Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Nie marnujmy żywności

Samorząd Województwa Wielkopolskiego konsekwentnie realizuje „Programu ograniczania marnotrawstwa i strat żywności w Wielkopolsce na lata 2021-2025”. Na wsparcie „Ośrodków Ograniczenia Marnotrawstwa i Pomocy Żywnościowej” Województwo przekaż rekordowe blisko 232 tys. zł.
Nie marnujmy żywności

W siedzibie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu odbyło się uroczyste podpisanie umów w ramach realizacji projektów 2. edycji programu „Ośrodki Ograniczenia Marnotrawstwa i Pomocy Żywnościowej”. 
Wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego Krzysztof Grabowski podpisał umowy z przedstawicielami Banków Żywności, które uzyskały dofinansowanie na realizację zadań w ramach konkursu. - Dzięki konsekwentnemu i systematycznemu wsparciu na mapie województwa pojawi się nowy ośrodek w Kaliszu. Samorząd Województwa Wielkopolskiego przekazał środki w wysokości blisko 232 tys. zł na utworzenie „Ośrodków Ograniczenia Marnotrawstwa i Pomocy Żywnościowej” które będą funkcjonowały w Poznaniu, Pile, Koninie i Kaliszu. Ośrodki będą ściśle współpracowały z bankami żywności by monitorować oraz wspierać działania w sytuacji wystąpienia klęsk żywiołowych i katastrof. Ważnym zadaniem będzie również prowadzenia działań mających wpływ na zwiększenie świadomości i zwrócenie uwagi społeczeństwa na problem marnotrawienia żywności, której rocznie w Wielkopolsce marnuje się blisko pól mln ton – mówi Wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego Krzysztof Grabowski 
Ośrodki Ograniczania Marnotrawstwa Żywności i Pomocy Żywnościowej mają zwiększyć możliwości reagowania Samorządu Województwa Wielkopolskiego na klęski żywiołowe i katastrofy w formie pomocy żywnościowej i rzeczowej oraz przyczynić się do zmiany świadomości społecznej i uwrażliwić wielkopolan na negatywne skutki marnowania żywności. Dofinansowane Ośrodki obejmą swym działaniem subregiony: poznański, pilski, kaliski i koniński. Ośrodek w subregionie poznańskim uzyskał wsparcie wynoszące 68 tys. zł, pilski i koniński po 58 000 zł, natomiast kaliski 47 950 zł. Dofinansowanie na realizację tego zadania w ramach dwóch edycji z budżetu Województwa Wielkopolskiego przeznaczono ponad 353 tys. zł.

(eEs)

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: piła tarczowo-łańcuchowaTreść komentarza: Czy uczestnik - animator programu publicystyczno - satyrycznego "Szydercy", a jednocześnie organizator przemarszu trybad i pederastów przez miasto powiatowe przerżnął kogoś, czy jakąś w ramach hasła "Lipcowe rżnięcie w Pile 2018"? Z ogólnej wiedzy o personalnych układach powiatowych wiadomo, że nasz bohater od rżnięcia jest mieszkańcem wsi Białośliwie i tam, przy jego chawirze jest gaj tujowy sprzyjający.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 13:39Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: źródło wiedzyTreść komentarza: Można zapytać Agnieszkę albo jaką zdzirę z sektora pracownic seksualnych.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 12:03Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekawa podfruwajkaTreść komentarza: ciekawość, czy Barabasz był obrzezany, jak to jest w obrzędowości żydowskiej ortodoksji.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 12:01Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: prawda talmudycznaTreść komentarza: Zaman stwierdził, że Le Man jest pochodzenia żydowskiego a jego dziady pochodzili z Ukrainy. Stamtąd przeniknęli do Polski, by w niej rozrabiać po chachłacku. Z drugiej strony jest opublikowany dokument bezpieki prl, pochodzący z Instytutu Pamięci Narodowej, że rodzina Le Mana jest od zawsze ze wsi mazowieckiej, konkretnie z Siemienia powiatu płockiego. Dziadek Le Mana, Paweł Lemanowicz syn Franciszka Lemanowicza zmarł w roku 1937. Nie mógł więc przenikać do Polski po wojnie. Jego chata chłopska zbudowana przez Franciszka około 180 lat temu świadczy, że rodzina była zakotwiczona w tym miejscu od zaborów. Jeśli przyjąć, że zaman to Barabasz, mamy prawo orzec o zaistnieniu głębokiego niedorozwoju intelektualnego tego wyrobnika niepierduśnika z pieniędzmi i osoby o złej woli.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 11:58Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekawa podfruwajkaTreść komentarza: Co to jest prawda w wersji talmudycznej?Data dodania komentarza: 8.05.2025, 13:41Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: LIga Obrony CnotyTreść komentarza: Przyszła nam chętka na odgrzanie słynnego „zamana”, korespondenta oddanego misji spotwarzania Janusza Lemanowicza (Bakutilek, Le Man). zaman był aktywny przez kilka lat w obrzucaniu gównem, mierzwą, bakteriami i wirusami członka Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej. Kiedy w związku ze sprawą karną Prokuratura zażyczyła sobie wiedzy od redakcji Tygodnika Nowego, kim jest zaman, Marek Barabasz redaktor naczelny Tygodnika Nowego najpierw odmówił podania żądanych danych, bo jak stwierdził, zaman jest donosicielem, tajnym agentem redakcji i prawo prasowe chroni takich stukaczy, kreatury przed dekonspiracją. Prokuratura nie dawała za wygraną i ponowiła żądanie. Wtedy Marek Barabasz, mentalne dziecko Noski, podał dla Prokuratury wieść, że zaman jest autorem jednego z wątków na portalu dzienniknowy.pl a dane takich osób nie są dostępne dla administratora a więc Marka Barabasza. Z tych dwóch wypowiedzi do Prokuratury wynika, że Marek Barabasz kłamał. Bo jeśli weźmiemy pod uwagę zasady poprawnego myślenia, według logiki arystotelesowskiej, z dwóch zdań sprzecznych, jedno jest prawdą a jedno fałszem. Marek Barabasz najpierw wie, kim jest zaman a następnie nie wie. Jest wysoce prawdopodobne, że zaman, to Marek Barabasz, który jako totumfacki Stokłosy musi robić, co mu każe szef, który jest niepireduśnikiem z politycznego targowiska ale człowiekiem z pieniędzmi. Marek Barabasz wielokrotnie kłamał, plugawił ludzi, jak śp Grabińskiego z Brodnej, za co został skazany. Jako uczeń Noski jest on przedstawicielem talmudycznej koncepcji prawdy.Data dodania komentarza: 8.05.2025, 13:35Źródło komentarza: Kult kłamstwa
Reklama
Reklama