Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Wymyśliły, że zorganizują Dzień Kobiet w lutym… 

Rzeczpospolita Babska po łobżenicku
Wymyśliły, że zorganizują Dzień Kobiet w lutym… 

W wigilię Walentynek, czyli 13 lutego, w Domu Strażaka w Walentynowie na spotkaniu z okazji Dnia Kobiet pojawiły się mieszkanki gminy Łobżenica. Paniom do zabawy przygrywała kapela Rypcium-Pypcium, a konkursy poprowadził niezrównany Tomasz Śróda.

Skąd pomysł na tak wczesne świętowanie Dnia Kobiet? Otóż łobżeniczanki uznały, iż zabawę z okazji swojego święta najlepiej zorganizować na koniec karnawału. Jak postanowiły, tak też uczyniły i stąd w połowie lutego walentynowską salę wypełniło około dwieście pań oraz ich goście, wśród których nie zabrakło burmistrza Łobżenicy Piotra Łososia, przewodniczącego Rady Miejskiej w Łobżenicy Antoniego Kapei oraz przewodniczącego Rady Powiatu w Pile Kazimierza Wasiaka.

Zabawę poprowadziła kapela Rypcium-Pypcium w składzie: Henryk Szopiński, Dariusz Liponoga, Bogusław Gabriel, Robert Konnek, Jacek Maślanik i Eugeniusz Polak. W śpiewanie włączyły się również łobżeniczanki, gdyż na Dzień Kobiet przygotowane zostały specjalne śpiewniki. Natomiast Tomasz Śróda poprowadził konkurs, w którym panie odgadywały tytuły znanych piosenek i sprawdzały się w grze skojarzeń. Ostatecznie kosze z nagrodami ufundowane przez burmistrza Łobżenicy trafiły do drużyny z Wiktorówka, która zajęła pierwsze miejsce oraz do pań z Trzebonia i Walentynowa.

Nie zabrakło również innych niespodzianek. Z koszami wypełnionymi słodkimi upominkami pojawił się Samorząd Mieszkańców Łobżenicy z przewodniczącą Bronisławą Mazurek na czele. Natomiast na scenie pojawili się artyści z walentynowskiego kabaretu BOOM. Elwira Pawłowska, Albin Pawłowski, Marcin Pawłowski i Dariusz Wiśniewski w zabawny sposób opowiedzieli o tym, że zakupy to wcale nie jest taka prosta sprawa, a w konfrontacji z adwokatem nie liczy się prawda tylko interpretacja faktów.

Zabawa w kobiecym gronie trwała do północy. Organizatorami łobżenickiego Dnia Kobiet „Rzeczpospolita Babska” było stowarzyszenie Gminna Rada Kobiet w Łobżenicy oraz Gminne Centrum Kultury w Łobżenicy.

mk

 

 

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: nieznanyTreść komentarza: Dobre....Data dodania komentarza: 6.11.2025, 10:59Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: o sitwie śmiłowskiejTreść komentarza: Mister. Wysłany: Wto Mar 20, 2007 0:24. "Spokojnie, ja jestem na fali wznoszącej, a ty na dnie bak utilku. Założenia: 1. Mister = Jacek Ciechanowski; 2. bal utilku = Janusz Lemanowicz. Otóż Mister ledwo wydobył się z kryminalnej roboty wyłudzenia kredytów z banków, będąc wielkim politykiem o wielkiej wiedzy wspiął się na falę wznoszącą, żeby uszczęśliwiać swoją robotą lud pracujący miast i wsi oraz inteligencję pracującą w radzie powiatu pilskiego. Jak to w grupie wielkich, pomógł mu Wielki Smrodator ze Śmiłowa za odwzajemnioną miłość w postaci donosów na ludzi, których nie lubią obaj. Będąc wielkim politykiem o wielkiej wiedzy Jacek Ciechanowski sformułował tezę, że „bak utilek”, czyli Janusz Lemanowicz jest obiektem szorującym zadem o dno. Jako osoba posiadająca od 60 lat specjalną kartę pływacką i od 65 lat książeczkę żeglarską z patentem sternika jachtowego, Lemanowicz nie obawia się kontaktów z akwenami śródlądowymi i morskimi. Za to Ciechanowski jest ślizgaczem – pływakiem wznoszącym się na fali ścieków w szambie. Jego robotę w radzie powiatu internauta ocenił jako nieporadność intelektualną wynikającą z głupoty, niedokształcenia ale też terrorystycznych zapędów w strukturach PiS, skąd w końcu został wykopsany za destrukcyjną działalność w partii. I on płynie teraz jak kawał gówna po awarii u Trzaskowskiego. Chciałoby się w 5 rocznicę powiedzieć: Jacku, non omnis moriar. Ale tego nie powiemy, bo o zmarłym tylko dobrze. A więc: dobrze, że umarł.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 10:57Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: FizykTreść komentarza: Nie istnieje "pozytywn energia". Chodzi o emocje.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 08:54Źródło komentarza: Uśmiech i pozytywna energia!Autor komentarza: Henio, Henie jego Farmutil...Treść komentarza: A to ciekawe. Szalbierz wykluł się 12 października w rocznicę masakry pod Lenino, Ciechanowski padł w rocznicę rewolucji październikowej, która miała miejsce 6 listopada. Dwaj totumfaccy Stokłosy.Data dodania komentarza: 5.11.2025, 17:20Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: ciekawostkaTreść komentarza: A to zajebiste. Rewolucja październikowa w listopadzie. To tylko u ruskich.Data dodania komentarza: 5.11.2025, 15:28Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: Hades i LeninTreść komentarza: Ale znając jego dossier partyjne, że wstąpił dobrowolnie za nadzieję na mieszkanie i skierowanie z zakładu na studia, możemy powiedzieć, że odszedł był do towarzyszy walki i pracy akurat w rocznicę WSRP (Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej), która, jak to u ruskich, zaczęła się 6 listopada. Ten dzień wybrał sobie CiJa na zejście, znaczy zgon.Data dodania komentarza: 5.11.2025, 15:26Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6
Reklama
Reklama