Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Zdrowie bliskie natury

Kiedy do głosu dochodzi lęk, ty postaraj się do głosu dopuścić spokój! W głowie zaczyna się kreowanie emocji, a te albo sprzyjają zdrowiu, albo mocno mu szkodzą…
Zdrowie bliskie natury

Dlaczego Ajurweda pojawiła się w jej życiu?

 

Justyna ma na to dość banalną i chyba bardzo często pojawiającą się odpowiedź - Z powodu moich problemów ze zdrowiem. Było tego sporo, a Ajurweda zaoferowała mi rozwiązania dość proste, choć wcale nie łatwe …

 

Gdy przed tygodniem Ania Majewska, w te trudne dni, proponowała nam jogę, metody odprężające, działające kojąco na nasz organizm, otrzymaliśmy wiele maili, utwierdzających nas w przekonaniu, iż warto poruszać podobne tematy.

*

Przypomnijmy: Anna Majewska, na co dzień prowadząca zajęcia jogi w Dobrym Miejscu Yoga w Pile, mówiła m.in, że podstawowym zadaniem układu odpornościowego jest obrona organizmu przed wirusami, bakteriami, pasożytami grzybami. - Jeżeli jesteśmy narażeni na długotrwały stres psychiczny, a do tego dochodzi zmęczenie, brak snu, nieprawidłowe odżywianie wtedy odporność naszego organizmu spada, a wirusy czyhają i wtedy działają – podkreślała.

Zaproponowała nam asanę Viparita Karani, czyli łagodną pozycję odwróconą z nogami na ścianie.

Spodobało się to Wam bardzo, bowiem asana ta ma niezwykle korzystny wpływ na wyciszenie układu nerwowego, działa też regulująca na gospodarkę hormonalną organizmu, ale również jest nieoceniona z punktu widzenia sprawnego działania i polepszenia wydolności układu krążenia

*.

W Dobrym Miejscu Joga gości także, nie bez powodu, Justyna. Jej oczkiem w głowie jest Ajurweda – najprościej mówiąc, starohinduski sposób na zdrowie. Światowa Organizacja Zdrowia uznała Ajurwedę - jako jeden z najstarszych systemów medycznych – za jedną z koncepcji zdrowia i terapii.

Justyna przekonuje mnie, że okoliczności jakie mamy - teraz niesprzyjające „normalnemu” życiu - sprzyjają jednak temu, by zadbać o siebie!

Proponuje zmiany, które budują nasze zdrowie i świadomość odpowiedzialności za nie. Ba, Justyna zapewnia nas wszystkich, że płyną z tego same korzyści.

*

Dlaczego Ajurweda pojawiła się w jej życiu? Justyna ma na to dość banalną i chyba bardzo często pojawiającą się odpowiedź - Z powodu moich problemów ze zdrowiem, było tego sporo, a ajurweda zaoferowała mi rozwiązania dość proste, choć wcale nie łatwe …

Ajurweda jest systemem medycyny, bardzo bliskim natury.

- To zawsze mnie fascynowało. Już wstęp do Ajurwedy, która mówi o harmonii ciała, umysłu i emocji, brzmi bardzo przekonywująco – mówi na początku naszej rozmowy Justyna.

Wciągnęło ją to bezgranicznie i tak stara się rozwijać swoją wiedzę i umiejętności, do tego stopnia, iż zdecydowała się zrobić dwa kursy konsultanta ajurwedyjskiego - I i II stopnia.

Pierwszy w Polsce, drugi online w kolebce ajurwedy – Indiach.

Stamtąd czerpała wiedzę u ajurwedyjskiej doktor Shivani Sood.

- To jest dość świeże doświadczenie. Jeszcze w lutym zdawałam ostatnie egzaminy, a z początkiem tego tygodnia dowiedziałam się, że egzamin został pozytywnie zaliczony – uśmiecha się Justyna.

*

Jej marzeniem jest, aby ludzie zrozumieli, że zdrowie, to ich osobista odpowiedzialność i wymaga ich zaangażowania, zrozumienia i zaakceptowania natury, której jesteśmy częścią.

Justyna prowadzi warsztaty i konsultacje.  Na wyznaczonych spotkaniach przygotowuje  indywidualne zalecenia dot. stylu życia, odpowiedniego odżywiania oraz zaleceń ziół, które będą wsparciem do powrotu do równowagi uwzględniając oczywiście jego bioenergię.

- Na moim profilu FB Ajurweda – Strefa Harmonii ,,JustBe” są proste porady, które pomagają przywrócić równowagę ciała, umysłu i emocji - zachęca

*

Jej osobistą odpowiedzialność i zaangażowanie można śmiało rozumieć jako świadomość tego, by dokonywać właściwych wyborów.

