Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Starosta w Sofii

Nie mamy zbyt wiele okazji, aby można było poszczycić się w zawodach rangi światowej czy europejskie, akcentami rodem z naszego regionu. Dlatego tym bardziej staramy się docenić każdy impuls dający nam taką satysfa
Starosta w Sofii
W ostatnich dniach, w stolicy Bułgarii, miał miejsce tradycyjny turniej ,,Strandżata” ”, którego początki sięgają 1950 roku.
 
Pierwsza edycja Turnieju im. Strandżata (Strandja) odbyła się 26 marca 1950 roku w Sofii, co czyni go właśnie jednym z najstarszych turniejów bokserskich na świecie.
Po złotym medalu Mateusza Polskiego (64kg) i srebrnym Bartosza Gołębiewskiego (75kg) w Debreczynie na Węgrzech, bułgarski turniej był drugim tegorocznym turnie evetem, w którym walczyli biało-czerwoni. Zawody te, w gronie wielu bokserskich, prowadził także Starosta Pilski Eligiusz Komarowski.
Wszystkie trzy to medale brązowe – Sandra Drabik (51kg), Natalia Rok (54kg) i Damian Durkacz (64kg).
- W bułgarskiej stolicy nasi rodacy wywalczyli trzy medale – opowiada nam po powrocie do Piły Starosta Pilski. Wszystkie trzy to medale brązowe – Sandra Drabik (51kg), Natalia Rok (54kg) i Damian Durkacz (64kg).
- W pierwszej serii na ringu A Sandra Drabik przegrała z Hinduską Zareen Nikhat 1:4 (29:27, 27:29, 27:29, 26:30, 27:29). W ocenie sędziów Polka, medalistka Mistrzostw Europy i Igrzysk Europy, wygrała 1 rundę, ale przegrała 2 i 3 rundę. Niedługo później na ringu B Natalia Rok walczyła z Filipinką Airą Villegas i niestety też przegrała 1:4 (29:28, 27:30, 28:29, 27:30, 27:30). W drugiej serii o awans do finału boksował Damian Durkacz (64 kg). Jego przeciwnikiem był zwycięzca październikowych Mistrzostw Rosji w Jakucku na Syberii Alexey Mazur. Sędziowie byli jednomyślni i punktowali na korzyść Rosjanina 5:0 (29:28, 30:27, 30:27, 29:28, 30:27) – komentuje Eligiusz Komarowski.
Dla części polskich reprezentantów turniej w Sofii był sprawdzianem przed marcowym Młodzieżowymi Mistrzostwami Europy U22 w Rosji, dla innych testem przed czerwcowymi Igrzyskami Europy na Białorusi.
Na zdjęciu  werdkykt walki prowadzonej przez Starostę Pilskiego, ktory wskazal na  aktualnego wicemistrza olimpijskiego z Rio de Janerio reprezentanta Kazachstanu Wasilija Levita z mistrzem Brazyli Juniorem Abnerem.
Warto dodać, że Wasilij Levit był "ofiarą" skandalicznego werdyktu sędziów podczas olimpiady, którzy podczas walki finałowej wytypowali zwycięstwo jego przeciwnika z Rosji. Po tym werdykcie sędziowie zostali dożywotnio zdyskwalifikowani.
 
Puchar Strandżaty rozegrany był po raz 70. Swoje umiejętności prezentowali reprezentanci ponad 40 krajów. Na ringu można było podziwiać walki zarówno medalistów olimpijskich jak i mistrzostw świata.  W Sofii była okazja obejrzeć walki reprezentantów takich krajów jak: Polska, USA, Rosja, Chiny, Brazylia, Wielka Brytania, Francja, Filipiny, Australia, Maroko, Brazylia, Argentyna czy Włochy. Wspomniany wcześniej Starosta Pilski był jednym z sędziów zawodów. Eligiusz Komarowski z Piły, spośród kilkudziesięciu sędziów, w ostatecznej klasyfikacji sędziów punktowych wytypowany został do drugiego miejsca w tej międzynarodowej obsadzie.
 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

naszkrowanarty 05.03.2019 16:59
Niechby już tam został nasz Eligiusz. W ogóle Piła ma nieszczęście do Eligiuszów.

