Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Zmarł chirurg Stefan Charczun. W wyrzyskim szpitalu przepracował prawie 60 lat…

WYRZYSK Ten człowiek to bez wątpienia legenda wyrzyskiego szpitala. Tłumy żegnały chirurga Stefana Charczuna. Miał 89 la
Zmarł chirurg Stefan Charczun. W wyrzyskim szpitalu przepracował prawie 60 lat…

A dokładniej, chirurg Stefan Charczun, w wyrzyskim szpitalu przepracował 57 lat i 6 miesięcy. Był ordynatorem oddziału chirurgicznego i ginekologiczno - położniczego, kierownikiem Przychodni Miejskiej, pierwszym dyrektor ZOZ-u. 19 stycznia 2011 roku dyrekcja szpitala żegnała – kończącego karierę zawodową - Stefana Charczuna.  Teraz odszedł na wieczny odpoczynek…

Kiedy w 1953 roku rozpoczynał pracę zawodową, w szpitalu zastał cztery pielęgniarki dyplomowane, trzech lekarzy i trzy zakonnice: jedna wykonywała badania laboratoryjne, druga rentgenowskie, trzecia była sanitariuszką „do zabiegów”. Ten nieliczny personel obsługiwał sześć oddziałów. W szpitalu było aż 214 łóżek, czyli o połowę więcej niż dzisiaj.

Jeszcze do 2010 roku dr Charczun pracował na stanowisku lekarza specjalisty w poradni chirurgicznej. 19 stycznia 2011 roku, dr Charczun na dobre pożegnał się z pracą zawodową, której początki wspominał tak: - W 1967 roku na oddziale przywitałem świeżo upieczoną studentkę medycyny (mówił spoglądając w stronę lek. med. Janiny Olszewskiej – Wilczyńskiej, emerytowanej lekarki z Wyrzyska, przyp. es) Pamiętam, że zmusiłem panią doktor aby zrobiła anestezjologię. Posłuchała mnie i w tamtym czasie była jedynym anestezjologiem szpitala powiatowego w województwie bydgoskim. A dzięki temu, że mieliśmy anestezjologa, otrzymaliśmy aparaturę i mogliśmy znieczulać pacjentów na odpowiednim poziomie.

Dr Charczun był nie tylko świetnym fachowcem w swojej dziedzinie, ale również cenionym społecznikiem. Warto nadmienić, że dr Stefan Charczun był radnym Rady Miejskiej, gdy Tadeusz Perliński sprawował funkcję burmistrza Wyrzyska.

 

***

W 1953r. pan Stefan Charczun ukończył Akademię Medyczną w Łodzi. Jeszcze w tym samym roku podjął pracę zawodową. Rozpoczynał jako asystent na oddziale chirurgicznym i położniczo – ginekologicznym, szybko jednak został lekarzem dyżurującym powiatowej stacji Pogotowia Ratunkowego i lekarzem ogólnym w Przychodni Miejskiej, a z czasem jej kierownikiem.

Od stycznia 1961r. do końca lutego 1963r. był ordynatorem oddziału chirurgicznego, a od marca 1963r. do kwietnia 1973r. dyrektorem Szpitala Powiatowego. Już wtedy posiadał I° i II° specjalizacji z chirurgii. W grudniu 1968r. osiągnął specjalizację II° z organizacji i ochrony zdrowia.

W 1973r. na bazie Szpitala Powiatowego w Wyrzysku oraz innych placówek medycznych na terenie przyległych gmin, wskutek wprowadzonej reformy systemu służb zdrowia powstał Zespół Opieki Zdrowotnej w Wyrzysku, Stefan Charczun był pierwszym dyrektorem ZOZ-u i pełnił funkcję do końca kwietnia 1974r., następnie od maja 1974r. do końca czerwca 1994r. pełnił funkcję ordynatora oddziału chirurgicznego, a od lipca 1994r. do końca marca 2003r. zastępcy ordynatora tegoż oddziału. W czasach, gdy dr Charczun sprawował funkcję dyrektora, w szpitalu oraz w jego obrębie wykonano szereg zadań inwestycyjnych. M.in. dobudowano II piętro budynku obecnej administracji, jak również wybudowano budynek, w którym znalazły się: pralnia, spalarnia odpadów medycznych i stacja uzdatniania wody. Na potrzeby istniejącej i planowanej rozbudowy szpitala wybudowana została oczyszczalnia ścieków. Ponadto wykonano dwie studnie głębinowe dla własnego ujęcia wody.

