Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Było grubo - tego nam brakowało, odskoczni, w świecie OCR

- Zastanawiałem się czego oczekiwać od polskiej alternatywy ogólnoświatowej marki zawodów Hyrox i wiecie co? - Było mega. Wachlarz kategorii do wyboru, takie jak team mieszany, team jednopłciowy, open men, open woman, czy Elite gdzie dodatkowo zawodnicy musieli biegać z kamizelką 9 kg – wymienia Marcin.
Było grubo - tego nam brakowało, odskoczni, w świecie OCR

STORMEET jak podkreśla Grzegorz Jasiński, pomysłodawca i organizator Stormeet Poland Championships, można określić jako wyzwanie sportowe w stylu triatlonu. To wyścig na czas, do którego można przystąpić na kilka sposobów. Istnieje możliwość startu indywidualnego, w parze oraz startu w wersji ELITE dla profesjonalnych sportowców w kamizelce obciążeniowej.

STORMEET to połączenie biegu i treningów funkcjonalnych znanych z klubów fitness i boxów CrossFit. Nie zawiera trudnych elementów gimnastycznych i nie wymaga specjalistycznego przygotowania.

Warto dodać, iż od drugiej edycji wydarzenia STORMEET odbywać się będą na zamkniętych obiektach, takich jak hale sportowe lub wystawiennicze. To pierwsze tego typu zawody w Polsce organizowane na taką skale dla ludzi na co dzień trenujących trening funkcjonalny. Niezależnie czy trenujesz CrossFit, biegi OCR lub ćwiczysz na siłowni, STORMEET daje nowy CEL treningowy do którego można się przygotowywać.

Trudno mi sobie wyobrazić, by w tego rodzaju wyzwaniach zabrakło ,,nałogowca” takich eventów z Trzcianki.

,, Na starcie stanęli zawodnicy Crossfit , OCR czy biegacze ale również osoby, które nie wiedziały na co się piszą. Wiele znanych twarzy i masę uścisków. Trybuny krzyczące wsparciem dla uczestników I odsłony mobilizacja. Tego Nam brakowało, odskoczni w świecie OCR według moich odczuć”

Od razu wyjaśniam! Nałogowiec z reguły kojarzy się nam z osobą mającą na ogół jakiś nałóg szkodliwy dla zdrowia.

Tu używając tego sformułowania mam na myśli człowieka oddającego się nałogowo jakiejś pasji! Takim zwariowanym na tym punkcie katorżniczych biegów jest z pewnością Marcin Ćwirzeń. Jego sukcesów, nie tylko w biegach OCR trudno już nawet wymieniać.

Ostatnio żadnym zaskoczeniem dla mnie nie był jego start w toruńskim Stormeet Poland Championships.

- Było mega. Wachlarz kategorii do wyboru, takie jak team mieszany, team jednopłciowy, open mean , open woman czy Elite gdzie dodatkowo zawodnicy musieli biegać z kamizelką 9 kg – wymienia Marcin.

- Na starcie stanęli zawodnicy Crossfit , OCR czy biegacze ale również osoby, które nie wiedziały na co się piszą. Wiele znanych twarzy i masę uścisków. Trybuny krzyczące wsparciem dla uczestników I odsłony mobilizacja. Tego Nam brakowało, odskoczni w świecie OCR według moich odczuć. Jakie zadania czekały – znów wylicza zawodnik Wolf Trzcianka. - 1 km Biegu 1000 m Row, 1 km Biegu, 200 m Push Sled, 1 km Biegu, 200 m Farmers 48 kg, 1 km Biegu 200 lunges +20 kg piłka, 1 km biegu, 100 m broad burpees, 1 km biegu 1000m Skierg, 1 km biegu 100 wall ball, 1 km biegu

Mój czas 01:08:10 min który dał mi brązowy medal w kategorii Elite

Kolejny event już w styczniu Zabrze i z atmosfery panującej w szatni wiem jedno , że będzie z kim walczyć a więc polecam nie dla tego , że jestem ambasadorem Stormeet ale dla tego , że egzamin zdany pod względem zaopatrzenia, jasność zasad , organizacji i atmosfery – kończy Marcin.

