Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Weszli jak po swoje

Dwa razy w ciągu niecałych dwóch tygodni włamano się do sklepu przy ul. Młodych w Pile. Złodziei interesowały papierosy i… zdrapki.
Weszli jak po swoje

Jak ustalili pilscy kryminalni, do pierwszego zdarzenia doszło w nocy z 11 na 12 sierpnia br. Policja podaje, że nieznani sprawcy uszkodzili dolną część drzwi wejściowych do sklepu przy ulicy Młodych w Pile, a następnie weszli do środka. Łupem włamywaczy padły wyroby tytoniowe. Pokrzywdzony oszacował straty na kwotę blisko 2 tys. złotych.

Według identycznego scenariusza do kolejnej kradzieży z włamaniem doszło około półtora tygodnia później- w nocy z 21 na 22 sierpnia br. 

Podkom. Żaneta Kowalska, rzecznik prasowy KPP:- Złodzieje przyszli do tego samego sklepu, co dwa tygodnie wcześniej. Ukradli papierosy, a dodatkowo zabrali jeszcze zdrapki i oddalili się w nieznanym kierunku. Pilscy kryminalni przeanalizowali wszystkie zebrane informacje dotyczące obu przestępstw i wpadli na trop włamywaczy. Mężczyźni zostali zatrzymani już kilka godzin po drugim zdarzeniu i trafili prosto do policyjnego aresztu.

Złodzieje to dwaj 22 i 23-letni mieszkańcy Piły. Przyznali się do winy. Powiedzieli na przesłuchaniu, że włamali się do sklepu i ukradli towar, ponieważ były im potrzebne pieniądze.

Jeden z włamywaczy został umieszczony w szpitalu psychiatrycznym. Za kradzież z włamaniem grozi 10 lat więzienia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama