Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Żółta strefa w całym kraju. Co to oznacza dla nas?

Walka z COVID-19 wkroczyła w kolejną fazę. W sobotę cały kraj stał się tzw. żółtą strefą, oczywiście poza miejscami, które znalazły się w jeszcze wyższej – czerwonej – strefie. To oznacza spore obostrzenia.
Żółta strefa w całym kraju. Co to oznacza dla nas?

Do tej pory Polska była podzielona na trzy strefy: zieloną, w której życie mogło toczyć się w miarę normalnie oraz żółtą i czerwoną, gdzie wprowadzano dodatkowe obostrzenia. Zgodnie z decyzją rządu oraz Ministerstwa Zdrowia, od 10 października, a więc od ostatniej soboty, pozostały już tylko dwie strefy – czerwona, w której znalazło się kilkadziesiąt gmin oraz żółta, do której trafiły wszystkie pozostałe. To wiąże się ze sporymi utrudnieniami.

OGRANICZENIA W PRZEMIESZCZANIU SIĘ

Wprowadzono obowiązek utrzymania co najmniej 1,5-metrowej odległości między pieszymi. Wyłączeni z tego obowiązku są:

- rodzice z dziećmi wymagającymi opieki (do 13. roku życia),

- osoby wspólnie mieszkające lub gospodarujące,

- osoby niepełnosprawne, niemogące się samodzielnie poruszać, osoby z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego i ich opiekunowie,

ZASŁANIANIE UST I NOSA W MIEJSCACH PUBLICZNYCH

Obowiązek dotyczy noszenia maseczek lub innego rodzaju zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej. Na czym polega? Usta i nos trzeba zasłonić w przestrzeni zamkniętej – np. w sklepach, w komunikacji zbiorowej, a także w przestrzeni otwartej - na ulicy, na bulwarach, na cmentarzach.

Usta i nos trzeba obowiązkowo zasłaniać m.in.:

- na ulicy, na drogach i placach, na terenie cmentarzy, promenad, bulwarów, miejsc postoju pojazdów, parkingów leśnych,

- w autobusie, tramwaju i pociągu,

- w samochodzie osobowym, jeśli jedziesz z kimś, z kim nie mieszkasz na co dzień,

- w sklepie, galerii handlowej, banku, na targu i na poczcie,

- w kinie i teatrze,

- u lekarza, w przychodni, w szpitalu, salonie masażu i tatuażu,

- w kościele i szkole, na uczelni

- w urzędzie (jeśli idziesz załatwić tam jakąś sprawę) i innych budynkach użyteczności publicznej.

Gdzie nie trzeba zasłaniać ust i nosa? W lesie, parku, w zieleńcach, ogrodach botanicznych, ogrodach zabytkowych, w rodzinnych ogródkach działkowych i na plaży. Z obowiązku zakrywania ust i nosa są zwolnione jedynie osoby posiadające zaświadczenie lekarskie lub dokument potwierdzający:

- całościowe zaburzenia rozwoju,

- zaburzenia psychiczne,

- niepełnosprawność intelektualną w stopniu umiarkowanym, znacznym lub głębokim,

- trudności w samodzielnym odkryciu lub zakryciu ust lub nosa.

 

CAŁY ARTYKUŁ RÓWNIEŻ W NAJNOWSZYM NUMERZE TYGODNIKA NOWEGO


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: ciekawska podfruwajkaTreść komentarza: Czy to w tym sądzie pod dowództwem Moniki Smaga - Leśniewskiej Mariusz Szalbierz ujawił swoje strachy i bóle, że Lemanowicz przeszkadzał w istnieniu chłopaków z i-pila? Czy to wtedy wypalił, że wystąpił z oskarżeniem Lemanowicza, jakoby ten napadał na jego wnuki białośliwskie i zgonił to oskarżenie na córkę, że płakała? Czy oskarżenie upadło wobec stwierdzenia fałszerstwa dokumentu będącego podstawą sprawy?Data dodania komentarza: 3.12.2025, 20:41Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 9Autor komentarza: prawo hyclaTreść komentarza: Wprowadzenie drastycznego prawa powierzchniowego dla czworonogów spowoduje, że kundle będą zdychały po lasach przywiązane do drzew.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 15:34Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: dualizmTreść komentarza: Poszedł do domu ojca i do kołyski córeczki. Ojciec Zygmunt w Pile, córcia Weronika w Trzciance.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 15:23Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 9Autor komentarza: klucznik trybunałuTreść komentarza: Kiedyś Lemanowicz się wnerwił i poszedł do sądu przeciwko Szalbierzowi za jego bezeceństwa skierowane do opisu cech Lemanowicza, jego matki, syna, żony. Paliwoda odsunął się z sądem pilskim od zajęcia się plugastwem myśli Szalbierza. Sprawa trafiła do sądu rejonowego w mieścinie Poznań, gdzie zasiadła na wielkim fotelu sprawiedliwych wśród narodów w funkcji wielkiej sprawiedliwej mała, chuda postać Moniki Smaga - Leśniewskiej. Lemanowicz odsłuchał nagranie z tej sprawy. Patronka trybunału nie zechciała wysłuchać do końca, co ma do powiedzenia oskarżyciel prywatny skłonny do pojednania na niewygórowanych warunkach. Proponowała zrobić krótką przerwę i przejść od razu do rozprawy głównej. Wyglądała jak by chciała siku i potrzebowała zakończyć posiedzenie pojednawcze, żeby zasiąść na muszli klozetowej.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 15:14Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 9Autor komentarza: opinia luduTreść komentarza: W tej wyliczance bezeceństw wynikających z nienawiści zapomina się, że Mariusz Szalbierz chciał się miłośnie przytulić do Lemanowicza w foyer sądu okręgowego w Poznaniu, musnąć wydechem pełnym wszystkiego. A co zrobił Lemanowicz? Kazał mu spadać. Nie jest to nic wulgarnego, jak wypowiedź Szalbierza o matce Lemanowicza, że jest kurwą. Jednak Mariusz ma duszę tkliwą, drażliwą i łatwo przychodzi mu cierpieć katusze odrzucenia. Można zatem nazwać Lemanowicza okrutnikiem emocjonalnym względem Szalbierza.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 13:35Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 9Autor komentarza: śmiech perlistyTreść komentarza: Specjalista od nieruchomości powiada, że wnuczka może być zaliczona do nieruchomości jako śmieszka perlista stymulowana.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 12:38Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.
Reklama
Reklama