Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Wielkopolska Północna szkoli kadry. Baza Usług Rozwojowych motorem rozwoju

Fundusze Europejskie napędzają zmiany w wielkopolskich firmach. Fundusz Rozwoju i Promocji Województwa Wielko¬polskiego S.A. realizuje projekt, który umożliwia lokalnym przedsiębiorcom dofinansowanie szkoleń, kursów czy studiów podyplomowych w ramach Bazy Usług Rozwojowych.
Wielkopolska Północna szkoli kadry. Baza Usług Rozwojowych motorem rozwoju

 

Projekt realizowany w Pile i pięciu okolicznych powiatach (cho­dzieskim, czarnkowsko-trzcianeckim, pilskim, wągrowieckim i zło­towskim), to odpowiedź na rosnące potrzeby regionu w zakresie wsparcia dla przedsiębiorstw – szczególnie z sektora MŚP. W obli­czu wyzwań związanych z dynamicznie zmieniającym się rynkiem, wiele firm poszukuje narzędzi, które pozwolą im lepiej funkcjono­wać i rozwijać się w czasach dynamicznych zmian. Dofinansowanie dostępne w ramach projektu ma pomóc kadrom i przedsiębiorcom zdobyć nowe umiejętności, kluczowe nie tylko dla ich rozwoju, ale i dla utrzymania konkurencyjności na rynku.

Nowa umiejętność to krok do rozwoju firmy

Wielkopolska stawia na rozwój przedsiębiorczości, a Fundusz Rozwo­ju i Promocji Województwa Wielkopolskiego S.A. staje się kluczowym graczem w realizacji unijnych projektów i wsparciu lokalnych firm. Dzięki projektowi „Usługi rozwojowe w subregionie pilskim – szansą na zmianę” przedsiębiorcy z regionu mają dostęp do dofinansowania na szkolenia, kursy, studia podyplomowe czy usługi doradcze.

– Fundusz Rozwoju i Promocji Województwa Wielkopolskiego S.A. wyróżnia się elastycznością i szybkością działania – mówi Robert Wegera-Zubowicz z Funduszu Rozwoju i Promocji Województwa Wielkopolskiego S.A. – Nie wymagamy stosowania elektronicznego systemu naboru, klienci mogą składać wnioski w trybie ciągłym, kiedy tylko chcą, zarówno osobiście, pocz­tą, jak i kurierem. To podejście, które sprawia, że przedsiębiorcy nie muszą martwić się o sztywne terminy, a proces aplikacji jest prosty i przystępny.

Projekt skierowany jest do szerokiego kręgu odbiorców – od dużych przedsiębiorstw, przez mikrofirmy, aż po podmioty ekonomii społecz­nej. 

– Dofinansowanie na szkolenia i doradztwo jest dostępne dla wszystkich, którzy chcą podnieść kompetencje i kwalifikacje w firmie. Wystarczy chęć rozwoju – podkreśla Robert Wegera-Zubowicz. 

W ramach współpracy z Funduszem Rozwoju i Promocji Województwa Wielkopolskiego S.A., przedsiębiorcy mogą skorzystać z usług, które najlepiej odpowiadają na ich potrzeby. Na szkolenia najczęściej decy­dują się przedstawiciele branży medycznej, transportu czy beauty. 

– Widzimy też rosnące zainteresowanie kursami związanymi z nowocze­snymi technologiami, np. AI, które są kluczowe dla rozwoju firm w dobie cyfryzacji – dodaje przedstawiciel Funduszu Rozwoju i Promocji Woje­wództwa Wielkopolskiego S.A.

Projekt nie tylko oferuje środki finansowe na szkolenia, ale również dużą elastyczność w procesie rozliczania.

– W ramach Bazy Usług Rozwojowych pomagamy przedsiębiorcom z aplikowaniem o dofinansowanie do szkoleń czy innych usług rozwojowych – tłumaczy Robert Wegera-Zubowicz. – Również doradzamy, jakie usługi warto wybrać, czy pomagamy w wypełnianiu wniosków. W przypadku błędów, wskazujemy je przedsiębiorcy, aby miał szansę je poprawić, a tym samym miał szanse na uzyskanie dofinansowania.

Nie czekaj aż konkurencja cię wyprzedzi 

Projekt unijny realizowany przez Fundusz Rozwoju i Promocji Wo­jewództwa Wielkopolskiego S.A. to nie tylko możliwość uzyskania dofinansowania, ale i realna pomoc w rozwoju lokalnych firm. Przy wsparciu z Funduszy Europejskich dla Wielkopolski, przed­siębiorcy z Piły i okolic mogą liczyć na profesjonalną pomoc, która pomoże im dostosować się do wyzwań rynku, zwiększyć swoją konkurencyjność i osiągnąć sukces w dynamicznie zmieniającej się gospodarce. Baza Usług Rozwojowych to ogrom możliwo­ści, które mogą stać się kamieniem milowym w rozwoju biznesu. Nie czekaj, skorzystaj z okazji na zyskanie nowej wiedzy i nowych umiejętności. Wejdź na rozwijamy.eu, napisz na adres e-mail [email protected] lub zadzwoń pod numer tel. +48 796 009 189, aby dowiedzieć się więcej.

