Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Optymizm - tradycyjnie

Rozgrywki na tym szczeblu zainaugurowane zostaną w ostatni weekend marca. Euro Finannce Polonia Piła, w meczu dwóch spadkowiczów, gościć będzie pod Wawelem. Zdaniem bacznych obserwatorów drugiego frontu już na dzień dobry dojdzie do starcia faworytów tegorocznego sezonu. Kolejarz Opole z Power podejmuje na swoim torze Duck Iveston PSŻ Poznań
Optymizm - tradycyjnie

Pilanie, jak już tradycyjnie przed sezonem, są optymistami, pełnymi nadziei na lepsze jutro pilskiego klubu. Dali temu wyraz na przedsezonowej prezentacji zespołu.
Przedsięwzięcie nowych sterników z Bydgoskiej, tym razem miało miejsce w zmienionej scenerii. Komplet pilskich zawodników gościł w Galerii VIVO.
Z plejady żużlowej drużyny pilscy fani  rozpoznawali około 50 procent z nich. Trudno się dziwić, wszak gros tegorocznego teamu stanowią bardzo młodzi zagraniczni jeźdźcy
- Oprócz naszych juniorów, Jonassona, Dilgera, Dolnego i Jensena, pozostali byli tu pierwszy raz – podkreślał wiceprezes klubu Ireneusz Ślebioda.
Humorem jeszcze przed prezentacją tryskał Oskar Bober, przedstawiając się jako Jerzy Szczakiel…
Budujący wpływ na zespół wydaje się mieć trener Mirosław Kowalik. I to nie tylko nasze spostrzeżenia. Eksperci o Kowaliku mówią jako o specjaliście od budowaniu atmosfery.
A ta po fatalnym zeszłym sezonie w Polonii jest na wagę złota.
Główne oparcie Kowalika w teamie Polonii mają stanowić typowani za prowadzących pary: Jonasson czy Patryk Dolny.
 Pilski klub otrzyma na 2019 rok rekordowe wsparcie finansowe.  Prezydent Piły Piotr Głowski, mówiąc o ubiegłorocznym bałaganie przy Bydgoskiej, potwierdził teraz milionowe wsparcie dla klubu.
To bardzo duża kwota ( z pewnością kosztem innych klubów w Pile!), ale na pewno nie wystarczająca na to, aby w kolejnym sezonie klub z bydgoskiej realnie mógł myśleć nawet o Nice 1 lidze. A takie apetyty ma!
- Na pewno stać nas na play offy. Ba, obecny skład pozwala myśleć nawet po awansie – uważa I. Ślebioda.
Plany, rozważania, apetyty to jedno. Na koniec i tak wszystko rozbija się o pieniądze.
A te potrzebne są teraz na kwestie bieżące i niestety spłatę nie tylko ubiegłorocznego zadłużenia. I nie są to małe pieniądze.
Tegoroczna prezentacja miała odświętny charakter. Drażliwych tematów raczej nie poruszano. Było miejsce dla VIP-ów, czas na zrobienie wspólnych zdjęć, otrzymanie autografów.
Fani czarnego sportu jak zwykle natchnieni.
- Skład dobry oby tylko szło w parze to z wypłatami wynagrodzeń – życzyli sobie wychodząc z galerii fani.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: piła tarczowo-łańcuchowaTreść komentarza: Czy uczestnik - animator programu publicystyczno - satyrycznego "Szydercy", a jednocześnie organizator przemarszu trybad i pederastów przez miasto powiatowe przerżnął kogoś, czy jakąś w ramach hasła "Lipcowe rżnięcie w Pile 2018"? Z ogólnej wiedzy o personalnych układach powiatowych wiadomo, że nasz bohater od rżnięcia jest mieszkańcem wsi Białośliwie i tam, przy jego chawirze jest gaj tujowy sprzyjający.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 13:39Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: źródło wiedzyTreść komentarza: Można zapytać Agnieszkę albo jaką zdzirę z sektora pracownic seksualnych.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 12:03Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekawa podfruwajkaTreść komentarza: ciekawość, czy Barabasz był obrzezany, jak to jest w obrzędowości żydowskiej ortodoksji.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 12:01Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: prawda talmudycznaTreść komentarza: Zaman stwierdził, że Le Man jest pochodzenia żydowskiego a jego dziady pochodzili z Ukrainy. Stamtąd przeniknęli do Polski, by w niej rozrabiać po chachłacku. Z drugiej strony jest opublikowany dokument bezpieki prl, pochodzący z Instytutu Pamięci Narodowej, że rodzina Le Mana jest od zawsze ze wsi mazowieckiej, konkretnie z Siemienia powiatu płockiego. Dziadek Le Mana, Paweł Lemanowicz syn Franciszka Lemanowicza zmarł w roku 1937. Nie mógł więc przenikać do Polski po wojnie. Jego chata chłopska zbudowana przez Franciszka około 180 lat temu świadczy, że rodzina była zakotwiczona w tym miejscu od zaborów. Jeśli przyjąć, że zaman to Barabasz, mamy prawo orzec o zaistnieniu głębokiego niedorozwoju intelektualnego tego wyrobnika niepierduśnika z pieniędzmi i osoby o złej woli.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 11:58Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekawa podfruwajkaTreść komentarza: Co to jest prawda w wersji talmudycznej?Data dodania komentarza: 8.05.2025, 13:41Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: LIga Obrony CnotyTreść komentarza: Przyszła nam chętka na odgrzanie słynnego „zamana”, korespondenta oddanego misji spotwarzania Janusza Lemanowicza (Bakutilek, Le Man). zaman był aktywny przez kilka lat w obrzucaniu gównem, mierzwą, bakteriami i wirusami członka Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej. Kiedy w związku ze sprawą karną Prokuratura zażyczyła sobie wiedzy od redakcji Tygodnika Nowego, kim jest zaman, Marek Barabasz redaktor naczelny Tygodnika Nowego najpierw odmówił podania żądanych danych, bo jak stwierdził, zaman jest donosicielem, tajnym agentem redakcji i prawo prasowe chroni takich stukaczy, kreatury przed dekonspiracją. Prokuratura nie dawała za wygraną i ponowiła żądanie. Wtedy Marek Barabasz, mentalne dziecko Noski, podał dla Prokuratury wieść, że zaman jest autorem jednego z wątków na portalu dzienniknowy.pl a dane takich osób nie są dostępne dla administratora a więc Marka Barabasza. Z tych dwóch wypowiedzi do Prokuratury wynika, że Marek Barabasz kłamał. Bo jeśli weźmiemy pod uwagę zasady poprawnego myślenia, według logiki arystotelesowskiej, z dwóch zdań sprzecznych, jedno jest prawdą a jedno fałszem. Marek Barabasz najpierw wie, kim jest zaman a następnie nie wie. Jest wysoce prawdopodobne, że zaman, to Marek Barabasz, który jako totumfacki Stokłosy musi robić, co mu każe szef, który jest niepireduśnikiem z politycznego targowiska ale człowiekiem z pieniędzmi. Marek Barabasz wielokrotnie kłamał, plugawił ludzi, jak śp Grabińskiego z Brodnej, za co został skazany. Jako uczeń Noski jest on przedstawicielem talmudycznej koncepcji prawdy.Data dodania komentarza: 8.05.2025, 13:35Źródło komentarza: Kult kłamstwa
Reklama
Reklama