(es)

Pan Stefan Charczun zasłynął również jako społecznik. Sprawował funkcje: członka Zarządu Oddziału Bydgoskiego Towarzystwa Chirurgów Polskich (1970-1972), radnego Rady Narodowej Miasta i Gminy Wyrzysk (1984-1988), radnego Rady Miejskiej w Wyrzysku i członka zarządu miasta i gminy (1990-1998), członka rady społecznej ZOZ w Wyrzysku (1996-1999) oraz w ponownie radnego Rady Miejskiej w Wyrzysku w latach 1998-2002. 

Posiada również liczne odznaczenia i wyróżnienia. m.in.: Srebrny Krzyż Zasługi (1969), medal za zasługi dla obronności kraju (1971), odznaka za wzorową pracę w służbie zdrowia (1974), tytuł „zasłużony dla rozwoju miasta i gminy Wyrzysk” (1981), złota odznaka „za zasługi w rozwoju województwa pilskiego” (1984), krzyż kawalerski orderu odrodzenia Polski (1987), odznaka złoty Eskulap (2004).

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: tempus fugitTreść komentarza: Minut 13:10 Szalbierz ma oblicze do fioletu i te starcze zmiany na szyi. A to rok 2017, osiem lat minęło. Jak się posunął stan zwisu fałdów szyjnych, nie wiemy. On jest towarzyszem fałdów w proliferacji na organie kopulacyjnym. Tam w gaciach jest jak ruskie oficerki z czasów drugiej wojny, harmonijka.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 16:48Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 1Autor komentarza: o pijakuTreść komentarza: Cały Mariusz "Półtora Flaszka".Data dodania komentarza: 6.11.2025, 14:12Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 1Autor komentarza: zwierzęcość chuciTreść komentarza: Cytat z efektów obrad Kolegium Redakcyjnego Tygodnika Nowego z 8 marca 2006. "Okazało się, że specyficzna aromatyczna goryczka zadziała odświeżająco także na nasze umysły, albowiem teraz już bardzo szybko - i to zdecydowaną większością głosów - postanowiliśmy o przekształceniu ,,Kameleona’’ w nagrodę przechodnią. Stara to prawda, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Jakby nie było, zaoszczędziliśmy na Lemanowiczu stówę z hakiem. Nie licząc kawy, ciastek, lampki koniaku i symbolicznego terrarium na ewentualną przyszłą gametę naszego laureata". Nażreć się ciastek, wychlać koniak, wydoić kawę, wszystko redakcyjne na koszt Stokłosy. Osobnym eventem jest idea pobrania gamety od Lemanowicza do zakupionego terrarium. To wszystko jest poziom wegetacji w trybie zwierzęcym.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 14:10Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 1Autor komentarza: nieznanyTreść komentarza: Dobre....Data dodania komentarza: 6.11.2025, 10:59Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: o sitwie śmiłowskiejTreść komentarza: Mister. Wysłany: Wto Mar 20, 2007 0:24. "Spokojnie, ja jestem na fali wznoszącej, a ty na dnie bak utilku. Założenia: 1. Mister = Jacek Ciechanowski; 2. bal utilku = Janusz Lemanowicz. Otóż Mister ledwo wydobył się z kryminalnej roboty wyłudzenia kredytów z banków, będąc wielkim politykiem o wielkiej wiedzy wspiął się na falę wznoszącą, żeby uszczęśliwiać swoją robotą lud pracujący miast i wsi oraz inteligencję pracującą w radzie powiatu pilskiego. Jak to w grupie wielkich, pomógł mu Wielki Smrodator ze Śmiłowa za odwzajemnioną miłość w postaci donosów na ludzi, których nie lubią obaj. Będąc wielkim politykiem o wielkiej wiedzy Jacek Ciechanowski sformułował tezę, że „bak utilek”, czyli Janusz Lemanowicz jest obiektem szorującym zadem o dno. Jako osoba posiadająca od 60 lat specjalną kartę pływacką i od 65 lat książeczkę żeglarską z patentem sternika jachtowego, Lemanowicz nie obawia się kontaktów z akwenami śródlądowymi i morskimi. Za to Ciechanowski jest ślizgaczem – pływakiem wznoszącym się na fali ścieków w szambie. Jego robotę w radzie powiatu internauta ocenił jako nieporadność intelektualną wynikającą z głupoty, niedokształcenia ale też terrorystycznych zapędów w strukturach PiS, skąd w końcu został wykopsany za destrukcyjną działalność w partii. I on płynie teraz jak kawał gówna po awarii u Trzaskowskiego. Chciałoby się w 5 rocznicę powiedzieć: Jacku, non omnis moriar. Ale tego nie powiemy, bo o zmarłym tylko dobrze. A więc: dobrze, że umarł.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 10:57Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 6Autor komentarza: FizykTreść komentarza: Nie istnieje "pozytywn energia". Chodzi o emocje.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 08:54Źródło komentarza: Uśmiech i pozytywna energia!
Reklama
Reklama