Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

W ANS powstało specjalistyczne centrum ratownicze z symulatorami

Otwarte właśnie w Pile w Akademii Nauk Stosowanych Centrum Symulacji robi piorunujące wrażenie: – Wszystko jest jak autentyczne… także elektroniczni pacjenci! Wszystko 1:1 - komentują uczestniczący w otwarciu goście. Był wypadek, odgłosy ulicznego ruchu, sygnały wozów ratowniczych, w końcu byli pacjenci: elektroniczni, ale i prawdziwi, zakleszczeni w aucie. Były dymy i iskry. I olbrzymie emocje. Goście zaproszeni na otwarcie Centrum byli świadkami sprawnie przeprowadzonej akcji ratowniczej po wypadku samochodowym. – Wrażenie niesamowite i jednocześnie przerażające, bo takich scen nigdy nie oglądamy z bliska. Scenariusz, który tu zrealizowano pokazał, jak ważne jest, by studenci nauczyli się działań ratowniczych w prawdziwej akcji. Tutaj staje się to faktem. Uczą się i ci, w działaniu, ale i obserwujący poczynania kolegów, gdyż dodatkowo zainstalowano lustra weneckie. Wszystko widzimy jak w programie „Big Brother” - opowiadają świadkowie przeprowadzonej symulacji.
W ANS powstało specjalistyczne centrum ratownicze z symulatorami

Autor: Iwona Kamińska-Lech

- Budowa tego centrum była naszym marzeniem! – podkreśla pilska uczelnia. 

Centrum, które otwarto właśnie w Pile w Akademii Nauk Stosowanych, a które służyć będzie studentom, przyszłym ratownikom medycznym, jest wyjątkowe w skali kraju.

- W całości jest dedykowane ratownikom medycznym i jest naszym autorskim projektem, który udało się zrealizować. Studenci zdobędą tu kompleksowe specjalistyczne umiejętności na każdym etapie kształcenia – podkreśla kierownik Kamila Sadaj– Owczarek, kierownik Katedry Ratownictwa Medycznego Akademii Nauk Stosowanych im. Stanisława Staszica w Pile, podczas uroczystego otwarcia Centrum Symulacji Ratownictwa Medycznego.

To kolejne, specjalistyczne Centrum Symulacji dla kierunków medycznych. 

- Kampus akademicki modernizowany z każdym rokiem, to doskonałe miejsce kształcenia specjalistycznych kadr. Szczególny nacisk kładziemy na zabezpieczenie potrzeb wymagających kierunków medycznych. Mamy nowoczesne Centrum Symulacji Medycznych, Centrum Fizjoterapii, a teraz umacniamy bazę dla przyszłych ratowników medycznych, przechodząc w najwyższe standardy nauki i szkolenia. – podsumował rektor dr hab. Donat Mierzejewski, prof. ANS.

Symulację medyczną uznaje się za najnowocześniejszą i jedyną metodę nauczania postępowania praktycznego w stanach zagrożenia życia i procedur inwazyjnych na etapie szkolenia przeddyplomowego. Dzięki wykorzystaniu zaawansowanych symulatorów tzw. elektronicznych pacjentów, studenci poszerzają wiedzę, zdobywają praktyczne umiejętności, uczą się pracy zespołowej, postępowania w rożnych, często bardzo skomplikowanych przypadkach klinicznych. Co ważne, wszystko to, odbywa się w środowisku bezpiecznym, które nie powoduje krzywdy pacjenta.

W nowoczesnym CSRM znajdują się: pracownia działań kryzysowych i pola walki (z wmontowanym w  ścianę autem oraz urządzeniami wytwarzającymi dym oraz iskry, do symulacji wypadku); pracownia centrum powiadamiania ratunkowego; pracownia SOR dla pacjentów pediatrycznych i dla pacjentów dorosłych; pracownia wirtualny pacjent; stanowiska kontrolne – z oprogramowaniem do tworzenia scenariuszy medycznych i lustrem weneckim do obserwacji i nagrań zajęć; pracownie debriefingu. Na wyposażeniu CSRM są m.in. symulator wysokiej wierności osoby dorosłej z monitorem parametrów życiowych, komputerem do sterowania i oprogramowaniem, symulator wysokiej wierności dziecka, zaawansowane fantomy porodowy i noworodka, fantom ratownictwa taktycznego, trenażer do odbarczenia odmy i drenażu, aparaty USG, inkubator, lampy operacyjne. Wrażenie robi zwłaszcza Pracownia Działań Kryzysowych i Pola Walki, w której studenci będą uczyć się ratować życie w sytuacjach ekstremalnych np. na polu walki. Będą mogli także, w warunkach zbliżonych do rzeczywistych (pole walki, szpital polowy, itp). ćwiczyć ratowanie życia poszkodowanym urazowym, którzy ulegli np.  kolizji drogowej, są ofiarą ataku terrorystycznego, klęski żywiołowej, wojny.

