Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Nocne bieganie po Wrocławiu

W sobotę 16 czerwca, punktualnie o godz. 22. 00 nikt we Wrocławiu nie żałował. Start w Nocnym Półmaratonie to wielkie, wspaniałe przeżycie. – W takiej scenerii aż nogi same niosą – mówili nam biegacze z naszego regionu.
Nocne bieganie po Wrocławiu

A tych we Wrocławiu nie brakowało. Obok dzielnej ekipy Lokatora Nieruchomości swój udział zaliczyła drużyna ratowników medycznych ze szpitala w Pile. - Fajni ludzie – podkreślał Robert Maret z Lokatora.
Trasę i uczestników, czerpiąc przy tym kolejne doświadczenie, podziwiał Henryk Paskal, organizator pilskiego biegu Philipsa. Na 21 kilometrowej trasie zauważono nawet naszą redakcyjną koleżankę Annę Furtacz z mężem. Brawo Ania!
Pierwszy kreskę na mecie wrocławskiego półmaratonu przebiegł Etiopczyk Mengistu Zelalem. Powtórzył on wyczyn z ubiegłego roku. Drugi na mecie był policjant Szymon Kulka. Ów m.in. były mistrz juniorów w biegach przełajowych, zachwycał się trasą i znakomitą atmosferę podczas  biegu.
- Atmosfera była naprawdę super. Muzyka również. A dodatkowe atrakcje? Woow – podkreślali biegacze z pilskiego Lokatora (na zdjęciu). – Lasery, podświetlone mosty, specjalne pokazy, i niesamowici kibice na trasie – dodawali.
Na mecie biegacze byli zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi. - Tu warto dla tej samej atmosfery wracać – podpowiada nam Anna Furtacz.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: TN 29112006Treść komentarza: Dawno, dawno temu jeden redaktor ostrzegał córkę, że ma się nie zadawać ze zwierzętami a szczególnie gadami (kameleon). Różne są zboczenia.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 21:28Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: psychuszkiTreść komentarza: Różne są zboczenia. Kiedyś w pogoni za nieheteronormatywnymi jednostkami jakiś złom dziennikarstwa lokalnego pędził do Ameryki na parady pederastów. Innym razem organizował marsz zboków w mieście powiatowym. Różne są zboczenia.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 21:24Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: znajoma z PodgórnejTreść komentarza: Tu się nie roschodzi o błądzenie. On się osrał ze strachu przez tego staruszka i uciekł w popłochu do przyjaciół Bochenka i Zęzowskiej, żeby schować się u nich w nogach pod kołdrę. On lubi kwaśne piardy i giry grzybicze wąchać.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 21:18Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: ciekawska podfruwajkaTreść komentarza: Czy Ciechanowski ubłagał, aby Lemanowicz przyjął go do pracy w roku 1987, by zdechł z biedy i niedostatku? Czy po pół roku Ciechanowski porzucił pracę u Lemanowicza z dnia na dzień?Data dodania komentarza: 14.11.2025, 16:23Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: Pytko PytakiewiczTreść komentarza: Czy Jacek Ciechanowski, który przetrwał stan wojenny od stycznia do września 1982 dzięki Lemanowiczom, w przyszłości sprzeniewierzył się idei prawa i sprawiedliwości wskutek czego został wywalony z partii PiS jako szkodnik, szef Pis-u bez PiS-u w Pile? Czy przykleił się do Stokłosy dla wydobycia się ze skutków nieudacznictwa biznesowego, wyłudzenia pieniędzy z banków?Data dodania komentarza: 14.11.2025, 16:20Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: błędnik totalnyTreść komentarza: Errare humanum est. Kto raz (1) zbłądził i się nie zorientował, może błądzić 1006 razy. Pseudodziennikarze tak mają.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 15:03Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.
Reklama
Reklama