Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Od Australii do Polski na rowerze

W Centrum Przyrodniczo-Edukacyjnym w Chlebnie odbyło się kolejne spotkanie z cyklu „Podróżnicze środy”. Tym razem gościem był Daniel Kocuj – podróżnik, który na własnoręcznie zbudowanym rowerze pokonał trasę z Australii do Polski.
  • Źródło: Gminne Centrum Kultury w Łobżenicy
Od Australii do Polski na rowerze

Podczas spotkania opowiadał o początkach swojej niezwykłej przygody. Pomysł na wyprawę zrodził się w czasie pracy w warszawskiej korporacji. Kocuj postanowił zrezygnować z etatu i – mając zaledwie dziesięć tysięcy złotych oszczędności – wyruszył na drugi koniec świata. W trakcie podróży zatrzymywał się w różnych miejscach, by dorobić na dalszą drogę. Niejednokrotnie, jak sam przyznał, dalsza wędrówka była możliwa dzięki życzliwości napotkanych ludzi i niecodziennym zbiegom okoliczności.

Uczestnicy spotkania z ogromnym zainteresowaniem słuchali opowieści o przygodach w odległych zakątkach świata – o spotkaniach z krokodylami, jadowitymi wężami i pająkami, a także o wyzwaniach, jakie niesie samotna podróż przez różne kontynenty.

Po raz pierwszy w wydarzeniu uczestniczyły również mieszkanki Domu Pomocy Społecznej w Chlebnie, które – podobnie jak pozostali słuchacze – z entuzjazmem włączyły się w rozmowę z podróżnikiem.

Spotkanie zakończyło się gromkimi brawami i zapowiedzią kolejnych inspirujących odsłon cyklu „Podróżnicze środy”.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: stopka redakcyjnaTreść komentarza: Lektura Tygodnika Nowego nie pozostawia wątpliwości, że Mariusz Szalbierz ponownie implantował swoje posłannictwo do góry dupą i znowu robi jako sztyft redakcyjny tego lokalnego wydawnictwa prasowegoData dodania komentarza: 15.12.2025, 17:27Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 5Autor komentarza: PinkertonTreść komentarza: Cóż miała zrobić młoda, atrakcyjna dama, małżonka nieudanego miotu, kiedy ciężko pracowała w knajpie Czarna Hanka? I miała tylko kołderko-pierzynkę by mogła spać za kontuarem marząc o lepszym życiu? Nagle pojawiają się służby, jest kapownik, jest ołówek. I już jest lepiej, brzęczy moneta. Jest miłośny absztyfikant, niepierduśnik z politycznego targowiska ale z pieniędzmi. To typowy układ w PRL-u. Oni chcą wiedzieć, kto był, co pił, z kim, kto płacił, ile, o czym udało się podsłuchać?Data dodania komentarza: 15.12.2025, 17:12Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 8Autor komentarza: anatomopatologTreść komentarza: Mariusz marzył o Hutu i Tutsi ale się powyrzynali.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 16:58Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 16.Autor komentarza: Grupa Badawcza LOCTreść komentarza: Chcieliśmy zapytać Mariusza Szalbierza, jak można pogodzić ciągłe leżenie do góry dupą z postulatem stałej wszędobylskości zadeklarowanym w wywiadzie dla Natalii Matuszewskiej? Ale daliśmy sobie spokój, bo doszliśmy do przekonania, że jako fanatyczny miłośnik prymitywnej muzyki murzyńskiej wyobraża sobie siebie jako afrykańskiego kacyka noszonego wszędzie w lektyce przez swoich wojów z plemion Buszmenów i Hotentotów.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 14:03Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 16.Autor komentarza: przybywanieTreść komentarza: Ale jakoś się nie kwapią, żeby się tam udać. Raczej przybywa tego nachodźstwa.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 18:15Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 3Autor komentarza: 149 wzrostuTreść komentarza: Podobno schudła 0,5 kg ze swoich 85 kg, bo po miesiącu się wykasztaniła, mówiąc słowem ludu, wysrała.Data dodania komentarza: 13.12.2025, 15:12Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.
Reklama
Reklama