Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Studenci ANS najlepsi na miejscu zbrodni! - zdeklasowali rywali

Najlepiej poradzili sobie z oględzinami miejsca morderstwa. Pokonali wszystkich! Nawet UJ, Akademię Policji w Szczytnie i warszawską Akademię Sztuki Wojennej! Studenci kryminalistyki pilskiej Akademii Nauk Stosowanych Mistrzami Ogólnopolskiego Konkursu!
Studenci ANS najlepsi na miejscu zbrodni! - zdeklasowali rywali

Grupa studentów Katedry Kryminalistyki Akademii Nauk Stosowanych im. Stanisława Staszica w Pile zdobyła tytuł Studenckich Mistrzów Kryminalistyki wygrywając II edycję Ogólnopolskiego Konkursu. To studenci reprezentujący Koło Naukowe Argentorat, działające przy Katedrze Kryminalistyki ANS. W konkursie startowało 11 ekip - kół naukowych z całej Polski – także z Akademii Policji w Szczytnie, z warszawskiej Akademii Sztuki Wojennej i z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie (ten odpadł już w I etapie zmagań). Nasza ekipa zdeklasowała wszystkich rywali! Scenariusz zadań finałowych bazował na podstawie sprawy prawdziwego morderstwa. 

Organizatorami Konkursu byli Wyższa Szkoła Zarządzania Ochroną Pracy w Katowicach oraz działające przy WSZOP - Koło Naukowe Kryminalistyki i Kryminologii. Wydarzenie zostało objęte Patronatem Honorowym Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Konkurs, zgodnie z Regulaminem, skierowany był do studentów studiów pierwszego stopnia z całej Polski zrzeszonych w kołach naukowych działających w obszarze kryminalistyki i dziedzin pokrewnych. Dla uczestników była to możliwość sprawdzenia swojej wiedzy teoretycznej, jak i praktycznej z zakresu kryminalistyki, a także okazja do międzyuczelnianej integracji miłośników zwalczania zbrodni.

W ścisłym finale zmagało się 5 ekip. Zadaniem finalistów było przeprowadzenie oględzin zainscenizowanego miejsca zdarzenia z wykorzystaniem dostępnych materiałów oraz sprzętu Laboratorium Kryminalistyki WSZOP. Scenariusz bazował na podstawie sprawy prawdziwego morderstwa.

Nasz pilski „Argentorat”, reprezentujący Koło Naukowe ANS, wywalczył zaszczytne I miejsce. II zajęli studenci reprezentujący Studenckie Koło Nauk Kryminalistycznych Akademii Policji w Szczytnie, III - „Modus Operandi”, Studenckie Koło Naukowe Kryminalistyki i Nauk Pokrewnych „Corpus Delicti” WSB Merito w Gdańsku, IV - „AszWojownicy”, reprezentujący Koło Naukowe Kryminalistyki i Kryminologii Akademii Sztuki Wojennej w Warszawie, V - „Dispecto”, Studenckie Koło Naukowe Kryminalistyki i Medycyny Sądowej „Dispecto” Gdańskiej Szkoły Wyższej. 

Zdobywcy pierwszych trzech miejsc otrzymali nowoczesny sprzęt kryminalistyczny: walizkę do oględzin zewnętrznych zwłok, walizkę oględzinową oraz zestaw traseologiczny, które stanowią niezbędne wyposażenie w codziennej pracy kryminalistyków i kryminologów.

 - Naszą Katedrę Kryminalistyki i SKN Argentorat reprezentowali studenci II i III roku: Lidia Gąsiorek, Roksana Gondek, Magdalena Skrzypczak, Mateusz Stankiewicz i Klaudia Zając. Opiekunem koła i osobą odpowiedzialną za przygotowanie studentów do Konkursu była mgr Bożena Andrzejewska. Podczas II etapu konkursu, nasi studenci mieli za zadanie przeprowadzić oględziny zainscenizowanego miejsca zdarzenia. Przygotowanie studentów przez mgr Bożenę Andrzejewską, przy wielkim wsparciu dr Pawła Leśniewskiego oraz mgr Andrzeja Bukowskiego, pozwoliło bardzo profesjonalnie podejść do zadania i zdeklasować rywali – relacjonuje pilska Akademia – wszyscy są tam dumni ze swoich studentów. 

