Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Życie sportsmenek nie jest usłane różami

Pobudka jest o 7.30. Spokojne śniadanie, potem jednak trzeba też poświęcić czas na naukę, bo zgrupowania odbywają się też w dni powszednie. Następnie trening w terenie, odnowa biologiczna, obiad i chwila odpoczynku, Nie na długo, bowiem przed nimi kolejny trening, Ten trwa czasami do trzech godzin. Następnie dietetyczny posiłek na kolację i znów odnowa biologiczna, basen, sauna i czas na .... sen!
Życie sportsmenek nie jest usłane różami

To kolejne, bodajże siódme już, tegoroczne zgrupowanie, w którym uczestniczą lekkoatletki pilskiej Gwardii. Do znudzenia dzień takiego obozu wygląda podobnie. Potem są zawody, wyjazdy - nawet do ciekawych miejsc, ale na co dzień jest to katorżnicza praca, wylewanie potu, łez …
Centralny Ośrodek Sportu w Wałczu gości wielu sportowców. Ludzi wielu dyscyplin. W ostatnim tygodniu, w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich przebywała grupa zawodniczek - juniorek sprintu Kadry Narodowej. Wśród kadrowiczek nie trudno było nie zauważyć dwie nasze najlepsze lekkoatletki: Klaudię Adamek i Susane Lachele. Obie z Gwardii Piła.
Wokół nich charakterystyczna postać trenera Romana Marciniaka. Przebywa wraz z nimi na tym szkoleniu.
- Dzień naszych zawodniczek jest bardzo napięty. Już nie długo zaczyna się sezon halowy, a nasze zawodniczki bronić będą zdobyczy medalowych – przypomina mi na dzień dobry Marciniak.
Nie muszę dokładnie przypominać: Klaudia broni złota na 60 m, a Susana srebra. Obie zawodniczki, wystartują już w kategorii U20, a halowe zawody odbędą się w połowie lutego w Toruniu.
Liczę tegoroczne zgrupowania: Była Spała, Zakopane, dwa razy potem znów Spała, Międzyzdroje i teraz Wałcz. W międzyczasie obóz klimatyczny w hiszpańskim Lioret de Mar, gdzie zabrakło Lachele.
Trochę tego było. Startów również i satysfakcji trenera, klubu. W sumie życie sportsmenek różami usłane nie jest. Wprawdzie zdarzają się starty w ciekawych miejscach, ale na ogół ich życie to trening, nauka i regeneracja. Do znudzenia.
Tu w Wałczu nie jest inaczej.
Pobudka jest o 7.30. Spokojne śniadanie, potem jednak ale trzeba też poświęcić czas na naukę, bo zgrupowania odbywają się też w dni powszednie. Następnie trening w terenie, odnowa biologiczna, obiad i chwila odpoczynku, Nie na długo, bowiem przed nimi kolejny trening, Ten trwa czasami do trzech godzin. Następnie dietetyczny posiłek na kolację i znów odnowa biologiczna, basen, sauna i czas na .... sen!
Regeneracja przy takim cyklu treningowym jest bardzo ważna.
Trener Marciniak celowo zorganizował to zgrupowanie blisko Piły. Pilskie zawodniczki dwa razy wstają bardzo  wcześnie rano, bo o 5.30. Jadą na najważniejsze przedmioty w szkole i wracają na pierwszy trening. Ten odbywa się około 11.00.
- Teraz czeka ich praca w Pile. W pierwszy dzień po Świętach mamy zgrupowanie w Sierakowie, a od 18.01 zgrupowanie przed halowymi mistrzostwami Polski w Spale. Dołączą do nas Magda Stefanowicz, v-ce MŚ U-18, Marlena Gola, Alicja Potasznik i Martyna Kotwiła – wylicza Marciniak.
W przygotowaniach do sezonu Susane i Klaudię czeka jeszcze obóz - podczas ferii - w Zakopanem, marcowy w Lioret de Mar w Hiszpanii, kwietniowy w Wałczu oraz majowy w Spale.
A potem będziemy czekać na  wyniki i minima kwalifikacyjne, które, pozwolą wystartować w  Mistrzostwach Świata w Tampere – Finlandia. Na to liczymy!
W połowie lipca odbędą się zawody rangi mistrzostw Polski we Włocławku.
- Miejmy nadzieję, że nasze sportsmenki osiągną też wyniki, które dadzą przepustkę do startu w  pierwszym zespole seniorek. Warto podkreślić, iż w tym roku Klaudia Adamek dostąpiła zaszczytu powołania do pierwszego zespołu - sztafety 4 x 100 m, podczas Drużynowych Mistrzostw Europy Lill. Tym razem jako rezerwowa ale miejmy nadzieję, że w nadchodzącym sezonie będzie już w podstawowym  składzie – życzy Marciniak.
Życie Klaudii i Susane jest podporządkowane pewnym regułom. Procedurom mającym spójność z zasadami sportu, sportu wyczynowego jednak.
O różach mogą zapomnieć …
Mariusz Markowski

