Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Przycisk życia

Dobra wiadomość dla pilskich seniorów oraz osób chorych i niesamodzielnych. Gmina wprowadza pilotażowy program „Przycisk życia”. Najważniejszym narzędziem tego systemu jest urządzenie z funkcją SOS i GPS, dzięki któremu będzie można za pomocą jednego przycisku zaalarmować o sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu.
Przycisk życia

Przycisk życia to urządzenie wyglądające jak breloczek na smyczy z guzikiem umieszczonym w centralnym miejscu. Za pomocą tego guzika osoba użytkująca gadżet w razie zagrożenia będzie mogła wszcząć alarm, który zostanie odebrany przez dyżurnego Straży Miejskiej.

Komendant Straży Miejskiej w Pile, Wojciech Nosek:-Podczas połączenia dyżurnemu wyświet się na monitorze informacje typu kto jest właścicielem przycisku, jego adresem, kodem do domofonu, telefonem osoby bliskiej czy sąsiada, miejscem, w którym ta osoba aktualnie się znajduje itp. Dyżurny będzie mógł porozmawiać z użytkownikiem przycisku, ustalić czy nie było to przypadkowe użycie urządzenia, zorientować w sytuacji i przystąpić do działania. Będzie mógł nawiązać kontakt z rodziną lub sąsiadem, a w razie potrzeby wysłać do zgłaszającego patrol Straży Miejskiej, policję lub karetkę.

Przycisk życia- jak mówi prezydent- to rodzaj zapewnienia dodatkowego bezpieczeństwa seniorów, by wiedzieli, że nawet kiedy są sami, to nie są samotni. Aby pamiętali, że ktoś z innego miejsca czuwa nad ich losem. Osoby chore będą mogły wezwać pomoc i będą wiedziały, że tę pomoc uda im się zapewnić w stosunkowo krótkim czasie. Przycisk życia to również telefon, który ma mikrofon i głośnik dzięki czemu jest komunikacja oraz jest możliwość zlokalizowania danej osoby.

Dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Pile, Wanda Kolińska.- To rozwiązanie na pewno sprawdzi się w przypadku osób mieszkających samotnie, schorowanych i starszych - takich, które mogą chociażby przewrócić się i mieć problem ze wstaniem. Ten przycisk życia ma się pod ręką, wciska się go i od razu jest reakcja. Da poczucie bezpieczeństwa. Nie tylko osobom starszym, ale też ich bliskim, z którymi nie mieszkają. To będzie wsparcie zarówno techniczne, jak i psychiczne.

Wkrótce ruszy pilotażowy program „Przycisk życia". Urządzenie testować będzie 10 wytypowanych podopiecznych MOPS. Docelowo miasto chce objąć systemem 150 osób. Ale urządzenie można też zakupić za własne środki i przyłączyć jego użytkownika do systemu. Koszt takiego urządzenia to około 700 zł. Do tego trzeba będzie płacić miesięczny abonament.

Funkcję operatora systemu będzie pełnić Straż Miejska.

Zgodnie z zapowiedzią pierwsi użytkownicy dostana przyciski najprawdopodobniej jesienią.


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Heili heiloTreść komentarza: Und morgen die ganze Welt!Data dodania komentarza: 1.11.2025, 20:28Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 14.Autor komentarza: gute faschisteTreść komentarza: und konzentrations Lager Auschwitz.Data dodania komentarza: 1.11.2025, 18:15Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 14.Autor komentarza: dwudziestolatkiTreść komentarza: A można tym papierem opatrywać wycieki menstruacyjne? Bo moja kumpela na przykład zalepiała sobie na ten czas plastrem, ale to woniało.Data dodania komentarza: 1.11.2025, 16:32Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 14.Autor komentarza: trud robotyTreść komentarza: On jak naczelny szambowy trudnił się u Lemana badaniem kibla i kartek z wizerunkiem Stokłosy, którym hipotetycznie podcierali by sobie tyłki mieszkańcy-użytkownicy.Data dodania komentarza: 1.11.2025, 16:27Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 14.Autor komentarza: ciekawska podfruwajkaTreść komentarza: To nie mogła się dopisać na sprawie?Data dodania komentarza: 1.11.2025, 16:20Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: refleksjaTreść komentarza: Poznański sąd okręgowy odkrył, że córka Mariusza Szalbierza, która podobno wysmażyła prywatny akt oskarżenia, wcale tego nie uczyniła, chociaż przed sądami zeznawała, ze to ona. Okazało się, że to tatuś Mileny Szalbierz - Witosławskiej zrobił ten myk kryminalny. Smyczyńskie chciał skazać Lemana na 10 miesięcy więzienia. Ale sąd odkrył, że podpis na akcie oskarżenia nie został nakreślony ręką Mileny Szalbierz - Witosławskiej. Nikt nie ścigał Mileny Szalbierz - Witosławskiej za fałszywe zeznania przed sądem. Tatuś się ucieszył, bo więcej mu zostało na picie z flaszek.Data dodania komentarza: 1.11.2025, 12:53Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.
Reklama
Reklama