Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Zdrowie jest najważniejsze

Wiemy dlaczego, na co i ile - sesja Rady Miasta w Czarnkowie dotyczyła m.in. sytuacji i wzajemnych zależności Szpitali Powiatowych w Czarnkowie i Trzciance. Radni dyskutowali również nad raportem SANEPIDu w powiecie.
Zdrowie jest najważniejsze

Sesję rozpoczęło wystąpienie starosty Feliksa Łaszcza. Jego zdaniem szpitale czarnkowski i trzcianecki – zarówno finansowo jak i merytorycznie są dobrze zabezpieczone.  – Najgorsze, czyli ograniczenia covidowe, które w znacznym stopniu dawały nam się we znaki (zwłaszcza czarnkowskiemu), już za nami. Powiat jest w dobrej sytuacji ponieważ posiadamy dwa szpitale, które mogą się wzajemnie uzupełniać. Tak było wcześniej tak jest i teraz. A pacjenci mają możliwość wyboru miejsca leczenia. 

Zmiany są zasadnicze. W czarnkowskim szpitalu likwidacji uległy dwa oddziały - ginekologiczno-położniczy i neonatalogiczny. Oba przeniesiono do Trzcianki w ramach akcji profilowania. - Od wielu lat mieliśmy do czynienia z konkurencją obu naszych szpitali powiatowych. Dziś jest odwrotnie - szpitale się uzupełniają, a nie rywalizują. Do tej pory w czarnkowskim szpitalu rodziło się kilkaset procent mniej dzieci niż w trzcianeckim. Bywały okresy, kiedy czarnkowski odział położniczy był pusty z pełną obsadą medyczną na posterunku. To musiało trzeba było zmienić. I myślę, że nasi mieszkańcy są w stanie to zrozumieć. 

Od niedawna w czarnkowskim ZZOZ działa nowy oddział opiekuńczo-leczniczy dla osób, które ze względu na stan zdrowia wymagają całodobowych świadczeń pielęgnacyjnych i opiekuńczych, rehabilitacyjnych oraz kontynuacji leczenia, ale nie wymagają hospitalizacji w oddziale szpitalnym. Wkrótce powstanie miejsce na kolejnych kilkanaście łóżek. Jak zapowiadają powiatowi samorządowcy przybędzie też wysokiej klasy sprzętu elektronicznego. Skąd te pieniądze? Ano z rezerw państwowych i to sporo - blisko 3 miliony złotych przeznaczone ostało na nowy tomograf, szpital zapewnił pomieszczenie i całość się uzupełniła. 

-  Oba szpitale są na plusie, a to perełka w skali województwa. Pamiętne zadłużenie czarnkowskiej placówki to już historia. Obecnie do spłaty pozostało zaledwie około 1,5 mln złotych. Potężne wsparcie uzyskaliśmy od rządu, władz województwa, NFZ oraz z programów, jakie wykorzystała dyrekcja szpitala, a konkretnie pani Bożena Sadowska. 

„Zdrowotną” część obrad sesji uzupełniło szczegółowe sprawozdanie ze stanu sanitarno-epidemiologiczny miasta Czarnków w roku 2023 r. Natomiast burmistrz Andrzej Tadla poinformował o kilku akcjach i inwestycjach miasta m. in. kontynuacji przebudowy ulicy Poznańskiej.

Pik

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: nieznanyTreść komentarza: Dobre....Data dodania komentarza: 6.11.2025, 10:59Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: o sitwie śmiłowskiejTreść komentarza: Mister. Wysłany: Wto Mar 20, 2007 0:24. "Spokojnie, ja jestem na fali wznoszącej, a ty na dnie bak utilku. Założenia: 1. Mister = Jacek Ciechanowski; 2. bal utilku = Janusz Lemanowicz. Otóż Mister ledwo wydobył się z kryminalnej roboty wyłudzenia kredytów z banków, będąc wielkim politykiem o wielkiej wiedzy wspiął się na falę wznoszącą, żeby uszczęśliwiać swoją robotą lud pracujący miast i wsi oraz inteligencję pracującą w radzie powiatu pilskiego. Jak to w grupie wielkich, pomógł mu Wielki Smrodator ze Śmiłowa za odwzajemnioną miłość w postaci donosów na ludzi, których nie lubią obaj. Będąc wielkim politykiem o wielkiej wiedzy Jacek Ciechanowski sformułował tezę, że „bak utilek”, czyli Janusz Lemanowicz jest obiektem szorującym zadem o dno. Jako osoba posiadająca od 60 lat specjalną kartę pływacką i od 65 lat książeczkę żeglarską z patentem sternika jachtowego, Lemanowicz nie obawia się kontaktów z akwenami śródlądowymi i morskimi. Za to Ciechanowski jest ślizgaczem – pływakiem wznoszącym się na fali ścieków w szambie. Jego robotę w radzie powiatu internauta ocenił jako nieporadność intelektualną wynikającą z głupoty, niedokształcenia ale też terrorystycznych zapędów w strukturach PiS, skąd w końcu został wykopsany za destrukcyjną działalność w partii. I on płynie teraz jak kawał gówna po awarii u Trzaskowskiego. Chciałoby się w 5 rocznicę powiedzieć: Jacku, non omnis moriar. Ale tego nie powiemy, bo o zmarłym tylko dobrze. A więc: dobrze, że umarł.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 10:57Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: FizykTreść komentarza: Nie istnieje "pozytywn energia". Chodzi o emocje.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 08:54Źródło komentarza: Uśmiech i pozytywna energia!Autor komentarza: Henio, Henie jego Farmutil...Treść komentarza: A to ciekawe. Szalbierz wykluł się 12 października w rocznicę masakry pod Lenino, Ciechanowski padł w rocznicę rewolucji październikowej, która miała miejsce 6 listopada. Dwaj totumfaccy Stokłosy.Data dodania komentarza: 5.11.2025, 17:20Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: ciekawostkaTreść komentarza: A to zajebiste. Rewolucja październikowa w listopadzie. To tylko u ruskich.Data dodania komentarza: 5.11.2025, 15:28Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: Hades i LeninTreść komentarza: Ale znając jego dossier partyjne, że wstąpił dobrowolnie za nadzieję na mieszkanie i skierowanie z zakładu na studia, możemy powiedzieć, że odszedł był do towarzyszy walki i pracy akurat w rocznicę WSRP (Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej), która, jak to u ruskich, zaczęła się 6 listopada. Ten dzień wybrał sobie CiJa na zejście, znaczy zgon.Data dodania komentarza: 5.11.2025, 15:26Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6
Reklama
Reklama