Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Medalistka na salonach

Susane Lachele, dziś już pełnoprawna studentka Państwowej Uczelni Stanisława Staszica w Pile, gościła ostatnio w Urzędzie Marszałkowskim w Poznaniu.
Medalistka na salonach

 

Gdy na początku roku, w Toruniu, wielokrotna medalistka mistrzostw kraju - Susane Lachele, zajęła drugie miejsce w biegu na 400 m i zdobyła tytuł wicemistrzyni kraju w kategorii juniorów, można było przypuszczać, iż znajdzie się w kadrze U-20, na Mistrzostwa Europy w szwedzkiej Boras Arenie.

 

Jej rezultat - 54,17 sek. plasował bowiem Susane na czwartym miejscu w Europie i był jednym z najlepszych wyników halowych w tej kategorii wiekowej w historii kraju!

Pamiętamy? W Boras, Susane pobiegła w sztafecie 4 x 400 m, przywożąc do kraju brązowy medal.

Głównie to osiągnięcie miało wpływ na zaproszenie mieszkanki małego Arentowa, do Poznania. Tam w Urzędzie Marszałkowskim, w towarzystwie takich lekkoatletycznych sław jak m.in. Szymon Ziółkowski, polski lekkoatleta, młociarz, mistrz olimpijski i mistrz świata czy czy zapaśnik Władysław Stecyk, gratulował jej Marszałek Województwa Marek Woźniak.

Marszałkowi w uroczystości wręczenia nagród i stypendiów dla wyróżniających się sportowców naszego województwa, towarzyszył Pilanin Jacek Bogusławski, członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego.

- Miałem ogromna satysfakcję, że właśnie reprezentantce pilskiego klubu, miałem możliwość wręczać takie wyróżnienie – mówił tuż po uroczystości Jacek Bogusławski.

 

W spotkaniu wzięli udział także prezesi i trenerzy wyróżniających się klubów naszego województwa. Nie zabrakło więc Romana Marciniaka z Gwardii Piła.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: TN 29112006Treść komentarza: Dawno, dawno temu jeden redaktor ostrzegał córkę, że ma się nie zadawać ze zwierzętami a szczególnie gadami (kameleon). Różne są zboczenia.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 21:28Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: psychuszkiTreść komentarza: Różne są zboczenia. Kiedyś w pogoni za nieheteronormatywnymi jednostkami jakiś złom dziennikarstwa lokalnego pędził do Ameryki na parady pederastów. Innym razem organizował marsz zboków w mieście powiatowym. Różne są zboczenia.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 21:24Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: znajoma z PodgórnejTreść komentarza: Tu się nie roschodzi o błądzenie. On się osrał ze strachu przez tego staruszka i uciekł w popłochu do przyjaciół Bochenka i Zęzowskiej, żeby schować się u nich w nogach pod kołdrę. On lubi kwaśne piardy i giry grzybicze wąchać.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 21:18Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: ciekawska podfruwajkaTreść komentarza: Czy Ciechanowski ubłagał, aby Lemanowicz przyjął go do pracy w roku 1987, by zdechł z biedy i niedostatku? Czy po pół roku Ciechanowski porzucił pracę u Lemanowicza z dnia na dzień?Data dodania komentarza: 14.11.2025, 16:23Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: Pytko PytakiewiczTreść komentarza: Czy Jacek Ciechanowski, który przetrwał stan wojenny od stycznia do września 1982 dzięki Lemanowiczom, w przyszłości sprzeniewierzył się idei prawa i sprawiedliwości wskutek czego został wywalony z partii PiS jako szkodnik, szef Pis-u bez PiS-u w Pile? Czy przykleił się do Stokłosy dla wydobycia się ze skutków nieudacznictwa biznesowego, wyłudzenia pieniędzy z banków?Data dodania komentarza: 14.11.2025, 16:20Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: błędnik totalnyTreść komentarza: Errare humanum est. Kto raz (1) zbłądził i się nie zorientował, może błądzić 1006 razy. Pseudodziennikarze tak mają.Data dodania komentarza: 14.11.2025, 15:03Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.
Reklama
Reklama