Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Okradał własnego pracodawcę

CZARNKÓW   Zaczęło się od tego, że na terenie jednej z firm w Czarnkowie skradziono przewód siłowy warty około 700 złotych...
Okradał własnego pracodawcę

Nawet do 5 lat więzienia grozi 24-letniemu mieszkańcowi gminy Lubasz, który podejrzany jest o okradanie swojego pracodawcy. W wyniku przestępczego procederu, nieuczciwy pracownik naraził właściciela firmy, na stratę ponad 7 tysięcy złotych. Policjanci odzyskali część skradzionego przez sprawcę mienia.

- W połowie grudnia 2017 roku czarnkowscy kryminalni otrzymali zgłoszenie, że na terenie jednej z firm w Czarnkowie skradziono przewód siłowy warty około 700 złotych. Mundurowi natychmiast przystąpili do typowania sprawcy. Zebrany w sprawie materiał pozwolił na powzięcie przypuszczeń, że związek ze sprawą może mieć pracownik firmy. 24-latek został zatrzymany i przewieziony na komendę. Podczas przesłuchania przyznał się do zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że skradziony przewód ,,wypalił", a następnie sprzedał. Pieniądze zdobyte w wyniku przestępstwa wykorzystał na bieżące wydatki – informuje Karolina Górzna-Kustra z czarnkowskiej Policji.

Wraz z nadejściem Nowego Roku, a dokładniej 3 stycznia br. pracownicy ochrony znaleźli za ogrodzeniem rzeczy i przedmioty będące własnością tej samej firmy. Wezwani na miejsce śledczy dokonali ich oględzin i zabezpieczyli ujawnione ślady. Na ich podstawie wytypowali sprawcę. Okazał się nim ten sam – były już pracownik. Zaraz potem został zatrzymany i usłyszał kolejny zarzut.

W toku dalszych czynności mundurowi udowodnili mężczyźnie jeszcze jedną kradzież, tym razem elementów miedzianych od transformatora wartych ponad 6000 złotych, która miała miejsce w listopadzie ubiegłego roku. 24-latek nie był wcześniej karany. Teraz grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: o pospolitościTreść komentarza: Uważam, że tłuszcza czytelników dzieł Noski uzna jego pisaninę za w pełni poprawną co do stylu, szyku i ortografii. Bo jak to, żeby magister polonistyki i po jakichś dogrywkach podyplomowych mógłby popełniać ortograficzne błędy pospolite?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:39Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: o sitwachTreść komentarza: Konsekwencją ustalenia, że prywatny akt oskarżenia został podpisany przez kogoś zewnętrznego względem osoby uchodzącej z autora/autorkę jest prosty wniosek, że aktu oskarżenia nie ma. Jest za to konstatacja, że osoba podszywająca się pod autorstwo na policji i przed sądem jest przestępcą. Nikt jej nie ścigał. Bo jak ścigać kogoś z sitwy?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:28Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: Wawelska koło ŻabkiTreść komentarza: Za to Pani Krysia mimo, że bez czerwonego berecika, nadal urocza.Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:51Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa NoskiAutor komentarza: pytakTreść komentarza: czy towarzysz druh kapusta Wiktor w swojej robocie wykonał 191 kartek donosów? czyli o 191 kartek więcej niż Kmicic?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:42Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: ormo czuwa teżTreść komentarza: Czuwanie, to specjalność harcerzyka tw Wiktora, Janka rowerzysty.Data dodania komentarza: 24.04.2025, 19:59Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: obserwator pilskiTreść komentarza: Kazek Posada alias Aleksander Radek nadal ożywia swoją obecnością zasoby sławy i chwały Tygodnika Nowego, mimo, że już odszedł był na zielone łąki niebieskie. Ale w ostatnim numerze Tygodnika Nowego tkwi w stopce redakcyjnej jako Zbigniew Noska.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 19:03Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa Noski
Reklama
Reklama