Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Chcę usłyszeć, jak Krzyś mówi do mnie: mamo…

KRAJENKA  Krzyś z Krajenki zbiera na rehabilitację
Chcę usłyszeć, jak Krzyś  mówi do mnie: mamo…

Krzysztof Sygnowski choruje na powikłania po mózgowym porażeniu dziecięcym. Wymaga intensywnej rehabilitacji. - Dla obcych, patrzących z boku ludzi mój syn jest dzieckiem mocno niepełnosprawnym. Dla mnie jest całym moim światem, który z wytrwałością pielęgnuję każdego dnia, dając mu tyle miłości, ile jest w stanie pomieścić moje serce – mówi mama chłopca.

- O tym, że Krzyś jest chory dowiedzieliśmy się krótko po porodzie. W dokumentach poszpitalnych widnieją dwa słowa, które znam na pamięć: uszkodzenie okołoporodowe. Słowa te budzą w nas jedynie cierpienie i pytanie, które zawsze zostaje bez odpowiedzi: DLACZEGO? Nasz synek miał przyjść na świat jako zdrowy chłopiec, w terminie, który nazywamy „bezpiecznym”. I nic nie zapowiadało tego, że zbieg kilku wydarzeń sprawi, że jego narodziny będą początkiem całkiem nowej historii…

Krzyś choruje na powikłania po mózgowym porażeniu dziecięcym. Jego rehabilitację rodzice rozpoczęli już w pierwszym półroczu życia.

- To był trudny dla nas czas, nie wiedzieliśmy, jak być rodzicami, a co dopiero mierzenie się z rolą rodzica dziecka niepełnosprawnego. Naszą walkę o zdrowie Krzysia przerywały często powtarzające się ataki padaczki, których opanowanie stało się wtedy naszym głównym celem. To przez nie do 5 roku życia Krzysiowi nie udało się osiągnąć tego, co udaje się dzieciom w wieku 6-8 miesięcy – nie był w stanie samodzielnie siedzieć. Dopiero po dobraniu odpowiednich leków, stopniowo, ciężką pracą zaczęliśmy osiągnąć małe sukcesy. Nasz synek przemieszcza się samodzielnie po mieszkaniu na kolanach, odpychając się łokciami – opowiadają rodzice dziecka.

Kiedy opuszczają dom, zawsze towarzyszy im wózek inwalidzki. Krzysiu nie rozumie poleceń, jego reakcje na to, co mówią do niego inni, są mechaniczne. Żyje w świecie własnych, nieznanych nam przeżyć, o których nie potrafi nikomu opowiedzieć ani ich pokazać. Pomimo choroby i niepełnosprawności jest bardzo pogodnym chłopcem. Uwielbia głośną muzykę i dzwonki, w których dźwięk potrafi wsłuchiwać się godzinami.

- Od pierwszego dnia, w którym udaliśmy się na pierwsze zajęcia usprawniające, nie traciliśmy nadziei, że nasz syn zrobi postępy. Nie liczę na to, że będzie samodzielny, ale chcę, by czerpał z życia jak najwięcej radości, bym usłyszała, jak mówi do mnie: MAMO…  

Pomimo iż rehabilitacja Krzysia nie przynosi spektakularnych sukcesów, jego rodzice nie ustają w walce o jego sprawność.

- Każdy, nawet mały postęp celebrujemy jako jego ogromny sukces. W życiu musieliśmy się nauczyć cieszyć z małych, najdrobniejszych rzeczy. Naszym marzeniem jest zapewnienie Krzysiowi ciągłej i specjalistycznej rehabilitacji, jednak mimo ogromnego zapału i wysiłków, jakie wkładamy w pozyskanie na ten cel funduszy, cały czas nie jesteśmy w stanie zapewnić mu tylu godzin terapii, ilu naprawdę potrzebuje. Dlatego też proszę każdego, komu nie jest obojętny los mojego synka, o pomoc w zbiórce środków na jego leczenie.

Na rehabilitację Krzysia potrzeba 10 tys. złotych. Zbiorka funduszy trwa do 30 kwietnia br. na stronie Fundacji Złotowianka Help. http://zlotowiankahelp.pl/cel/chce-uslyszec-krzys-mowi-mamo/

bek

 

 

 

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: luzbluzTreść komentarza: Facet, który przedstawił się jako Mariusz Szalbierz ostatnio pauzuje w robocie redakcyjno- wydawniczej portaliku i papierowej ulotki o tematyce przebrzmiałej. Co to może być? Albo łopata grabarza albo choroba somatyczna wskutek luzackiej obyczajności redakcji zapoczątkowana relacją z obrad Kolegium Redakcyjnego Tygodnika Nowego 8 marca 2006.Data dodania komentarza: 12.07.2025, 18:27Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: chwudeTreść komentarza: Czy chodzi o inicjatywę Mariusza Szalbierza powołania wydawnictwa instruktażowego o nazwie "Tłok czekoladowy"?Data dodania komentarza: 12.07.2025, 10:08Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: ~~..~~Treść komentarza: Stare baby potrzebują jakiegoś wyciora do przepastnych czeluści dawno wygasłych co do ich pierwotnej funkcji demograficznej. Chyba że zapragną tłoka czekoladowego. Wtedy jo! Naczelny gotów, proponuje wydawnictwo instrukcyjne, jak zrobić sobie dobrze w trybie odtylcowym.Data dodania komentarza: 11.07.2025, 20:06Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: []\/{}Treść komentarza: Są w naszym kraju regiony typu Krajna, gdzie działają koncerny medialne prasowe i internetowe. Tam się dzieje! Jak się nawalą, od razu mają chuć. Zbierają gamety do terrarium. Dla dorżnięcia się wódczanego piją koniak redakcyjny. Kiedy naczelny gdzieś wyjedzie, wydawczyni zapragnie zlecić konstrukcję wiatraka odbytniczego z wałem osadczym do uciech. Sodoma i Gomora. Trzeźwość w sensie zera na alkomacie jest niewyobrażalnym deliktem egoizmu ekonomicznego, który prowadzi do deficytu budżetowego. Sytuację pogarszają felietoniści z przeszłością korupcyjną na szczytach władzy.Data dodania komentarza: 11.07.2025, 19:59Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: oszczerzenieTreść komentarza: Dopóki żulia internetowa pilskiego grajdoła medialnego będzie się pastwić nad Januszem Lemanowiczem, choćby w trybie niejawnym, domyślnym, Janusz Lemanowicz będzie komentował wszystkie znane mu objawy chamstwa, kłamstwa, perfidii, plugastwa myśli tych udziałowców chamstwa, kłamstwa, perfidii, plugastwa myśli.Data dodania komentarza: 10.07.2025, 22:04Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: skobelTreść komentarza: Wbijamy tam w sierpniuData dodania komentarza: 10.07.2025, 12:23Źródło komentarza: Z nudów powstał hit
Reklama
Reklama