- Jeśli chodzi o przygotowania - potraktowaliśmy je bardzo poważnie i staraliśmy się w czasie jaki był dostępny ćwiczyć jak najwięcej aspektów praktycznych. Kluczowe było ujawnianie śladów, ale też inscenizacje miejsc oględzin, gdzie uczyliśmy się współpracy i dzieliliśmy role. Przyznaję, że był gorszy moment, gdzie nie byliśmy jeszcze dosyć zgrani, a największym naszym wrogiem było ograniczenie czasowe. Ćwicząc podczas przygotowań zaczęliśmy lepiej współpracować. Na samym konkursie czuliśmy względny spokój. Mimo, że zadanie konkursowe lekko odbiegało od scenariuszy, które ćwiczyliśmy, szybko zorganizowaliśmy swoją pracę tak, by wykonać je jak najlepiej. Tak też zrobiliśmy i nie ukrywam, że wychodząc z zainscenizowanego miejsca zdarzenia czułam spokój i wiedziałam, że zrobiliśmy wszystko jak umieliśmy najlepiej. Jestem z nas bardzo dumna!!! – mówi Lidia Gąsiorek, studentka III roku Kryminalistyki z kryminologią, przewodnicząca zwycięskiej drużyny.

- Wielkie podziękowania należą się pani Bożenie, która wierzyła w nas od samego początku i wspierała nas nie tylko merytorycznie, ale też emocjonalnie. Chcemy też podziękować panu dr Pawłowi Leśniewskiemu i panu mgr Andrzejowi Bukowskiemu, którzy byli gotowi odpowiadać na najróżniejsze pytania i cierpliwie wyjaśniali niuanse specyfiki prowadzenia oględzin i zabezpieczania śladów. Poświęcili nam bardzo dużo siebie i swojego czasu. Ich wskazówki były bezcenną pomocą. Jesteśmy bardzo wdzięczni za zaangażowanie włożone w przygotowanie nas do Konkursu – dodaje studentka. 

Gratulujemy wielkiego sukcesu!

bek

M.Borowiak/ANS

 

 

 

 

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: ?Treść komentarza: Czy w dzisiejszej rzeczywistości genderowej nie powinno się w tytule doniesienia o Janyskiej użyć obywatelyni lub obywatelessa?Data dodania komentarza: 13.06.2025, 12:48Źródło komentarza: Maria Małgorzata Janyska honorowym obywatelem CzarnkowaAutor komentarza: bliny i pielmienieTreść komentarza: Dodatkowo Szalbierz i Furtaressa musieli uiścić 400 zł kosztów sądowych. Do dzisiaj nie mogą się pogodzić z tym. Mimo, że Mścisław Brodala - bohater parszywego artykułu prasowego nie żyje od kilku lat, oni wciąż życzą mu w duchu wszystkiego najgorszego. Podobnie jest z Lemanem, którego Szalbierz poniewiera w swoich plugawych wydawnictwach a udaje obrażoną cnotę, kiedy Leman powoła się na artykuł Szalbierza o spożyciu półtora flaszki i uciesze, że się mógł dochlać koniakiem zakupionym w redakcji na fetę wręczenia pokraki - statuetki zwycięzcy konkursu Kameleon2005, do którego triumfator nie przystąpił. Chlewik trolli i gnomów Czarnego Barana Pikadora od kilku lat rozpisuje się o frustracji Lemana z powodu grzywny, haraczu dla Szalbierza i kosztów sądowych w spreparowanej sprawie wyglądającej na zmowę dwóch przedstawicieli tak zwanej nadbudowy społecznej, jeśli użyjemy marksistowskiej nomenklatury. Leman zapłacił i nie chce mu się choćby nasikać na kwity potwierdzające ten fakt.Data dodania komentarza: 12.06.2025, 15:48Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: faktypolskieTreść komentarza: Naczelny odpowiada za wybryki swoich kapusi, stukaczy, donosicieli, nawet kiedy tym kapusiem zamanem jest sam Barabasz. Kiedyś Szalbierz dostał fangę 4000 zł grzywny od sądu razem ze swoją redaktoressą Anną Furtającą. Podobno Furtaressa popełniła a Szalbierz puścił do druku.Data dodania komentarza: 11.06.2025, 17:04Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: kurestwieTreść komentarza: Podobno Szalbierz po półtorej flaszki musi zaruchać choćby w zad. Lemanowicz przezornie nie pojawił się w tej chawirze o cechach lupanaru. Zresztą o całej imprezie z ewentualnym poborem gamety dowiedział się z enuncjacji medialnej.Data dodania komentarza: 11.06.2025, 11:39Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: RenataTreść komentarza: W czasie, kiedy Ciechanowski został skaptowany na sztyfta redakcji TN, naczelny ucieszył się, bo miał towarzystwo do chlania w pracy flaszek zaćmiewających. CiJa - Robak kochał się nałoić, nawalić, nachlać, przeważnie na krzywy ryj.Data dodania komentarza: 10.06.2025, 13:03Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: cząstki dziwneTreść komentarza: Energia nie jest pozytywna ani negatywna. Używanie określeń o zabarwieniu emocjonalnym do pojęć ścisłych, fizycznych jest nieuzasadnione. Jedynym pojęciem fizycznym o zabarwieniu emocjonalnym jest "dziwność" w mikroświecie cząstek elementarnych.Data dodania komentarza: 10.06.2025, 11:33Źródło komentarza: Uśmiech i pozytywna energia!
Reklama
Reklama