Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Z plaży Gleng wracają jako wicemistrzowie świata

Skład niemal identyczny, jak podczas kolejnego etapu ME w niemieckim Scharbautz, pokazał na wodach, przy plaży Gleneg w Adelajdzie, swój kunszt.
Z plaży Gleng wracają jako wicemistrzowie świata

W Międzynarodowych Mistrzostwach Świata IRB w Adelaide, poza reprezentacją Australii, Nowej Zelandii i Wielkiej Brytanii, reprezentacja Polski była jedyną męską drużyną, która stanęła na podium.
O tej dyscyplinie nie wiemy wystarczająco dużo. Ba, zdaniem wielu pontonowe łodzie ratownicze nie są wystarczająco doceniane w Polsce. A przecież tak dynamiczny sprzęt pozwala co raz bardziej na efektywniejszą prace ratowników wodnych na naszych przybrzeżnych akwenach. Nieporównywalną w konfrontacji z równie szybkimi skuterami!
Ale to nie wszystko. W zawodach rangi międzynarodowej jest jeszcze jedno.
Gdy w zeszłym roku, w niemieckim Scharbautz odbywały się Mistrzostwa Europy Łodzi IRB, Kamil Wołoszyn przypominał nam niepokojącą przepaść, jaką na międzynarodowych zawodach widać w wyposażeniu polskiego ratownika, a ratownika zza granicy.
Dzisiaj niewiele się w tej materii zmieniło, choć Polacy są nadal w czołówce najlepszych na świecie…
Udowodniają to nam systematycznie. Np. teraz w Australii, gdzie zostały rozegrane Narodowe Mistrzostwa Świata w IRB.
Skrót IRB to hybrydowe łodzie ratownicze (Inflatable Rescue Boats). Pisaliśmy już o nich na łamach TN.
Pontonowe łodzie ratownicze, służą do ratownictwa głównie w części przybrzeżnej na kąpieliskach morskich.
- Co istotne są wykonane z bardzo wytrzymałego materiału, niezatapialne i mają dedykowane silniki z osłoną, dzięki czemu można z nich korzystać na płytkich wodach. Koszt jednak to ok 40 tys. zł – podkreślał nam już rok temu Pilanin Kamil Wołoszyn.
Do Australii polska załoga: Kamil Wołoszyn, Piotr Kurek , jego imiennik Sikorski oraz Filip Orłowski, poleciała oczywiście bez sprzętu. Takowy, zgodnie z obowiązującymi procedurami, zabezpieczali organizatorzy na miejscu.
Skład niemal identyczny, jak podczas kolejnego etapu ME w niemieckim Scharbautz, pokazał na wodach przy plaży Gleneg w Adelajdzie swój kunszt.
Rywalizując z najlepszymi drużynami IRB na świecie, w wyścigu z pasem ratowniczym Piotr Kurek, Piotr Sikorski, Kamil Wołoszyn zdobyli srebrny medal, a w wyścigu Rescue Singel ekipa plus Filip Orłowski uzyskała 5 miejsce w finale. - Niestety przez trudne warunki na wodzie, sędziowie dopatrzyli się błędu naszego teamu i zdyskwalifikowali nas w konkurencji Mass Rescue – mówi nam Wołoszyn.
W Międzynarodowych Mistrzostwach Świata IRB w Adelaide, poza reprezentacją Australii, Nowej Zelandii i Wielkiej Brytanii, reprezentacja Polski była jedyną męską drużyną, która stanęła na podium.
Spotkało się to z ogromnymi owacjami miejscowej Polonii, podczas dekoracji najlepszych!
Gratulujemy!

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Obserwator GminnyTreść komentarza: Zauważyliśmy, że na podeszwie lewego buta Szalbierza zadomowił się kawałek gówna.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 12:33Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: Ferdynand WspaniałyTreść komentarza: Uważam, że jest absolutną uzurpacją badanie bystrości faceta z głową przez faceta z dupą.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 12:26Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: wspomnienieTreść komentarza: Kiedy dawno temu Lemanowicz zwrócił uwagę, że Szalbierz dopisał czwóreczkę (4) na końcu IP, ten odparł, że zrobił tak, żeby testować bystrość opluskwianego obywatela, czyli Lemanowicza. Szalbierzowi przydałby się tester - alkomat.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 12:22Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: szrotTreść komentarza: Wielkodupcy wybierają wygodne samochody typu van, żeby zmieścić ogromniaste sempiterny i móc zamknąć drzwi auta. Na przykład Chrysler Grand Voyager.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 12:17Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: Alexandra ĆwiekTreść komentarza: Spanie za kontuarem Czarnej Hanki może dawać przedsmak tego, co latami sączyło się na ulicę Wawelską ze sklepu rzeźnickiego. Ale smrodek przepoconych gir klientów kiełbasiano-wódczanych, to jest pryszcz względem rzeczywistości śmierdzących miazmatów sklepowych. Dlatego dołączam się do apelu o niekupowanie. Jednocześnie zauważam, że przy wiatrach wschodnich Wawelska jest ubogacana smrodowo - fetorowo ze Śmiłowa i jest podejrzany odór z produkcji metodą ekstruzji.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 11:31Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: Anna GwóźdźTreść komentarza: TW Kmicic13:21, 29.11.2025 Oszczegam, nie kupujta tej chawiry przy wafelskiej, bo tam od hejterskiego smrodu aż gęsto. Ukrytego sprzętu nagrywającego nie licząc. No i jeszcze nie wywietrzało po tym, jak Krecha gniła przez pół roku. ***** ** (KO). Jako tw Aleksandra dołanczam się do TW Kmicic za radą tw Victor. Tym bardziej, że smrodliwość sklepu byłego męża przy zbiegu Wawelskiej i Ludowej jest nie do zniesienia. Sama wiem, bo kiedyś spałam za kontuarem wtulona w moją pierzynkę z gęsinki.Data dodania komentarza: 4.12.2025, 11:21Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.
Reklama
Reklama