Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Gdy brakuje tlenu: Monika z Piły nie może samodzielnie oddychać. Możemy pomóc

PIŁA Monika Łaszcz jest ciężko chora. Od dwóch lat jej drugim domem jest szpital. Każda najmniejsza infekcja kończy się pobytem na oddziale, bo sprawia, że Monika nie może samodzielnie oddychać. Marzy o przenośnym koncentratorze tlenu, który umożliwiłby jej przemieszczanie się bez ryzyka i choć krótkie spacery. - Będę Wam wdzięczna za każdą pomoc… Pilanka przebywa obecnie na na oddziale pulmonologii chodzieskiego szpitala. - Teren wokół tutaj taki piękny, a ja nie mogę wyjść nawet na krótki spacer...  Pomóżcie Monice zebrać środki potrzebne na zakup przenośnego koncentratora tlenu.  Zbiórka tutaj: https://pomagam.pl/hmhojndi#sthash.aLJdHrl7.dpuf
Gdy brakuje tlenu: Monika z Piły nie może samodzielnie oddychać. Możemy pomóc

 

- Mam na imię Monika. Moim drugim domem jest szpital. 

 

Monika Łaszcz jest ciężko chora. Od dwóch lat jej drugim domem jest szpital. Każda najmniejsza infekcja kończy się pobytem na oddziale, bo sprawia, że Monika nie może samodzielnie oddychać. Marzy o przenośnym koncentratorze tlenu, który umożliwiłby jej przemieszczanie się bez ryzyka i choć krótkie spacery. - Będę Wam wdzięczna za każdą pomoc…

Zwykle zaczyna się standardowo: jak przeziębienie, czy grypa. Pojawia się uczucie zmęczenia, stan podgorączkowy, brak apetytu, bóle mięśni i kości. Wraz z rozwojem choroby ujawniają się bardziej charakterystyczne symptomy. U około 90 proc. chorych dominują objawy ze strony układu oddechowego: przewlekły katar lub bardzo silne ograniczenie drożności nosa, któremu mogą towarzyszyć chrypka, zapalenie zatok przynosowych, a nawet zapalenie ucha środkowego, obfita, ropna wydzielina lub krwawienie z nosa, będące oznaką utworzenia się tzw. ziarniniaków. Gdy ziarniniaki zajmą górne i dolne drogi oddechowe, pojawiają się duszność, kaszel oraz ból w klatce piersiowej…  Co się dzieje? To ziarniniakowatość Wegenera.

***

Monika pochodzi z Dziembówka. Mieszka w Pile. Uczęszczała do Zespołu Szkół Gastronomicznych w Pile, potem uczyła się w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w naszym mieście. Dziś ma 33 lata. Od dwóch lat jej drugim domem stał się szpital.

- Mam na imię Monika. W maju 2016 roku zdiagnozowano u mnie Ziarniniaka Wegenera czyli inaczej mówiąc martwicze zapalenie małych tętnic obejmujące głównie górne drogi oddechowe, płuca i nerki. Ponadto choruję na ciężką astmę oskrzelową, cukrzycę posterydową, głuchotę ucha lewego. Niestety leczenie cyklofosfamidem nie przyniosło oczekiwanych efektów. Każdy wysiłek, infekcja kończy się pobytem w szpitalu. W ciągu ostatniego roku w szpitalu spędziłam zdecydowaną większość czasu co wyeliminowało mnie z możliwości podjęcia jakiejkolwiek pracy – mówi Monika.

Aby ograniczyć pobyty w szpitalu do tych koniecznych, potrzebny jest koncentrator tlenu. Monice udało się zakupić stacjonarny koncentrator oraz inhalator, które są niezbędne przy zaostrzeniu objawów jej choroby, ale nie zapewniają jej ciągłego bezpieczeństwa, gdy przebywa poza szpitalem. Zakup przenośnego koncentratora tlenu umożliwiłby przejazdy i wyjazdy poza dom - bez ponoszenia zbędnego ryzyka. – A może i choć krótkie spacery? -  marzy Monika.

Wysokiej klasy przenośny koncentrator tlenu to urządzenie perfekcyjnie nadające się do tlenoterapii. Jest zasilany baterią, która po naładowaniu umożliwia pracę urządzenia w terenie. Z takich urządzeń korzystają właśnie osoby mające problemy z oddychaniem (POCHOP, astma), z niewydolnością krążenia czy bezdechem sennym. W chorobie Moniki koncentrator jest po prostu niezbędny, by nie musiała spędzać całego życia w szpitalu. Jednak koszt zakupu urządzenia (średnio 10 tys. zł) przerasta możliwości finansowe Moniki.

Ziarniniakowatość Wegenera to wiele objawów towarzyszących – mogą pojawić się symptomy ze strony układów kostno- mięśniowego, pokarmowego, nerwowego. Leczenie kolejnych objawów, to kolejne wydatki.  

