Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Hektary w słoikach musu owocowego

Miała być wielka historia. Polska miała ruszyć do przodu jak rakieta. Tak przynajmniej obiecywało Prawo i Sprawiedliwość. Centralny Port Komunikacyjny miał być symbolem nowoczesności i naszej narodowej siły. Miały być szybkie pociągi, loty w świat, wielkie plany, mapy, wizualizacje, konferencje. Słyszeliśmy, że oto powstaje projekt, który wprowadzi nas do pierwszej ligi państw z najlepszą infrastrukturą.
Hektary w słoikach musu owocowego

A gdzie jesteśmy? Nie na lotnisku, tylko w Zabłotni. Nie ma samolotów, nie ma szybkich pociągów - za to jest historia o ziemi. Według doniesień medialnych, 160 hektarów państwowego gruntu, ważnego dla planów CPK, nagle przeszło w prywatne ręce. I to szybciej niż wyprodukowano choć jeden pociąg dużych prędkości, o którym tyle słyszeliśmy. Nie zdążyliśmy nawet dobrze pomarzyć o nowych terminalach, a już ktoś zdążył podpisać papiery.

Kto o tym wiedział? Kto podpisywał? I najważniejsze - kto postanowił nie wiedzieć? Robert Telus, „tańczący z gaśnicą” minister rolnictwa w drugim rządzie Morawieckiego, tłumaczy dziś, że „sprawa nie trafiła na jego biurko”. Czyli gdzie trafiła? Do szuflady? Do kuchni, między rachunki a słoiki z dżemem?

Dwa tygodnie urzędowania, a decyzja na lata. To wygląda jak państwo na chwilę, a nie państwo przyszłości. Zamiast Polski XXI wieku oglądamy Polskę PiS zamkniętą w… słoiku. I to dosłownie, bo w tej historii przewija się symboliczny mus owocowy z wizerunkiem ministra rolnictwa. Jakby ktoś pomylił lotnisko z przetwórnią owoców i uznał, że zamiast pasa startowego lepiej mieć rząd słoików w magazynie.

Przecież miało być monumentalnie: terminale jak z katalogów architektury, błyszczące tory, świetlne widowiska i wizualizacje na otwarcie. A wyszły hektary w musie i wrażenie, że ważne decyzje państwowe można podjąć szybciej, niż kupić chleb po 22:00.

Nie mówię, że ktoś złamał prawo - od tego są odpowiednie instytucje. Ale jedno jest pewne: ziemia, która miała być fundamentem wizerunku nowoczesnej Polski, została sprzedana w ostatnich dniach rządów PiS. Zbyt szybko, zbyt po cichu, zbyt wygodnie dla kogoś i zbyt niepokojąco dla państwa.

Dlatego dziś nie chodzi tylko o pytania. Chodzi o przejrzystość. O coś, co w normalnym państwie jest oczywiste: o pełne ujawnienie dokumentów, kalendarza decyzji, listy podpisów, maili, notatek. Kto? Kiedy? Dlaczego? Bo jeśli państwo nie potrafi pilnować swoich hektarów, jak ma pilnować naszych marzeń o rozwoju?

Polska potrzebuje rządu, który stoi na twardym gruncie, a nie takiego, który ślizga się po błocie własnych decyzji i gubi ważne dokumenty jak drobniaki w kieszeni. Chcieliśmy lotniska, a dostaliśmy… mus owocowy w słoiku. Kiedyś to może rzeczywiście będzie zabawne, tak jak żarty w „Misiu”. Ale zanim zaczniemy się śmiać, musimy poznać prawdę.

Henryk Szopiński

Poseł na Sejm RP

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: ciekawska podfruwajkaTreść komentarza: Czy Ciechanowski ubłagał, aby Lemanowicz przyjął go do pracy w roku 1987, by zdechł z biedy i niedostatku? Czy po pół roku Ciechanowski porzucił pracę u Lemanowicza z dnia na dzień?Data dodania komentarza: 14.11.2025, 16:23Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: Pytko PytakiewiczTreść komentarza: Czy Jacek Ciechanowski, który przetrwał stan wojenny od stycznia do września 1982 dzięki Lemanowiczom, w przyszłości sprzeniewierzył się idei prawa i sprawiedliwości wskutek czego został wywalony z partii PiS jako szkodnik, szef Pis-u bez PiS-u w Pile? Czy przykleił się do Stokłosy dla wydobycia się ze skutków nieudacznictwa biznesowego, wyłudzenia pieniędzy z banków?Data dodania komentarza: 14.11.2025, 16:20Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: błędnik totalnyTreść komentarza: Errare humanum est. Kto raz (1) zbłądził i się nie zorientował, może błądzić 1006 razy. Pseudodziennikarze tak mają.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 15:03Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: KaliTreść komentarza: A wszystko to to "wina Tuska" :)Data dodania komentarza: 14.11.2025, 13:55Źródło komentarza: Rynek pracy łapie oddechAutor komentarza: FCJEJWPLMTreść komentarza: Ło matko!18:49, 02.11.2025 *** https://faktypilskie.pl/pl/651_zapytaj *** Facet żyje, ma się dobrze i nie zamierza odlać sie na te przepowiednie. ***Odpowiadając na krótki komunikat „Ło matko!” Fan Club Jego Ekscelencji Jaśnie Wielmożnego Pana Le Mana potwierdza stan rzeczy zawarty w tej wypowiedzi na łamach wiejskiego portaliku faktypilskie.pl***.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 11:32Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: Janusz LemanowiczTreść komentarza: Przyjaciele z Grupy Badawczej LOC przesłali mi zbanowanego portalu faktypilskie.pl wpis Ciechanowskiego "ciech21:28, 11.09.2020 Hejtuje do zbydlęcenia od 15 lat. Niech zdycha w bólach i dłuuugo za to co zrobił innym." On się zwracał do mnie bezpośrednio, do Lemanowicza. Ten sztyft redakcyjny Tygodnika Nowego życzył, żebym zdechł akurat pięć lat temu, a sam umarł w Krajence za 8 tygodni, to jest 6 listopada 2020. Był to Honorowy Hakowy PRL. Zbierał haki na wszystkich i one go przygniotły swoją masą krytyczną jak uran-235 w bombie atomowej. I mówiąc brutalnie jebnął w kalendarz gregoriański.Data dodania komentarza: 13.11.2025, 21:59Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.
Reklama
Reklama