Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Skromna z wielkim sercem nie żegna się z judo

Kasia Wiszniewska od zawsze była tytanem pracy, miło się spoglądało z jaką chęcią i motywacja podchodziła do każdego treningu to właśnie mobilizowało nas młodszych zawodników – opowiada dziś Adam Stodolski.
Skromna z wielkim sercem nie żegna się z judo

Oficjalnie zakończyła – jako zawodniczka - przygodę z pilskim judo, w czerwcu tego roku. Wówczas pisałem o jej wielkiej pasji, o tym, że był to wyjątkowy czas w jej życiu. Katarzyna Wiszniewska z kolei mówiła, iż nie żałuje z tego okresu ani jednego momentu, bo spotkała ogrom świetnych i wartościowych ludzi….

 

 

 Dodawała też, że jej czas, jako wyczynowego sportowca, dobiegł końca. Teraz czas na coś nowego, wyznawała w czerwcu Kasia.

Teraz na specjalnie przygotowanym treningu, uroczyście podziękowano zawodniczce Judo Jopek Team.

- To było nieprzerwane 18 pracy z tą przemiłą zawodniczką. Reprezentowała nasz klub przez wszystkie lata trenowania. Rozpoczęła u nas swoją przygodę w wieku 8 lat. Od kategorii kadeta aż do seniora była reprezentantką Kadry Narodowej - przypominał na okolicznościowym randori Tomasz Jopek.

Były okolicznościowe upominki, w tym samurajski miecz.

- Tak pamiętam pierwszy trening. Sala była mała. Nikogo nie znałam – mówi zapytana dziś Kasia. - Było dużo dzieciaków. Na zakończenie treningu graliśmy w rugby. Nie znałam wcześniej tej gry. Bardzo mi się spodobała. Już wiedziałam, że chcę przyjść na kolejny trening.

Ważnych wydarzeń w jej przygodzie z wyczynowym judo było dużo.

- Choć myślę, że za najważniejszy to mogę uznać Puchar Europy w 2019, gdzie zdobyłam srebrny medal. Wracałam wówczas po kontuzji, przez ten okres dokonałam zmian w stylu mojej walki. Dodatkowo startowałam w nowej kategorii wagowej. Obaw było sporo przed turniejem. Same zawody były jednymi z lepszych w moim wykonaniu – wyznaje.

Kasia wraca pamięcią, dodaje też, że duże znaczenie miał dla niej także złoty medal z Pucharu Świata Młodzików.

- Z perspektywy czasu, to oczywiście ranga tych zawodów już nie robi na mnie takiego wrażenia, ale był to pierwszy tak poważny turniej w mojej rozpoczynającej się karierze. Po nim poczułam, że jestem w tym dobra i chcę dalej się rozwijać w tej dyscyplinie!

Czego jej brakuje już dzisiaj?

- Przede wszystkim brakuję mi walk i startów. Czuję się nie swojo z tak długim okresem bez zawodów, bez adrenaliny i emocji z nimi związanymi. Chciałabym jeszcze powalczyć na turniejach, przede wszystkim tych dużych i wysokich rangą – jest szczera do bólu.

Jej dorobek przypomina Józef Jopek.

- W swoim dorobku wywalczyła nie tylko

tytuły Mistrzyni Polski, zdobyła wiele medali Mistrzostw Polski, medale Pucharów Europy,

medale Akademickich Mistrzostw Europy oraz reprezentowała kraj na Mistrzostwach Europy – wylicza trener ikona pilskiego judo.

Kasia kończy swoją karierę zawodniczą, ale pozostaje nadal w sporcie!

Dołączyła do sztabu fizjoterapeutów Kadry Narodowej Polskiego Związku Judo oraz prowadzi treningi dla młodych adeptów naszych klubów.

Brawo Kasiu!

Mariusz Markowski

 

Judo Jopek Team i Katarzyna Wiszniewska


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: normalnyTreść komentarza: a kto tam dziś patrzy na deficyt? dla polityków liczy się tylko to aby karmić tępy lud publicznymi czyli nieswoimi pieniędzmi i dzięki temu utrzymywać się przy władzy, stąd deficyt finansów publicznych coraz większy - nie ważne kto rządzi, a kiedyś przyjdzie krach, będzie bieda i głód i wszystko się wyzerujeData dodania komentarza: 9.11.2025, 19:09Źródło komentarza: To może być budżetowy wyrok śmierciAutor komentarza: Kostucha butybarTreść komentarza: Przeglądając portal natrafiliśmy na zdjęcie grupowe pokazujące dwie damy o dużym współczynniku sztuczności w obliczach tych osób. Zwróciliśmy uwagę, jak to bystrzaki, na tę po prawej. Zdjęcie jest już dość stare, z siedem lat. Stwierdziliśmy brak symetrii twarzy. Polega na dwóch niedomaganiach a mianowicie, domniemany niedowład w ułożeni niesymetrycznym ust oraz różną wielkość oczu, lewe mniejsze prawe większe. To jest niedobre i zwiastuje przewagę czynników letalnych w życiu.Data dodania komentarza: 9.11.2025, 12:15Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 14.Autor komentarza: pół rokuTreść komentarza: Wnuczka nie może się doczekać, żeby legalnie dać się wymłócić i w ramach wdzięczności obciągnąć loda. W gaju tujowym jest dobry punkt na walenie a słuchać będzie aż w Dino. Dziadek już się cieszy.Data dodania komentarza: 9.11.2025, 12:04Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 14.Autor komentarza: robota na wznakTreść komentarza: Wnusia za około pół roku osiągnie 15 lat. Będzie można legalnie młócić we wszystko. I co wypłynie, do terrarium u dziadka.Data dodania komentarza: 9.11.2025, 10:12Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 14.Autor komentarza: są doniesieniaTreść komentarza: Podobno utrwaliła się w redakcji tego portalu tradycja wyniesiona przez naczelnego z dzienniknowy.pl, poboru gamet do terrarium albo wiadra po zlewkach z wielkiego chlania siedem dni w tygodniu. Zwłaszcza od zaproszonych gości.Data dodania komentarza: 9.11.2025, 09:57Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 14.Autor komentarza: SilencjuszTreść komentarza: Koło się zamknęło. Spokój chlania domaga się eliminacji wszystkiego, co choć mgławicowo, ewentualnościowo mogłoby zakłócić procedurę chlania, zagrychy, zapitki, defekacji i rzyganka z nadmiaru. Dlatego redaktor naczelny - wydawca i administrator strony faktypilskie.pl wprowadził "Error 1006". Na luziku, do góry dupą można wtedy nasycać się flaszką, koniakiem, karkówką zamiast kaszanki, kiełbasą ze spadów od swojego guru - koryfeusza. Spokój umarłych cmentarzy.Data dodania komentarza: 9.11.2025, 09:51Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 14.
Reklama
Reklama