Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Chodziescy finswimmerzy

Aix en Provence we Francji gościło uczestników III Runda Pucharu Świata w Pływaniu w Płetwach. Wśród 70 klubów z kilkunastu krajów świata, rywalizowało 12 juniorów z UKS Delfinek Chodzież.
Chodziescy finswimmerzy

 - Zawody stały na wysokim poziomie sportowym, a podczas dwóch dni zmagań chodziescy finswimmerzy wypadli bardzo dobrze – relacjonuje Bartosz Smaruj.
- Medale brązowe zdobyli Kamil Pietras w juniorach na dystansie 800 m powierzchni z nowym rekordem życiowym oraz Natalia Bartczak na 50 m po powierzchni w kategorii juniorek – dodaje trener UKS Delfinek.
Udane starty także odnotowała Sylwana Piechocka, która na dystansie 50 m pod wodą zajęła wysokie 4 miejsce podobnie jak na 100 m pod wodą, a 10 miejsce zajęła Maja Czarnolewska. Wśród chłopców na 100 m pod wodą Oskar Kasprowicz zajął 4 miejsce, a Adam Sałata przypłynął na 5 pozycji. Kolejne dobre starty na 50m bf odnotowały  juniorki - 6 m. Inez Jesiołowska, 7m. Marta Humerczyk.
- Na zakończenie III rundy Pucharu Świata w Pływaniu w Płetwach we Francji nasze sztafety juniorskie na 4x100 m po powierzchni zarówno dziewcząt  (Jesiołowska, Czarnolewska, Bartczak, Piechocka) jak i chłopców (Jesiołowski, Kasprowicz, Grabowski, Sałata) zdobyły srebrne medale – podkreśla Smaruj.
Zwieńczeniem dwudniowych zmagań była wygrana chodzieskiego Delfinka w klasyfikacji generalnej dziewcząt, a także klasyfikacji chłopców! W klasyfikacji generalnej klubów chodzieski Delfinek uplasował się na 4 pozycji.
Wylot na tę rundę Pucharu Świata był możliwy dzięki środkom z dotacji Urzędu Miejskiego w Chodzieży oraz dzięki sponsorom takim jak Centrum Ceramiki i Technologii Kepka Group  z Budzynia Pana Dariusza Kępki, Kopalni Kruszyw Państwa Wiśniewskich, Miejskim Wodociągom i Kanalizacji w Chodzieży, Bankowi Spółdzielczemu w Chodzieży, Przedsiębiorstwu Peberol, Hucie Ardagh Glass z Ujścia, Firmie Miel-Pol z Chodzieży, Firmie Budowlanej Szajowski.
Bez okazanego wsparcia start naszych utalentowanych zawodników nie doszedłby w ogóle do skutku - bardzo serdecznie za naszym pośrednictwem dziękują zawodnicy i trener.
Dziękują także Miłoszowi Pietrasowi i Adamowi Piechockiemu (Opelwwynajem.pl) za transport na lotnisko ,

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: piła tarczowo-łańcuchowaTreść komentarza: Czy uczestnik - animator programu publicystyczno - satyrycznego "Szydercy", a jednocześnie organizator przemarszu trybad i pederastów przez miasto powiatowe przerżnął kogoś, czy jakąś w ramach hasła "Lipcowe rżnięcie w Pile 2018"? Z ogólnej wiedzy o personalnych układach powiatowych wiadomo, że nasz bohater od rżnięcia jest mieszkańcem wsi Białośliwie i tam, przy jego chawirze jest gaj tujowy sprzyjający.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 13:39Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: źródło wiedzyTreść komentarza: Można zapytać Agnieszkę albo jaką zdzirę z sektora pracownic seksualnych.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 12:03Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekawa podfruwajkaTreść komentarza: ciekawość, czy Barabasz był obrzezany, jak to jest w obrzędowości żydowskiej ortodoksji.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 12:01Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: prawda talmudycznaTreść komentarza: Zaman stwierdził, że Le Man jest pochodzenia żydowskiego a jego dziady pochodzili z Ukrainy. Stamtąd przeniknęli do Polski, by w niej rozrabiać po chachłacku. Z drugiej strony jest opublikowany dokument bezpieki prl, pochodzący z Instytutu Pamięci Narodowej, że rodzina Le Mana jest od zawsze ze wsi mazowieckiej, konkretnie z Siemienia powiatu płockiego. Dziadek Le Mana, Paweł Lemanowicz syn Franciszka Lemanowicza zmarł w roku 1937. Nie mógł więc przenikać do Polski po wojnie. Jego chata chłopska zbudowana przez Franciszka około 180 lat temu świadczy, że rodzina była zakotwiczona w tym miejscu od zaborów. Jeśli przyjąć, że zaman to Barabasz, mamy prawo orzec o zaistnieniu głębokiego niedorozwoju intelektualnego tego wyrobnika niepierduśnika z pieniędzmi i osoby o złej woli.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 11:58Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekawa podfruwajkaTreść komentarza: Co to jest prawda w wersji talmudycznej?Data dodania komentarza: 8.05.2025, 13:41Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: LIga Obrony CnotyTreść komentarza: Przyszła nam chętka na odgrzanie słynnego „zamana”, korespondenta oddanego misji spotwarzania Janusza Lemanowicza (Bakutilek, Le Man). zaman był aktywny przez kilka lat w obrzucaniu gównem, mierzwą, bakteriami i wirusami członka Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej. Kiedy w związku ze sprawą karną Prokuratura zażyczyła sobie wiedzy od redakcji Tygodnika Nowego, kim jest zaman, Marek Barabasz redaktor naczelny Tygodnika Nowego najpierw odmówił podania żądanych danych, bo jak stwierdził, zaman jest donosicielem, tajnym agentem redakcji i prawo prasowe chroni takich stukaczy, kreatury przed dekonspiracją. Prokuratura nie dawała za wygraną i ponowiła żądanie. Wtedy Marek Barabasz, mentalne dziecko Noski, podał dla Prokuratury wieść, że zaman jest autorem jednego z wątków na portalu dzienniknowy.pl a dane takich osób nie są dostępne dla administratora a więc Marka Barabasza. Z tych dwóch wypowiedzi do Prokuratury wynika, że Marek Barabasz kłamał. Bo jeśli weźmiemy pod uwagę zasady poprawnego myślenia, według logiki arystotelesowskiej, z dwóch zdań sprzecznych, jedno jest prawdą a jedno fałszem. Marek Barabasz najpierw wie, kim jest zaman a następnie nie wie. Jest wysoce prawdopodobne, że zaman, to Marek Barabasz, który jako totumfacki Stokłosy musi robić, co mu każe szef, który jest niepireduśnikiem z politycznego targowiska ale człowiekiem z pieniędzmi. Marek Barabasz wielokrotnie kłamał, plugawił ludzi, jak śp Grabińskiego z Brodnej, za co został skazany. Jako uczeń Noski jest on przedstawicielem talmudycznej koncepcji prawdy.Data dodania komentarza: 8.05.2025, 13:35Źródło komentarza: Kult kłamstwa
Reklama
Reklama