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Pilanka 07.12.2017 20:08
Brawo dziewczyny, jesteście dzielne i pracujcie na swoją markę.

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: rykhienTreść komentarza: Szanowny Panie Dziennikarzu Rybacy łowią siecią przeważnie z kutra albo łodzi. Wędką łowią wędkarze, a więc to były wędkarskie emocje. PozdrawiamData dodania komentarza: 5.07.2025, 12:26Źródło komentarza: Wędka, uśmiech i serceAutor komentarza: Mydełko FaTreść komentarza: Noooo! Portki ma brudne galancie. Mógłby startować w mistrzostwach gminnych w segmencie: brudactwo ponadstandardowe.Data dodania komentarza: 3.07.2025, 19:17Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: rykhienTreść komentarza: Szanowny Panie Dziennikarzu w sprawozdaniu sportowym należy podać wyniki jakie osiągnęli zawodnicy, a szczególnie P Burmistrz, jeżeli też uczestniczył w zawodach.Data dodania komentarza: 30.06.2025, 18:02Źródło komentarza: Z wędką po przygodęAutor komentarza: jaTreść komentarza: Zbychu odszedł był w podskokach, bo nikt już nie chciał czytać jego orwellowskiej dłubaniny w rzeczywistości. Zdanie o przeroście etycznej wrażliwości jest bez sensu. Można je zapisać w annałach dziennikarstwa jako przykład głupoty patologicznej, nienaprawialnej. Prześcignął Krzysztofa Figla w jego wydumce o melodii i stałej zwrotce.Data dodania komentarza: 29.06.2025, 20:35Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: PP 27208Treść komentarza: Podobno jednym ze źródeł traumy, która doprowadziła do przedwczesnej śmierci była nieudana próba zamontowania w aucie Lemanowiczów podsłuchu, kiedy Ceranowski już się wyniósł ze swoim zestawem aparatury podsłuchowej. Frustracji i fiksacji dał wyraz w skardze żurnalisty na swoją klęskę montera gminnego Pegasusa: "Nie mamy nagrań z rozmowy Lemanowiczów w samochodzie w drodze powrotnej z Tuczna. Możemy się jedynie domyślać, że wracali zadowoleni. Przekonani, że uratowali sytuację. Spełnili polecenie prokuratora Kiełka. Proces będzie się mógł toczyć. A jeśli - jak zapowiada Kiełek - Stokłosa przegra i znajdzie się za kratkami - to wypełni się marzenie ich życia. Ciesząc się nie dostrzegli, bo przerasta to ich etyczną wrażliwość, jak obrzydliwe było i jest ich postępowanie, jak bardzo ulegli obsesyjnej nienawiści do człowieka, który nigdy w życiu nie zrobił im nic złego". Wielki Smrodator nie musiał robić nic złego. Wystarczyło wietrzyć instalacje śmiłowskiej smrodosytni.Data dodania komentarza: 28.06.2025, 23:05Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekwaska podfruwajkaTreść komentarza: Jednocześnie trzeba przypomnieć, kto to jest ten słynny Bakutilek? Bo nie wiemData dodania komentarza: 28.06.2025, 14:49Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.
Reklama
Reklama