Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Pingpong chlubą Wyrzyska!

Mówi się o nim już długo. Uczęszcza do Szkoły Podstawowej im Powstańców Wielkopolskich w Wyrzysku. Tata Sławek nie ukrywa, ze to jego oczko w głowie. W sumie rodzice są bardzo dumni nie tylko z jego sportowych sukcesów, ale i szkolnych postępów.
Pingpong chlubą Wyrzyska!

Wiktor umiłował sobie piłkę nożną i tenis stołowy. Jak na razie w tej drugiej dyscyplinie osiągnięcia ma znacznie większe.
Ba, kiedyś utarło się stwierdzenie, ba funkcjonował stereotyp, iż dzieci urodzone w Wągrowcu zanim nauczą się chodzić, świetnie kozłują piłkę od ,,szczypiorniaka”  Z kolei w Wyrzysku ich rówieśnicy najpierw potrafią ,,śmigać” za celuloidową piłeczką. Coś w tym jest!
Nazywa się Wiktor Puciłowski, obok innych wychowanków, Krzysztofa Pijanowskiego, jest dobrym przykładem, tego, że tenis stołowy w Wyrzysku tak szybko nie zaniknie.
Gdy przed rokiem Wiktor w Poznaniu ,w II Grand Prix Wielkopolski Żaków w tenisie stołowym, wywalczył przepustkę na II Grand Prix Polski, w jego rodzinnym mieście zrobiło się głośno.
Nie inaczej jest i teraz, gdy znów w stolicy Wielkopolski był najlepszy. Wiktor Puciłowski, tenisista, reprezentant  Łobzonki Wyrzysk, awansował na III Grand Prix Polski i za tydzień wystąpi w na turnieju w Mławie.
W tenisa stołowego gra już 5 sezon! Tak jak podkreślaliśmy gra też w piłkę nożną i należy do SPKiS Krajna Wyrzysk, Wiktor robi jednak znaczące postępy z celuloidową piłeczką.
Teraz w Poznaniu wygrał wszystkie pojedynki i został zwycięzcą całego turnieju. Zresztą jak podkreśla trener Krzysztof Pijanowski, całego udanego turnieju dla graczy Łobzonki.
W gronie 60 najmłodszych tenisistów stołowych, którzy rywalizowali w III Grand Prix Wielkopolski Żaków i Żaczek, jego podopieczni zaprezentowali się świetnie.
Na starcie zawodów stanęło czterech podopiecznych trenera Krzysztofa. - Karol Jagodziński poniósł porażkę dopiero w półfinale ostatecznie zajmując bardzo wysokie 5 miejsce. Jan Kałużny ukończył zawody na miejscu 7 a Jakub Kartosz 15 – mówi nam Pijanowski.
Teraz czekamy na wieści z Mławy. Warto dodać, że awans na GP Polski uzyskuje tylko dwóch najlepszych zawodników z każdego województwa. Dla zawodnika Puciłowskiego to druga wygrana w Grand Prix Wielkopolski, a wiadomo jak trudno jest obronić najwyższe miejsce na podium w dwóch kolejnych turniejach z rzędu.
A w Mławie wystąpi 64 najlepszych Żaków w kraju.
Przypomnijmy, że wychowanek trenera Krzysztofa Pijanowskiego w tak prestiżowych zawodach wystąpił po raz drugi w życiu. W Grand Prix Polski udział bierze 64 zawodników wyłonionych z eliminacji wojewódzkich, w których startuje blisko 600 licencjonowanych tenisistów stołowych w najmłodszej kategorii wiekowej w Polsce.

*
Znakomicie zaprezentowali  się tenisiści stołowi Łobzonki Wyrzysk w prestiżowym turnieju TOP 8 Asów Wielkopolski rozgrywanym 29 marca w Objezierzu. Do zawodów awansowało aż czterech podopiecznych trenera Krzysztofa Pijanowskiego.  Zadanie to jest nie łatwe ponieważ prawo udziału mają tylko zawodnicy, którzy po 3 turniejach Grand Prix znajdują się w rankingowej 8! Turniej rozgrywano systemem „każdy z każdym”
Wśród Żaków drugie miejsce zdobył Wiktor Puciłowski , a trzecie Karol Jagodziński. W tej samej kategorii wiekowej Jan Kałużny zakończył zawody na miejscu 6. W gronie Juniorów Wojciech Hałas wywalczył trzecie miejsce. To duży sukces gratulujemy.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: przypomnienieTreść komentarza: jeszcze są: nieślubne dziecko, psubrat, nieślubny, nieprawy, fałszywy, mieszany, nienormalny.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 19:07Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 18.Autor komentarza: My, NaródTreść komentarza: Mimo terroru Szalbierza na pohybel swojego portalu, dostajemy czasem info od ludzi niezbanowanych. Ostatnio wypiętrzył się znowu ze swoim żarłoctwem Styrczula chwaląc koźle mięso. Na zdjęciu, które już kiedyś opublikował do opisu innego stanu żarłoczności widać, że futruje się rybą a nie koźlim ciałem pieczonym. Komuniści liczą wciąż na krótką pamięć narodu.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 18:47Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: C₂H₅OHTreść komentarza: Nikt nie tapla się w bluesie bardziej wytrwale i bezalternatywnie, jak Mariusz z wiochy, którego kredo jest: blues, to korzenie, reszta muzyki, to owoce. To jak by szukać kwiatu paproci.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 17:48Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 18.Autor komentarza: o pochodzeniuTreść komentarza: Moi ludzie zapodali mi wieść na mój ajpad, że 21 listopada w klubie Rockopolis w Pile zagra zespół Blues Bastard. Jest to zespół o nazwie wyjątkowo pasującej do faceta, który poszukuje dowodu, kto wsadził, żeby 12 października objawił się Mariusz. Według słownika języka polskiego chłopiec nieznanego ojca, to bastard, inaczej bękart lub jeszcze gorzej skurwysyn.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 17:45Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 18.Autor komentarza: CiJa odkrywcaTreść komentarza: Odnosząc się do koncepcji "kołki i dechy" pozwalamy sobie dodać nowość w medycynie na odcinku psychiatrycznym. Otóż wielki polityk o wielkiej wiedzy CiJa na sesji rady powiatu pilskiego 28 października 2004 roku odkrył dla świata istnienie schizofrenii politycznej zwykłej.Data dodania komentarza: 16.11.2025, 13:55Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: kołki i dechyTreść komentarza: To może być zwykła schizofrenia o podłożu strachu bytowego, że skąd weźmie kiełbasę ze spadów do żarcia i wódkę od swojego koryfeusza, kto mu da kasę na reklamę w gazecinie miesięcznej o zasięgu dwóch ulic we wsi zabitej kołkami i dechami!Data dodania komentarza: 16.11.2025, 13:51Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.
Reklama
Reklama