Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Indianie pod Płytnicą

PŁYTNICA (POWIAT ZŁOTOWSKI). Nad Gwdą Indianie rozbili obóz. To już 42 Zlot Polskiego Ruchu Przyjaciół Indian.
Indianie pod Płytnicą

Jest w tym dużo magii. Indiańskie namioty zwane tipi z płonącymi wewnątrz ogniskami wyglądają o zmroku jak wielkie lampiony. A tańce pow-wow przywołują wrażenia i obrazy, jakie większość z nas zna tylko z filmów. Jeżeli dodamy do tego życie pośrodku natury z pełnym jej poszanowaniem, targ z rękodziełem i tematyczną literaturą oraz różnego rodzaju wydarzenia towarzyszące przekonamy się, jak wiele w polskich indianistach jest pasji i miłości do kultury Indian.

To już 42 Zlot Polskiego Ruchu Przyjaciół Indian. Takie wydarzenia odbywają się co roku w rożnych miejscach kraju. Tym razem organizatorem jest indianista pochodzący z regionu pilskiego, Jacek Gawroński. Na miejsce obozu wybrał łąkę nad Gwdą w okolicach Płytnicy.

- Tradycyjna ceremonia otwarcia Zlotu nastąpiła w sobotę, przy głównym ogniu – opowiada Jacek Gawroński.- Poprzedziła ją niezwykle widowiskowa inscenizacja Konfederacji Tomahawki i Muszkiety, składającej się z kilku prężnie działających grup rekonstrukcyjnych z całej Polski. To novum na naszych zlotach. Było głośno i barwnie. Wieczorem natomiast, na arenie odbyły się tańce pow-wow. A to dopiero początek. Obóz potrwa do niedzieli, 5 sierpnia.

W programie Zlotu przewidziano szereg spotkań, między innymi pogadankę dla dzieci i dorosłych o zwierzętach leśnych, wykład o twórczości Jimmiego Durhama (amerykańskiego artysty, poety i aktywisty, działającego na rzecz społeczności indiańskiej), opowieść o kuchni Wampanoagów i o Kolonii Plymouth 1620 (Indianie ci dzielili się jedzeniem z pielgrzymami, którzy przypłynęli z Anglii na „Mayflower", co zapoczątkowało tradycję Święta Dziękczynienia).

Zaplanowano warsztaty o Indianach Leśnych, szycia leśnych mokasynów, pokaz rękodzieła Indian Leśnych, Malowany Świat Indiańskich Legend, a nawet pogadankę o syropie klonowym. Będzie też turniej łuczniczy, wycieczka ornitologiczna, wieczory z tańcami pow-wow, tzw. Potluck, czyli wspólnie przygotowany indiański posiłek oraz Bieg dla Ziemi z Chodzieży (Papiernia) do Płytnicy.

Jacek Gawroński:- 1 sierpnia złożymy hołd wszystkim walczącym o wolność Polski w Powstaniu Warszawskim. W trakcie okolicznościowego Apelu odśpiewamy „Warszawskie Dzieci”.

Tekst: Anna Czapla-Furtacz

Foto: Romek Kaczmarek



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: rykhienTreść komentarza: Szanowny Panie Dziennikarzu w sprawozdaniu sportowym należy podać wyniki jakie osiągnęli zawodnicy, a szczególnie P Burmistrz, jeżeli też uczestniczył w zawodach.Data dodania komentarza: 30.06.2025, 18:02Źródło komentarza: Z wędką po przygodęAutor komentarza: jaTreść komentarza: Zbychu odszedł był w podskokach, bo nikt już nie chciał czytać jego orwellowskiej dłubaniny w rzeczywistości. Zdanie o przeroście etycznej wrażliwości jest bez sensu. Można je zapisać w annałach dziennikarstwa jako przykład głupoty patologicznej, nienaprawialnej. Prześcignął Krzysztofa Figla w jego wydumce o melodii i stałej zwrotce.Data dodania komentarza: 29.06.2025, 20:35Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: PP 27208Treść komentarza: Podobno jednym ze źródeł traumy, która doprowadziła do przedwczesnej śmierci była nieudana próba zamontowania w aucie Lemanowiczów podsłuchu, kiedy Ceranowski już się wyniósł ze swoim zestawem aparatury podsłuchowej. Frustracji i fiksacji dał wyraz w skardze żurnalisty na swoją klęskę montera gminnego Pegasusa: "Nie mamy nagrań z rozmowy Lemanowiczów w samochodzie w drodze powrotnej z Tuczna. Możemy się jedynie domyślać, że wracali zadowoleni. Przekonani, że uratowali sytuację. Spełnili polecenie prokuratora Kiełka. Proces będzie się mógł toczyć. A jeśli - jak zapowiada Kiełek - Stokłosa przegra i znajdzie się za kratkami - to wypełni się marzenie ich życia. Ciesząc się nie dostrzegli, bo przerasta to ich etyczną wrażliwość, jak obrzydliwe było i jest ich postępowanie, jak bardzo ulegli obsesyjnej nienawiści do człowieka, który nigdy w życiu nie zrobił im nic złego". Wielki Smrodator nie musiał robić nic złego. Wystarczyło wietrzyć instalacje śmiłowskiej smrodosytni.Data dodania komentarza: 28.06.2025, 23:05Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekwaska podfruwajkaTreść komentarza: Jednocześnie trzeba przypomnieć, kto to jest ten słynny Bakutilek? Bo nie wiemData dodania komentarza: 28.06.2025, 14:49Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: o antymicieTreść komentarza: Przypomnijmy dzieło Antymita (Ciechanowski, Ożarowski, Szalbierz). Antymit Wysłany: Czw Gru 21, 2006 0:27 Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 30 Dopisałem aneks do wiersza "Ogr i ogrzyca" pt. "Szczylek Bakutilek" Jest tu w Pile taki szczylek Co ma ksywę Bakutilek Ni to pisarz ni poeta Taki fiksat wierszokleta Pisze wierszem pisze prozą Z szamba weną z szamba zgrozą Tak mu się ostatnio stało Że mu szambo się wylało Taki z niego wielki Rambo Co mu nawet własne szambo Pękło nagle na połowę I wylało się na głowę A miał przecież szambo owe Wylać wrogom swym na głowę Teraz biada nad swym losem Ze srebrników pełnym trzosem Jak wypełnić szambo nowe Wylać wrogom go na głowę By się znowu podobało Swym niejawnym pryncypałom Teraz śmierdzi tęgo szczylek Fekaliami i szczochami Taki szczylek Bakutilek Umoczony ubekami _________________ A ludek się śmieje Jest to wielkie dzieło, wiekopomne zwłaszcza po walnięciu w kalendarz Ciechanowskiego. Już nie ma zatem pełnego Antymita. Jeszcze zostałi dwaj inni, chlejący uciekinierzy z Piły.Data dodania komentarza: 25.06.2025, 11:04Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: ~@`Treść komentarza: Kłamstwo jest ponadczasowe. Noska nie żyje a kult kłamstwa trzyma się zdrowo.Data dodania komentarza: 25.06.2025, 09:41Źródło komentarza: Kult kłamstwa
Reklama
Reklama