Warto przypomnieć, że uczelnia od lat posiada także własny ambulans szkoleniowy, co pozwoli realizować całościowy scenariusz dziania systemu ratunkowego – od transportu pacjenta z domu/miejsca zdarzenia karetką pogotowia – po dostarczenia go na SOR i działania wykonywane na SOR. 

W uroczystym otwarciu udział wzięli specjaliści ze szpitali współpracujących z Uczelnią, ale także przedstawiciele służb mundurowych, dyrektorzy szkół średnich oraz przedstawiciele instytucji partnerskich ANS w Pile. Gościem specjalnym był prof. dr hab. Juliusz Jakubaszko – twórca polskiej medycyny ratunkowej m.in.: członek Rady Naukowej przy Ministrze Zdrowia; członek Amerykańskiego Kolegium Lekarzy Medycyny Ratunkowej; członek Zarządu Europejskiego Towarzystwa Medycyny Ratunkowej.

Koszt stworzenia CSRM to kwota ok. 2 mln zł.

 

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: tempus fugitTreść komentarza: Minut 13:10 Szalbierz ma oblicze do fioletu i te starcze zmiany na szyi. A to rok 2017, osiem lat minęło. Jak się posunął stan zwisu fałdów szyjnych, nie wiemy. On jest towarzyszem fałdów w proliferacji na organie kopulacyjnym. Tam w gaciach jest jak ruskie oficerki z czasów drugiej wojny, harmonijka.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 16:48Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 1Autor komentarza: o pijakuTreść komentarza: Cały Mariusz "Półtora Flaszka".Data dodania komentarza: 6.11.2025, 14:12Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 1Autor komentarza: zwierzęcość chuciTreść komentarza: Cytat z efektów obrad Kolegium Redakcyjnego Tygodnika Nowego z 8 marca 2006. "Okazało się, że specyficzna aromatyczna goryczka zadziała odświeżająco także na nasze umysły, albowiem teraz już bardzo szybko - i to zdecydowaną większością głosów - postanowiliśmy o przekształceniu ,,Kameleona’’ w nagrodę przechodnią. Stara to prawda, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Jakby nie było, zaoszczędziliśmy na Lemanowiczu stówę z hakiem. Nie licząc kawy, ciastek, lampki koniaku i symbolicznego terrarium na ewentualną przyszłą gametę naszego laureata". Nażreć się ciastek, wychlać koniak, wydoić kawę, wszystko redakcyjne na koszt Stokłosy. Osobnym eventem jest idea pobrania gamety od Lemanowicza do zakupionego terrarium. To wszystko jest poziom wegetacji w trybie zwierzęcym.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 14:10Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 1Autor komentarza: nieznanyTreść komentarza: Dobre....Data dodania komentarza: 6.11.2025, 10:59Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: o sitwie śmiłowskiejTreść komentarza: Mister. Wysłany: Wto Mar 20, 2007 0:24. "Spokojnie, ja jestem na fali wznoszącej, a ty na dnie bak utilku. Założenia: 1. Mister = Jacek Ciechanowski; 2. bal utilku = Janusz Lemanowicz. Otóż Mister ledwo wydobył się z kryminalnej roboty wyłudzenia kredytów z banków, będąc wielkim politykiem o wielkiej wiedzy wspiął się na falę wznoszącą, żeby uszczęśliwiać swoją robotą lud pracujący miast i wsi oraz inteligencję pracującą w radzie powiatu pilskiego. Jak to w grupie wielkich, pomógł mu Wielki Smrodator ze Śmiłowa za odwzajemnioną miłość w postaci donosów na ludzi, których nie lubią obaj. Będąc wielkim politykiem o wielkiej wiedzy Jacek Ciechanowski sformułował tezę, że „bak utilek”, czyli Janusz Lemanowicz jest obiektem szorującym zadem o dno. Jako osoba posiadająca od 60 lat specjalną kartę pływacką i od 65 lat książeczkę żeglarską z patentem sternika jachtowego, Lemanowicz nie obawia się kontaktów z akwenami śródlądowymi i morskimi. Za to Ciechanowski jest ślizgaczem – pływakiem wznoszącym się na fali ścieków w szambie. Jego robotę w radzie powiatu internauta ocenił jako nieporadność intelektualną wynikającą z głupoty, niedokształcenia ale też terrorystycznych zapędów w strukturach PiS, skąd w końcu został wykopsany za destrukcyjną działalność w partii. I on płynie teraz jak kawał gówna po awarii u Trzaskowskiego. Chciałoby się w 5 rocznicę powiedzieć: Jacku, non omnis moriar. Ale tego nie powiemy, bo o zmarłym tylko dobrze. A więc: dobrze, że umarł.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 10:57Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: FizykTreść komentarza: Nie istnieje "pozytywn energia". Chodzi o emocje.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 08:54Źródło komentarza: Uśmiech i pozytywna energia!
Reklama
Reklama