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: piła tarczowo-łańcuchowaTreść komentarza: Czy uczestnik - animator programu publicystyczno - satyrycznego "Szydercy", a jednocześnie organizator przemarszu trybad i pederastów przez miasto powiatowe przerżnął kogoś, czy jakąś w ramach hasła "Lipcowe rżnięcie w Pile 2018"? Z ogólnej wiedzy o personalnych układach powiatowych wiadomo, że nasz bohater od rżnięcia jest mieszkańcem wsi Białośliwie i tam, przy jego chawirze jest gaj tujowy sprzyjający.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 13:39Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: źródło wiedzyTreść komentarza: Można zapytać Agnieszkę albo jaką zdzirę z sektora pracownic seksualnych.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 12:03Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekawa podfruwajkaTreść komentarza: ciekawość, czy Barabasz był obrzezany, jak to jest w obrzędowości żydowskiej ortodoksji.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 12:01Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: prawda talmudycznaTreść komentarza: Zaman stwierdził, że Le Man jest pochodzenia żydowskiego a jego dziady pochodzili z Ukrainy. Stamtąd przeniknęli do Polski, by w niej rozrabiać po chachłacku. Z drugiej strony jest opublikowany dokument bezpieki prl, pochodzący z Instytutu Pamięci Narodowej, że rodzina Le Mana jest od zawsze ze wsi mazowieckiej, konkretnie z Siemienia powiatu płockiego. Dziadek Le Mana, Paweł Lemanowicz syn Franciszka Lemanowicza zmarł w roku 1937. Nie mógł więc przenikać do Polski po wojnie. Jego chata chłopska zbudowana przez Franciszka około 180 lat temu świadczy, że rodzina była zakotwiczona w tym miejscu od zaborów. Jeśli przyjąć, że zaman to Barabasz, mamy prawo orzec o zaistnieniu głębokiego niedorozwoju intelektualnego tego wyrobnika niepierduśnika z pieniędzmi i osoby o złej woli.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 11:58Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekawa podfruwajkaTreść komentarza: Co to jest prawda w wersji talmudycznej?Data dodania komentarza: 8.05.2025, 13:41Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: LIga Obrony CnotyTreść komentarza: Przyszła nam chętka na odgrzanie słynnego „zamana”, korespondenta oddanego misji spotwarzania Janusza Lemanowicza (Bakutilek, Le Man). zaman był aktywny przez kilka lat w obrzucaniu gównem, mierzwą, bakteriami i wirusami członka Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej. Kiedy w związku ze sprawą karną Prokuratura zażyczyła sobie wiedzy od redakcji Tygodnika Nowego, kim jest zaman, Marek Barabasz redaktor naczelny Tygodnika Nowego najpierw odmówił podania żądanych danych, bo jak stwierdził, zaman jest donosicielem, tajnym agentem redakcji i prawo prasowe chroni takich stukaczy, kreatury przed dekonspiracją. Prokuratura nie dawała za wygraną i ponowiła żądanie. Wtedy Marek Barabasz, mentalne dziecko Noski, podał dla Prokuratury wieść, że zaman jest autorem jednego z wątków na portalu dzienniknowy.pl a dane takich osób nie są dostępne dla administratora a więc Marka Barabasza. Z tych dwóch wypowiedzi do Prokuratury wynika, że Marek Barabasz kłamał. Bo jeśli weźmiemy pod uwagę zasady poprawnego myślenia, według logiki arystotelesowskiej, z dwóch zdań sprzecznych, jedno jest prawdą a jedno fałszem. Marek Barabasz najpierw wie, kim jest zaman a następnie nie wie. Jest wysoce prawdopodobne, że zaman, to Marek Barabasz, który jako totumfacki Stokłosy musi robić, co mu każe szef, który jest niepireduśnikiem z politycznego targowiska ale człowiekiem z pieniędzmi. Marek Barabasz wielokrotnie kłamał, plugawił ludzi, jak śp Grabińskiego z Brodnej, za co został skazany. Jako uczeń Noski jest on przedstawicielem talmudycznej koncepcji prawdy.Data dodania komentarza: 8.05.2025, 13:35Źródło komentarza: Kult kłamstwa
Reklama
Reklama