Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Ćwiartka, jak z bicza strzelił…

W 1994 roku rozpocząłem pracę jako dziennikarz w Tygodniku Nowym, piśmie Anny i Henryka Stokłosów i z wielką satysfakcją, wbrew wielu nęcących propozycji, pozostałem zawsze wierny i współpracuję do dziś. 5 lat później narodziła się znów szalona myśl – o założeniu klubu piłkarskiego. Dziś minęło już 25 lat!
Ćwiartka,  jak z bicza strzelił…

Piłkarz, arbiter piłkarski, działacz sportowy, dziennikarz, orędownik idei charytatywnej, kochający mąż i dziadek. Historia o tym, jak miłość, pasja i przygoda opanowały moje życie w opracowaniu ,,Od Piłkarza do Dziennikarza” - już niebawem publikacja.

Piszę w tym wydawnictwie m.in.: Zawsze miałem wielki sentyment i uznanie do osób, które przekonywały mnie do gry w prowadzonych przez nich klubach. Polonia Jastrowie była pierwsza, niezapomniana. Potem był Stanisław Krauz, Jędrzej Kruszyński, Leszek Buszka czy Zbigniew Zaorski. Nieprzerwanie na pierwszym miejscu stawiałem do nich szacunek!

Zwariowany byłem a co. Nie zastanawiam się co było pierwsze: jajko czy kura, bo najpierw była piłka nożna. Ta szkolna, a na poważniej, ta seniorska, w wieku 16 lat – w 1981 roku w Polonii Jastrowie. Potem była Polonia Piła, Lubuszanin Trzcianka, Zjednoczeni Kaczory i Sparta Złotów. Do każdego z tych klubów mam do dziś wielki sentyment.

Kilka lat później, po futbolowej mizerii w Grodzie Staszica, narodziła się znów szalona myśl – o założeniu klubu piłkarskiego. Powstał on w 1999 roku na bazie juniorów pilskiego Ketlera. To było w pełni moje "dziecko", które zaplanowałem, byłem akuszerem przy jego narodzinach, a potem dbałem o nie i pielęgnowałem od A klasy po IV ligę, póki pozwoliły na to wymagania finansowe.

Satysfakcja i pamięć o nim jest do dzisiaj żywa. Nadal utrzymujemy kontakty i szanujemy się nawzajem. 

MKP 1999 było, jest i będzie jedno – i to wyjątkowe!

W minioną niedzielę zostałem, niczego nie przeczuwając, zaproszony na okazjonalny turniej tenisa ziemnego. Oczywiście na kortach tenisowych U Ediego nie mogłem się spodziewać takich tuzów białego sportu jak Novak Djoković czy Rafael Nadal, ale czułem pewien podstęp przygotowany przez Lolo Pawła Lorka.

On i jego przyjaciele z MKP 1999 zorganizowali turniej o Puchar założyciela tego nieprzeciętnego klubu. Zagrali wykonawcy tego projektu, który przez 4 lata brylował na boiskach 4 ligi oraz kibicowali im ich latorośle.

Miła i przesympatyczna niespodzianka.


 


 


 



 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: o pospolitościTreść komentarza: Uważam, że tłuszcza czytelników dzieł Noski uzna jego pisaninę za w pełni poprawną co do stylu, szyku i ortografii. Bo jak to, żeby magister polonistyki i po jakichś dogrywkach podyplomowych mógłby popełniać ortograficzne błędy pospolite?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:39Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: o sitwachTreść komentarza: Konsekwencją ustalenia, że prywatny akt oskarżenia został podpisany przez kogoś zewnętrznego względem osoby uchodzącej z autora/autorkę jest prosty wniosek, że aktu oskarżenia nie ma. Jest za to konstatacja, że osoba podszywająca się pod autorstwo na policji i przed sądem jest przestępcą. Nikt jej nie ścigał. Bo jak ścigać kogoś z sitwy?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 17:28Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: Wawelska koło ŻabkiTreść komentarza: Za to Pani Krysia mimo, że bez czerwonego berecika, nadal urocza.Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:51Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa NoskiAutor komentarza: pytakTreść komentarza: czy towarzysz druh kapusta Wiktor w swojej robocie wykonał 191 kartek donosów? czyli o 191 kartek więcej niż Kmicic?Data dodania komentarza: 26.04.2025, 11:42Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: ormo czuwa teżTreść komentarza: Czuwanie, to specjalność harcerzyka tw Wiktora, Janka rowerzysty.Data dodania komentarza: 24.04.2025, 19:59Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: obserwator pilskiTreść komentarza: Kazek Posada alias Aleksander Radek nadal ożywia swoją obecnością zasoby sławy i chwały Tygodnika Nowego, mimo, że już odszedł był na zielone łąki niebieskie. Ale w ostatnim numerze Tygodnika Nowego tkwi w stopce redakcyjnej jako Zbigniew Noska.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 19:03Źródło komentarza: Historia Piły i okolic w najnowszych książkach Zbigniewa Noski
Reklama
Reklama