Mariusz Markowski



 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: tempus fugitTreść komentarza: Minut 13:10 Szalbierz ma oblicze do fioletu i te starcze zmiany na szyi. A to rok 2017, osiem lat minęło. Jak się posunął stan zwisu fałdów szyjnych, nie wiemy. On jest towarzyszem fałdów w proliferacji na organie kopulacyjnym. Tam w gaciach jest jak ruskie oficerki z czasów drugiej wojny, harmonijka.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 16:48Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 1Autor komentarza: o pijakuTreść komentarza: Cały Mariusz "Półtora Flaszka".Data dodania komentarza: 6.11.2025, 14:12Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 1Autor komentarza: zwierzęcość chuciTreść komentarza: Cytat z efektów obrad Kolegium Redakcyjnego Tygodnika Nowego z 8 marca 2006. "Okazało się, że specyficzna aromatyczna goryczka zadziała odświeżająco także na nasze umysły, albowiem teraz już bardzo szybko - i to zdecydowaną większością głosów - postanowiliśmy o przekształceniu ,,Kameleona’’ w nagrodę przechodnią. Stara to prawda, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Jakby nie było, zaoszczędziliśmy na Lemanowiczu stówę z hakiem. Nie licząc kawy, ciastek, lampki koniaku i symbolicznego terrarium na ewentualną przyszłą gametę naszego laureata". Nażreć się ciastek, wychlać koniak, wydoić kawę, wszystko redakcyjne na koszt Stokłosy. Osobnym eventem jest idea pobrania gamety od Lemanowicza do zakupionego terrarium. To wszystko jest poziom wegetacji w trybie zwierzęcym.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 14:10Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 1Autor komentarza: nieznanyTreść komentarza: Dobre....Data dodania komentarza: 6.11.2025, 10:59Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: o sitwie śmiłowskiejTreść komentarza: Mister. Wysłany: Wto Mar 20, 2007 0:24. "Spokojnie, ja jestem na fali wznoszącej, a ty na dnie bak utilku. Założenia: 1. Mister = Jacek Ciechanowski; 2. bal utilku = Janusz Lemanowicz. Otóż Mister ledwo wydobył się z kryminalnej roboty wyłudzenia kredytów z banków, będąc wielkim politykiem o wielkiej wiedzy wspiął się na falę wznoszącą, żeby uszczęśliwiać swoją robotą lud pracujący miast i wsi oraz inteligencję pracującą w radzie powiatu pilskiego. Jak to w grupie wielkich, pomógł mu Wielki Smrodator ze Śmiłowa za odwzajemnioną miłość w postaci donosów na ludzi, których nie lubią obaj. Będąc wielkim politykiem o wielkiej wiedzy Jacek Ciechanowski sformułował tezę, że „bak utilek”, czyli Janusz Lemanowicz jest obiektem szorującym zadem o dno. Jako osoba posiadająca od 60 lat specjalną kartę pływacką i od 65 lat książeczkę żeglarską z patentem sternika jachtowego, Lemanowicz nie obawia się kontaktów z akwenami śródlądowymi i morskimi. Za to Ciechanowski jest ślizgaczem – pływakiem wznoszącym się na fali ścieków w szambie. Jego robotę w radzie powiatu internauta ocenił jako nieporadność intelektualną wynikającą z głupoty, niedokształcenia ale też terrorystycznych zapędów w strukturach PiS, skąd w końcu został wykopsany za destrukcyjną działalność w partii. I on płynie teraz jak kawał gówna po awarii u Trzaskowskiego. Chciałoby się w 5 rocznicę powiedzieć: Jacku, non omnis moriar. Ale tego nie powiemy, bo o zmarłym tylko dobrze. A więc: dobrze, że umarł.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 10:57Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: FizykTreść komentarza: Nie istnieje "pozytywn energia". Chodzi o emocje.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 08:54Źródło komentarza: Uśmiech i pozytywna energia!
Reklama
Reklama