Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Użył noża w kłótni o kobietę

Ostra kłótnia o kobietę przy ul. Okólnej w Pile. Jeden z mężczyzn użył noża jako argumentu ostatecznego i kilkakrotnie ugodził nim rywala, powodując u niego rany twarzy, klatki piersiowej oraz brzucha. Uciekł z miejsca zdarzenia i to daleko. Zatrzymali go policjanci z Leszna.
Użył noża w kłótni o kobietę

Wypadki miały miejsce 17 września br. przy ul. Okólnej w Pile. Przed godziną 5.00 informacja o zdarzeniu wpłynęła do dyżurnego pilskiej komendy. We wskazanym mieszkaniu znaleziono mężczyznę, który kilkakrotnie został ugodzony ostrym narzędziem. Pokrzywdzony trafił do szpitala, a funkcjonariusze zajęli się ustalaniem sprawcy.

Okazał się nim mieszkaniec sąsiedniego powiatu, ale nie udało się go zatrzymać, bo uciekł. Ustalono jednak, że prawdopodobnie przebywa na terenie Wielkopolski. I rzeczywiście. W środę, 27 września br. policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie zatrzymali poszukiwanego.

Podkom. Żaneta Kowalska, rzecznik prasowy KPP w Pile:- Jak się okazało w trakcie prowadzonego postępowania, w mieszkaniu przy ulicy Okólnej doszło do sprzeczki między mężczyznami, którzy wspólnie spożywali alkohol. W pewnym momencie zaczęli się kłócić, a powodem sprzeczki miał być spór o kobietę. 34-letni pokrzywdzony został zaatakowany nożem przez 33-letniego kompana. Zadał mu kilka ciosów, powodując rany twarzy, klatki piersiowej oraz brzucha. Wstępnie według lekarzy odniesione obrażenia mogły zagrażać bezpośrednio zdrowiu i życiu pokrzywdzonego.

Nożownik ma 33 lata, usłyszał już zarzut ciężkiego uszkodzenia ciała. Jak informuje biuro prasowe KPP, na wniosek Komendy Powiatowej Policji w Pile oraz Prokuratury Rejonowej w Pile, Sąd Rejonowy w Pile wobec mężczyzny zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 10 lat więzienia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ren 28.09.2017 19:29
Jakoś mnie to nie dziwi - po prostu pilska codzienność...

Reklama
Reklama