 



Fb @FunduszeEuropejskiedlaWielkopolski

IG @fundusze_eu_dla_wielkopolski

YT @FunduszeUEdlaWielkopolski

LinkedIn @Fundusze Europejskie dla Wielkopolski

X @funduszeuewlkp

 

 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Tłok czekoladowyTreść komentarza: Dewianci, uraniści, pederaści, trybady, oprócz specyficznej realizacji potrzeb seksualnych są też konsumentami wszelkiego żarcia i picia. Firma Whole Foods Market jest producentem zdrowego, pełnowartościowego jedzenia a Steaz, młoda firma od 2002 roku produkuje napoje na bazie zielonej herbaty. Firmom jest wszystko jedno, kto kupuje ich wyroby, one chcą zarobić. Dlatego wysyłają swoich pracowników reklamy w miejsca, gdzie jest skupisko ludności. Nasz rodzimy pederasta Arkadiusz Kluk doceniając wagę maksymy: przez żołądek do serca, organizował w Poznaniu akcję obdarowywania przechodniów rogalikami i inną taniochą spożywczą dla stwarzania pozytywnych odruchów prostych konsumentów, czerepów rubasznych z założeniem, że zdziała coś w kategorii tolerancji dla inności patologicznej.Data dodania komentarza: 15.10.2025, 21:07Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 7Autor komentarza: PytakTreść komentarza: Czy on powinien albo musiał być w tym miejscu skażonym dewiacjami?Data dodania komentarza: 15.10.2025, 17:31Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 7Autor komentarza: 12101962Treść komentarza: Ciekawe, czy po upływie 6 lat Szalbierz czai się nadal na Lemanowicza z kubełkiem gotowym do zmagazynowania garści żyjątek, nosicieli kwasu deoksyrybonukleinowego. Bo, że terrarium jeszcze tkwi w Tygodniku Nowym jest wiedzą notoryjną. Tym bardziej, że właściciel dokonał reintrodukcji Szalbierza tym razem jako sztyfta redakcyjnego. Pisze on, w chwilach wolnych od stania za rogiem Wawelska - Karpacka, nędzne wypociny o niczym na łamach Tygodnika Nowego. To tradycja podnoszona na portalu faktypilskie.Data dodania komentarza: 15.10.2025, 17:21Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 7Autor komentarza: LIga Obrony CnotyTreść komentarza: Cała prawda o Ciechanowskim Pilski Patriota 2016-01-11 22:23:38 ostatnio ustaliliśmy , że na gejowskiej paradzie w Nowym Yorku był syn Pana Janusza Lemanowicza. Panie Januszu dlaczego? Czwarte zdjęcie od góry: co on tam robił?? http://faktypilskie.pl/index.php/pila/14097 - tczowe - ciacha- Był Pan na promocji książki i kurcze szkoda, że nie wiedzieliśmy o tym szybciej. WSTYD ! ***To wstyd, że nie wiedzieliście. Wy, psy posokowce z Grupy-Pościgowo-Szpiegującej 100Kłosy kierowanej od roku 2006 przez Mariusza Szalbierza, ówczesnego redaktora naczelnego. Jak mogliście do tego dopuścić w krótkich chwilach trzeźwości? Ten obecnie sztyft redakcyjny Tygodnika Nowego był w roku 2012 w Nowym Yorku polować na pilan mieszkających na Brooklynie. Szczególnym posłannictwem zadanym przez właściciela bandy trolli Czarnego Barana Pikadora dowodzonego przez Szalbierza było zlokalizowanie ciężko pracujących ludzi - uciekinierów z postkomunistycznego raju i dopatrzenie się w nich takich niedomogów, jak pedalstwo i inne schorzenia psychiatryczne. Kto umie czytać, niech odczyta z czwartego zdjęcia od góry treść zapisu na koszulkach tiszert tych dwóch pracowników reklamy firm: Whole Foods Market i Steaz. ***Data dodania komentarza: 15.10.2025, 17:08Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 7Autor komentarza: wszystko jasneTreść komentarza: Emanacją medialną GP-S100 jest Czarny Baran Pikadora na łamach Tygodnika Nowego, tuby propagandowej Stokłosy.Data dodania komentarza: 14.10.2025, 11:25Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 7Autor komentarza: dwa piwaTreść komentarza: Tego nie wie nikt. Ale jest wiedzą dostępną każdemu, kto chce wiedzieć, że Henryk Stokłosa powołał 14 kwietnia 2006 roku Grupę Pościgowo - Szpiegującą 100 do rozprawy medialnej z ludźmi nielubianymi przez koterię Wielkiego Smrodatora. Miało to miejsce na korytarzu sądu rejonowego w Wałczu. Z tym orędziem aktem erekcyjnym zwrócił się do Mariusza Szalbierza i Przemysława Janickiego, którzy przybyli ze Stokłosą na rozprawę przeciwko Romanowi Cieplińskiemu zwanemu przez sitwę śmiłowską "Tuczniakiem". W tym czasie Mariusz Szalbierz był redaktorem naczelnym Tygodnika Nowego, zatem jako osoba najwyższego zaufania został mianowany na szefa tej ferajny.Data dodania komentarza: 14.10.2025, 11:23Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 7
Reklama
Reklama