Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Zabezpieczyli nielegalne automaty do gier

racownicy Urzędu Celno-Skarbowego przeprowadzili eksperyment procesowy, który dowiódł, że sposób w jaki organizowano w lokalu gry hazardowe jest przestępstwem określonym w kodeksie karno-skarbowym.
Zabezpieczyli nielegalne automaty do gier

 

Trzcianeccy  policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą, wspólnie z funkcjonariuszami Urzędu Celno-Skarbowego w Pile, zabezpieczyli automaty do nielegalnych gier hazardowych. Przeprowadzona w minionym tygodniu akcja zakończyła się przejęciem 2 maszyn. Za naruszenie przepisów ustawy karno-skarbowej grożą 3 lata więzienia i wysoka grzywna.

Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej trzcianeckiego komisariatu uzyskali informację, że w jednym z lokali przy ulicy Sikorskiego mogą znajdować się automaty do nielegalnych gier hazardowych.

Wspólnie z funkcjonariuszami pilskiego urzędu celno-skarbowego wkroczyli do wytypowanego wcześniej pomieszczenia, gdzie miały znajdować się nielegalne maszyny. Na miejscu mundurowi ujawnili i zabezpieczyli 2 automaty do gier hazardowych, których posiadanie według obowiązujących przepisów jest zabronione. Pracownicy Urzędu Celno-Skarbowego przeprowadzili eksperyment procesowy, który dowiódł, że sposób w jaki organizowano w lokalu gry hazardowe jest przestępstwem określonym w kodeksie karno-skarbowym. Zabezpieczony sprzęt trafiły już do magazynów pilskiej służby celno-skarbowej, której funkcjonariusze będą prowadzić dalsze postępowanie w tej sprawie. Zgodnie z ustawą o grach hazardowych, automaty do gier mogą być udostępniane wyłącznie w kasynach, na których prowadzenie wymagana jest koncesja.

Warto przypomnieć, że z dniem 1 kwietnia 2017 roku weszły przepisy znowelizowanej ustawy o grach hazardowych. Za posiadanie nielegalnych automatów grożą surowe kary pieniężne tj. 100 tys. zł od jednego automatu. Takiej karze podlega zarówno urządzający nielegalne gry hazardowe, jak i właściciel lokalu, w którym taki proceder się odbywa. Dodatkowo za urządzanie gier hazardowych wbrew przepisom ustawy lub warunkom koncesji lub zezwolenia grozi odpowiedzialność karna – wysoka kara grzywny, kara pozbawienia wolności do lat 3, albo obie kary łącznie.

Karolina Górzna-Kustra/ RKG

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Filip 03.04.2020 09:57
Uważam rozprzestrzenianie hazardu w taki sposób za nie do pomyślenia. Istnieje wiele kasyn online bez depozytu, takich jak https://gry-hazardowe-za-darmo.com/aplikacja-online-kasyno/ w których możesz zaspokoić swoje pragnienia. Ale nikt nie ma prawa wzywać do hazardu.

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: dolce vitaTreść komentarza: Dlatego nadal posługuje się terrorystyczną formułą "Error 1006". To jest wygodne, nie wymaga myślenia, tylko wystarczy leżeć do góry dupą.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 15:29Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 8Autor komentarza: DNATreść komentarza: Niekoniecznie to jego robota.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 15:25Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 8Autor komentarza: taka prawdaTreść komentarza: ale jest zdolny do mania córki Mileny i synusia Maćka. Znaczy, bzykać dawał radę. I taka jest prawda.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 15:23Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 8Autor komentarza: IBESTERAP maślanTreść komentarza: Było tak, że 17 listopada na sali gimnastycznej szkoły nr 4 (Grabowa) grał w koszykówkę z grupą innych pracowników Polamu. Firma wynajmowała salę szkoły dla swoich pracowników. Nie wszyscy umieli się zachować na boisku koszykówki. Niejaki Lisaj Jan napadł w stylu bodiczka hokejowego i spowodował upadek, co skutkowało zwichnięciem stawu skokowego Lemana. Od 18 listopada 1981 miał gips i siedział w domu. 18 grudnia przyszedł kumpel z pracy Krzysztof Wasilczyk z przesłaniem od kierownictwa COBR, żeby pojawił się w firmie dla ustalenia zadań pracowni nowych technik wytwarzania dowodzonej przez mgr inż. Aleksandra Abucewicza, na przyszły rok. Była to zmyłka, bo chodziło o ściągnięcie Lemana na konwejer partyjny, żeby go zmusić do podpisania tak zwanej odezwy do załogi. Cała ta akcja była niezgodna z zasadami, bo pracownik na L- 4 nie mógł być obecny w zakładzie. Leman niczego nie podpisał. Po odmowie podpisania głosowano wykluczenie z partii ale był remis. Wtedy Granops się zaofiarował, że sprawę wykluczenia podniesie na Sekretariacie KM PZPR 21 grudnia 1981. I tam już poszło jak po maśle.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 13:30Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 16.Autor komentarza: ciekawska podfruwajkaTreść komentarza: Czemu wezwany z domu?Data dodania komentarza: 17.12.2025, 12:19Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 16.Autor komentarza: spis ksywTreść komentarza: Tak.Data dodania komentarza: 17.12.2025, 12:15Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 16.
Reklama
Reklama