69 urodziny. Wiadomo, że właśnie trafił go szlag, czyli mówiąc po polsku, zawał serducha a jeszcze lepiej apopleksja.Data dodania komentarza: 4.11.2025, 15:50Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: odmowaTreść komentarza: A Bakutilek żyje i Mirindę pije. Odmówił pewnemu adwersarzowi "Robaka" ze stanu wojennego, żeby pójść nocną porą na cmentarz i nasrać na grób Ciechanowskiego. Bakutilkowi szkoda kupy na "Karola" ze stanu wojennego.Data dodania komentarza: 4.11.2025, 13:14Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: śmierć śmieciaTreść komentarza: Mamy tu klepsydrę, symbol upływu czasu, przemijania. Mister Wysłany: Wto Mar 20, 2007 0:24 Dołączył: 04 Wrz 2005 Posty: 244 "Spokojnie, ja jestem na fali wznoszącej, a ty na dnie bak utilku. Napisał ci to nawet Jacek B. (administrator portalu i-pila). Na moje jedno słowo ty piszesz dziesięć, a i tak nikt w twoje brednie nie wierzy. Wynająłeś się za psa to szczekaj... Do emerytury dorabiasz. W srebrnych płacą? Ale uważaj, bo w twojej kondycji ze zgryzoty ciśnienie ci podskoczy i wylewu, albo zawału dostaniesz. Szkoda mi cię." *** Jacek Ciechanowski jako korespondent o nicku Mister zatroszczył się o los Janusza Lemanowicza (w notacji oryginalnej CiJa: bak utilku), którego znielubił w związku ze swoją robotą kapusia – stukacza Stokłosy. Przestrzegał, żeby mu coś nie rąbnęło w środku od zgryzoty. Jacek Ciechanowski nie doczekał, sam 6 listopada 2020 pierdolnął w kalendarz nogami do przodu z wielkim organem dziecioroba. ***Data dodania komentarza: 4.11.2025, 13:03Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: Mariusz z KrajnyTreść komentarza: Najlepiej mnie smakuje z musztardówki z uszkiem. Po co nalewać i nalewać w kieliszki o małej objętości kiedy chlać się chce na potęgę?Data dodania komentarza: 4.11.2025, 12:19Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 19.Autor komentarza: łapcie z łykaTreść komentarza: Przeleciało siedem lat a mordy od czerwieni do fioletu. To jest życie na gigancie!Data dodania komentarza: 4.11.2025, 12:18Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 19.
Reklama
Reklama