- Stan mojego zdrowia na dzień dzisiejszy uległ znacznemu pogorszeniu. Organizm nie toleruje żadnego wysiłku, co uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie. Nastąpiły problemy ze spadkiem saturacji...Doszła jeszcze zaćma posterydowa.. Dodatkowo jestem diagnozowana w kierunku rakowiaka jelita cienkiego... W obecnym momencie zostało wdrożone nowe leczenie, a całkowity miesięczny koszt samego leczenia to około 700 zł. Konieczna jest także diagnostyka kardiologiczna oraz założenie portu naczyniowego, co wiąże się z dojazdami do Kliniki w Poznaniu co kilka tygodni. I kolejnymi wydatkami. Nastąpiły też problemy z jedzeniem, co wiąże się z dodatkowymi kosztami, gdyż do diety mam wprowadzone 3 razy dziennie nutridrinki (koszt jednej butelki około 11 zł) – wylicza. Koszty się mnożą…

Jak można pomóc? Na portalu pomagam.pl prowadzona jest zbiórka dla Moniki. Pomóżmy.. pomagam.pl – Monika Łaszcz.

- Obecnie nie czuję się dobrze. Jestem zmęczona i nasilone są duszności. Do tego doszły ostre zaburzenia wzroku... Dzięki Waszym wpłatom będzie mi łatwiej przetrwać tę chorobę, której objawy - niestety – ponownie się zaostrzyły... Będę Wam wdzięczna za każdą pomoc, udostępnienie zbiórki oraz wpłatę – dodaje Monika Łaszcz.

Obecnie Monika przebywa na oddziale pulmonologii chodzieskiego szpitala. - Teren wokół tutaj taki piękny, a ja nie mogę wyjść nawet na krótki spacer... 

Pomóżcie Monice zebrać środki potrzebne na zakup przenośnego koncentratora tlenu.  Zbiórka tutaj: https://pomagam.pl/hmhojndi#sthash.aLJdHrl7.dpuf

 

e



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: tempus fugitTreść komentarza: Minut 13:10 Szalbierz ma oblicze do fioletu i te starcze zmiany na szyi. A to rok 2017, osiem lat minęło. Jak się posunął stan zwisu fałdów szyjnych, nie wiemy. On jest towarzyszem fałdów w proliferacji na organie kopulacyjnym. Tam w gaciach jest jak ruskie oficerki z czasów drugiej wojny, harmonijka.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 16:48Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 1Autor komentarza: o pijakuTreść komentarza: Cały Mariusz "Półtora Flaszka".Data dodania komentarza: 6.11.2025, 14:12Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 1Autor komentarza: zwierzęcość chuciTreść komentarza: Cytat z efektów obrad Kolegium Redakcyjnego Tygodnika Nowego z 8 marca 2006. "Okazało się, że specyficzna aromatyczna goryczka zadziała odświeżająco także na nasze umysły, albowiem teraz już bardzo szybko - i to zdecydowaną większością głosów - postanowiliśmy o przekształceniu ,,Kameleona’’ w nagrodę przechodnią. Stara to prawda, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Jakby nie było, zaoszczędziliśmy na Lemanowiczu stówę z hakiem. Nie licząc kawy, ciastek, lampki koniaku i symbolicznego terrarium na ewentualną przyszłą gametę naszego laureata". Nażreć się ciastek, wychlać koniak, wydoić kawę, wszystko redakcyjne na koszt Stokłosy. Osobnym eventem jest idea pobrania gamety od Lemanowicza do zakupionego terrarium. To wszystko jest poziom wegetacji w trybie zwierzęcym.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 14:10Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 1Autor komentarza: nieznanyTreść komentarza: Dobre....Data dodania komentarza: 6.11.2025, 10:59Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: o sitwie śmiłowskiejTreść komentarza: Mister. Wysłany: Wto Mar 20, 2007 0:24. "Spokojnie, ja jestem na fali wznoszącej, a ty na dnie bak utilku. Założenia: 1. Mister = Jacek Ciechanowski; 2. bal utilku = Janusz Lemanowicz. Otóż Mister ledwo wydobył się z kryminalnej roboty wyłudzenia kredytów z banków, będąc wielkim politykiem o wielkiej wiedzy wspiął się na falę wznoszącą, żeby uszczęśliwiać swoją robotą lud pracujący miast i wsi oraz inteligencję pracującą w radzie powiatu pilskiego. Jak to w grupie wielkich, pomógł mu Wielki Smrodator ze Śmiłowa za odwzajemnioną miłość w postaci donosów na ludzi, których nie lubią obaj. Będąc wielkim politykiem o wielkiej wiedzy Jacek Ciechanowski sformułował tezę, że „bak utilek”, czyli Janusz Lemanowicz jest obiektem szorującym zadem o dno. Jako osoba posiadająca od 60 lat specjalną kartę pływacką i od 65 lat książeczkę żeglarską z patentem sternika jachtowego, Lemanowicz nie obawia się kontaktów z akwenami śródlądowymi i morskimi. Za to Ciechanowski jest ślizgaczem – pływakiem wznoszącym się na fali ścieków w szambie. Jego robotę w radzie powiatu internauta ocenił jako nieporadność intelektualną wynikającą z głupoty, niedokształcenia ale też terrorystycznych zapędów w strukturach PiS, skąd w końcu został wykopsany za destrukcyjną działalność w partii. I on płynie teraz jak kawał gówna po awarii u Trzaskowskiego. Chciałoby się w 5 rocznicę powiedzieć: Jacku, non omnis moriar. Ale tego nie powiemy, bo o zmarłym tylko dobrze. A więc: dobrze, że umarł.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 10:57Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: FizykTreść komentarza: Nie istnieje "pozytywn energia". Chodzi o emocje.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 08:54Źródło komentarza: Uśmiech i pozytywna energia!
Reklama
Reklama