 

- Niegdyś bywało picie kawy od rana do wieczora, przy każdej okazji – dziś przy takich okazjach sporadycznie kawa zbożowa, częściej aromatyczne i zdrowe zioła a towarzyszką całego dnia jest woda, czysta bądź z dodatkiem imbiru, cytryny , miodu. I właśnie na tym polega wplatanie Ajurwedy do codziennego życia – to praca nad sobą, ze sobą i przede wszystkim dla siebie. Proste prawda? Proste ,ale nie łatwe, bo kiedy spojrzymy na to z mentalnego punktu widzenia wcale nie jest łatwo zmieniać złe nawyki, coś co robimy całymi latami.

*

Ciekawie słucham m.in. o zaleceniach dotyczących snu, bo przecież nasze ciało ma swój biologiczny zegar, wg. którego działa – ma ono swój czas aktywnej pracy poszczególnych organów, ale co ważne i czas, kiedy powinny się  regenerować i odpoczywać.

- I tak na przykład nasza wątroba najlepiej wypoczywa i się regeneruje podczas snu między godziną 24:00 a 2:00 w nocy. Jeśli  nie dasz jej szansy na odpoczynek, na regenerację ona na pewno kiedyś Ci o tym przypomni – podkreśla Justyna. Każdy nasz organ wewnętrzny ma swoją odpowiednią porę regeneracji - jak nie dasz mu odpoczynku, to się zwyczajnie męczy – dodaje.

- Bardzo ważną sprawą jest także higiena umysłu - pozytywne usposobienie, dobre myśli ... Tam w głowie zaczyna się kreowanie emocji, a te albo sprzyjają zdrowiu albo mocno mu szkodzą. No i regularność posiłków - odpowiednie dla nas pożywienie. Ludzie z różną bioenergią powinni jeść to, co im będzie służyć, a więc to co są w stanie strawić i przyswoić - pokarm to budulec naszych tkanek …

*

W sumie są to proste wskazówki, zalecenia – proste, bo nie obciążają nas fizycznie, a tym bardziej nie ingerują zbyt mocno w nasz portfel.

Proste, ale nie łatwe - bo z drugiej strony wymagają naszego osobistego zaangażowania, pracy ze sobą, nad sobą ale dla siebie i świat na tym skorzysta.

Polecam Ajurwedę, szczególnie w tym trudnym okresie.

Justyna zachęca do przyjrzenia się sobie, do głębszych refleksji na temat tego, co ja sam/sama mogę zrobić dla siebie.

- Zobacz, co możesz wdrożyć do swojego życia już teraz a co,  metodą małych kroków, tak by zmiany sprawiały Ci satysfakcję i były trwałe. Zacznij może od  RYTMU DNIA –wg Ajurwedy to Dinachayra, która buduje zdrowie od podstaw, bowiem rytm jest we wszystkim. Jest jak dzień i noc, jak wiosna, lato, jesień i zima, jak dzieciństwo, młodość i starość …

Taki rytm może wydawać się niemożliwy do wdrożenia w życie, dlatego niech przyświeca temu myśl „zrobię tyle ile mogę z tym, co mam, ale zrobię”.

- Choćby jedna mała zmiana na początek, może okazać się  falą zmian w przyszłości, czego życzę Wam z całego serca! Zapraszam do lektury Ajurwedy na  funpage oraz indywidualnych konsultacji. Masz pytania, chciałbyś/chciałabyś wiedzieć więcej zapraszam do kontaktu, chętnie podzielę się  z Tobą Ajurwedą – proponuje Justyna.

Ajurweda – Strefa Harmonii ,,JustBe” na facebooku!

Szczerze polecam!

