Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Pobiegł szlakiem Drakuli

O sobie mówi, że lubi sporty z adrenaliną. W sumie kocha żużel, uwielbia nurkowanie, a od pewnego czasu pochłonęły go biegi ekstremalne. - Tylko – jak twierdzi - biegając szybko się nudzi, a na biegach przeszkodowych cały czas się coś dzieje.
Pobiegł szlakiem Drakuli

Radek Maciejewski, to o nim mowa. Kręci po to, że musisz mieć i wytrzymałość i siłę. Że raz się czołgasz, zaraz wspinasz, wisisz, podciągasz przeskakujesz by za moment wylądować po szyję w bagnie…

Maciejewski nadal umiejętnie pracuje po sprzęgle, odkręca manetkę gazu, ale częściej jednak sięga po butlę z tlenem. Dziś wiemy, iż  jest na etapie przygotowań. Przed nim podróże nurkowe na bogato. W październiku egipski Marsa Alam, w  listopadzie Polinezja Francuska, a potem tradycyjny Meksyk!

Niedawno uczestniczył w poznańskim Runmageddonie. Teraz wrócił z Rumunii.

Żużlowiec amator, instruktor nurkowania, uczestnik wielu egzotycznych wypraw, świetnie zaprezentował się na Szlaku Drakuli.

Jego maksyma o bieganiu to:: Musisz je pokonać, a czasami wydaje się to niemożliwe. Ale musisz. To kształtuje człowieka i uwalnia nadludzkie siły i możliwości które są przecież w każdym z nas.

W Poznaniu gdzie startowało ponad 4000 osób, czerpał inspiracje ze Spartan Race. Z wyścigów organizowanych na całym świecie z mistrzostwami Europy i Świata włącznie. Przekonał go kodeks spartański.

Maciejewski szuka więc nowych wyzwań i inspiracji. - Ekstremalne biegi są bardzo wymagające i nie wybaczają słabego przygotowania. Ja chcę być w formie, bo lata lecą. Chociaż teraz jestem po 4 miesiącach tak intensywnych treningów, że mam tzw. formę życia – podkreśla.

Dlatego też zdecydował się na Rumunię. Nadal trenuje w GYM Factory i rezerwacie Kuźnik. W Trifecta Spartan – wystartował wspólnie z Jackiem Szaudelem w 2 piekielnych wyścigach.

Był tam 4 dni, bo jak mówił, w sumie warto przy okazji było zobaczyć Zamek Drakuli.

W Rumunii pobiegł zatem w największym światowym i ekstremalnym biegu górskim.

- Może dam radę. Co ja gadam dam radę – mówił przed.

Po powrocie z Rumunii dodawał.

Najbardziej ekstremalna seria wyścigów przeszkodowych zdobyta. Spartan w Rumuni nie zostawił jeńców. Albo na maksa, oddając całe serce albo wcale. Dwa wyścigi po ponad 8 kilometrów czyli sprint i super prawie 17 kilometrów. Wszystko po ekstremalnej górskiej trasie i większość pod szczyty górskie. Razem prawie 26 kilometrów z przeszkodami. Jeżeli myślicie że runmageddon, inne biegi przeszkodowe czy biegi po płaskim terenie, maratony to wyzwanie spróbujcie Spartana. Przy Spartan Race wszystko wydaje się zabawą dla małych dzieci. Jesteśmy z Jackiem skrajnie zmęczeni i poturbowani, ale mega dumni …


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Obserwator GminnyTreść komentarza: Zauważyliśmy, że na podeszwie lewego buta Szalbierza zadomowił się kawałek gówna.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 12:33Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: Ferdynand WspaniałyTreść komentarza: Uważam, że jest absolutną uzurpacją badanie bystrości faceta z głową przez faceta z dupą.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 12:26Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: wspomnienieTreść komentarza: Kiedy dawno temu Lemanowicz zwrócił uwagę, że Szalbierz dopisał czwóreczkę (4) na końcu IP, ten odparł, że zrobił tak, żeby testować bystrość opluskwianego obywatela, czyli Lemanowicza. Szalbierzowi przydałby się tester - alkomat.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 12:22Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: szrotTreść komentarza: Wielkodupcy wybierają wygodne samochody typu van, żeby zmieścić ogromniaste sempiterny i móc zamknąć drzwi auta. Na przykład Chrysler Grand Voyager.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 12:17Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: Alexandra ĆwiekTreść komentarza: Spanie za kontuarem Czarnej Hanki może dawać przedsmak tego, co latami sączyło się na ulicę Wawelską ze sklepu rzeźnickiego. Ale smrodek przepoconych gir klientów kiełbasiano-wódczanych, to jest pryszcz względem rzeczywistości śmierdzących miazmatów sklepowych. Dlatego dołączam się do apelu o niekupowanie. Jednocześnie zauważam, że przy wiatrach wschodnich Wawelska jest ubogacana smrodowo - fetorowo ze Śmiłowa i jest podejrzany odór z produkcji metodą ekstruzji.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 11:31Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: Anna GwóźdźTreść komentarza: TW Kmicic13:21, 29.11.2025 Oszczegam, nie kupujta tej chawiry przy wafelskiej, bo tam od hejterskiego smrodu aż gęsto. Ukrytego sprzętu nagrywającego nie licząc. No i jeszcze nie wywietrzało po tym, jak Krecha gniła przez pół roku. ***** ** (KO). Jako tw Aleksandra dołanczam się do TW Kmicic za radą tw Victor. Tym bardziej, że smrodliwość sklepu byłego męża przy zbiegu Wawelskiej i Ludowej jest nie do zniesienia. Sama wiem, bo kiedyś spałam za kontuarem wtulona w moją pierzynkę z gęsinki.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 11:21Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.
Reklama
Reklama