Mariusz Markowski


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Janusz LemanowiczTreść komentarza: Przyjaciele z Grupy Badawczej LOC przesłali mi zbanowanego portalu faktypilskie.pl wpis Ciechanowskiego "ciech21:28, 11.09.2020 Hejtuje do zbydlęcenia od 15 lat. Niech zdycha w bólach i dłuuugo za to co zrobił innym." On się zwracał do mnie bezpośrednio, do Lemanowicza. Ten sztyft redakcyjny Tygodnika Nowego życzył, żebym zdechł akurat pięć lat temu, a sam umarł w Krajence za 8 tygodni, to jest 6 listopada 2020. Był to Honorowy Hakowy PRL. Zbierał haki na wszystkich i one go przygniotły swoją masą krytyczną jak uran-235 w bombie atomowej. I mówiąc brutalnie jebnął w kalendarz gregoriański.Data dodania komentarza: 13.11.2025, 21:59Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: demografia wiejskaTreść komentarza: O, ho ho! To już minęło 20 lat od Kameleon2005. Hipotetyczny pomiot córeczki miałby około 19 lat przy prawidłowym przebiegu ciąży. Już by mógł w razie chłopaka ruchać panienki białośliwskie, lub podkładać się pod chłopców spragnionych na sztywnym holu w razie córeczki.Data dodania komentarza: 13.11.2025, 12:29Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: ab ovoTreść komentarza: ab ovo, robota na marne 13:56, 23.07.2025 Według osób dobrze zorientowanych, a nawet profesjonalistów obserwacji i zbierania informacji, cała operacja próby poboru, podczas fety wręczenia trofeum zwycięzcy, gamety od Janusza Lemanowicza (internetowy Bakutilek) miała jeden cel. Należało pilnie ubogacić pulę genetyczną rodziny wielkiego redaktora, pseudointeligenta, szczególnie przez fachową aplikację nośnika kwasu deoksyrybonukleinowego z terrarium na płytkę Petriego z zawartością produktu ovariów napalonej córeczki, gotowego do multiplikacji wybitnych cech hejtera. Tak uzyskana zygota mogłaby być wprowadzona do środka dawczyni z nadzieją na rozwój. Dawczyni gamety żeńskiej była już wtedy gotowa do prokreacji a tatuś obawiał się, że wobec braku chłopaków może dojść z jej strony do sodomii, choćby z gadami. Konkurs "Kameleon2005" został pomyślany jako uwikłane w media źródło pozyskania gamety od wybitnego osobnika, co by hipotetycznie dawało szansę na potomstwo o inteligencji. Robota poszła na marne, bo triumfator konkursu nie przyszedł na fetę wręczenia trofeum, pokraki z garnkiem na głowie. Głupki złożyli ofertę stawiennictwa w środę, tylko nie napisali, w którą. Całą operacją konkursu zawiadywał redaktor naczelny Tygodnika Nowego Mariusz Szalbierz.Data dodania komentarza: 13.11.2025, 12:22Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: Pytko WoprosowTreść komentarza: W związku z triumfem starości nad intelektem pytam administrację sądu apelacji poznańskiej, czy sędzia Mariusz Sygrela (8.09.1960) odszedł na zasłużoną emeryturę 20.000 zł?Data dodania komentarza: 13.11.2025, 11:53Źródło komentarza: Robert Biskupiak: „Zmiany są dobre”Autor komentarza: pikselTreść komentarza: W ramach upraszczania dotarcia do najwybitniejszych pozycji literackich na portalu faktypilskie.pl odciętego w trybie "Error 1006" przypominamy idiotentext z roku 2009: "www.faktypilskie.pl 2009-03-15 14:06:09 Post scriptum Jak wynika z wpisów na konkurencyjnym portalu, nadal jestem tam jednym z ulubionych tematów. Z przykrością muszę jednak poinformować, że nie podejmę wypocin kilku klawiaturowych onanistów póki - tu powtórzę słowa mojego przedostatniego felietonu "internetowi opluwacze wykrzesają w sobie tyle odwagi, by plucie firmować własnym nazwiskiem". Znając specyfikę charakteru tego typu ludzi zdaję sobie sprawę, że nie ma na to żadnych szans. Gwoli prawdy przyznam, że tylko jeden z internautów podpisuje się w sposób nie zaciemniający jego identyfikacji, co od biedy można by uznać za namiastkę odwagi. Przeczytałem o nim niedawno, że ponoć w domu powinien mieć teraz więcej zajęcia, ale - -ak widać - nie jest ono na tyle absorbujące, by nie spełniać się pisarsko przy klawiaturze. Ale to akurat jest ten wyjątkowy przypadek, o którym rok temu napisałem, że g... nie tykam. I tego postanowienia konsekwentnie się trzymam". Na to, że g... tyka mnie mnie, nic nie poradzę. msz. Nie wiemy, kto kryje się pod kryptonimem "msz", ale z treści tej wypociny wnioskujemy, że tylko idiota mógł popełnić coś takiego. Kiedyś na sali sądowej jeden nieborak oskarżony zapytał Mariusza Szalbierza, co on by podłożył pod skrót: g...? Czy to coś ze zbioru: gawrosz, gnojek, gnida, gówno, głąb, ... Z innych dość mnogich wypowiedzi publicznych zauważamy, że Szalbierz pisywał o Lemanowiczu jako gównie. Jest w psychiatrii głębokich stanów oligofrenii doświadczalnie umotywowany pogląd, że matołki chętnie zajmują się gównem, malują ściany, dekorują swoje ciuchy, ugniatają jak ciasto na pierogi. Tak mają i tak ma autor wypierdzin na portalu faktypilski.pl dowodzonym przez Szalbierza. Czasem używał w swoich elukubracjach określenia: łajno, co jest tożsame z gównem.Data dodania komentarza: 13.11.2025, 10:58Źródło komentarza: Robert Biskupiak: „Zmiany są dobre”Autor komentarza: KURTTreść komentarza: I NEED A HELP HOW TO RECOVER MY LOST CRYTOPCURRENCY I know many things could have gone wrong this past few days investing online and getting burnt. I was also in your shoes when I invested into a binary option where I got scammed of $3000 of BTC but thanks to the help of TSUTOMU SHIMOMURA They assisted me in recovering back my lost BTC. I initially didn’t trust them but I was referred by a friend who I trust well. I was able to get my refund within the space of two weeks. Thanks to TSUTOMU SHIMOMURA, you can also contact them via Email: [email protected], or Telegram +1 ‪(832) 387-6620‬ and I’m sure you will be happy you did.Data dodania komentarza: 12.11.2025, 01:45Źródło komentarza: Robert Biskupiak: „Zmiany są dobre”
Reklama
Reklama