Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Uczyć się od najlepszych!

- Potrzebuje ciągłych bodźców w życiu. Funkcja prezesa jest dla mnie wielką przyjemnością ale i również największym jak do tej pory wyzwaniem w moim życiu – mówi nam Paweł. – Dalej będę pracował na rzecz pilskiej Uczelni. Ponadto będę miał czas na zwiększenie zaangażowania w Wielkopolskim Stowarzyszeniu Sportowym w Poznaniu oraz w Wielkopolskim Związku Lekkiej Atletyki – twierdzi z kolei ustępujący prezes.
Uczyć się od najlepszych!

Klub Uczelniany AZS Państwowej Szkoły Stanisława Staszica dokonał wyboru nowych władz na kadencję 2020-2022.Zebranie online delegatów klubu powołało Pawła Łojewskiego - asystenta w PUSS Piła - Uczelniane Centrum Sportu i Rekreacji, na stanowisko prezesa. W skład zarządu weszli wykładowcy UCSiR oraz studenci: Susane Lachele (fizjoterapia), Miłosz Szmyt (transport) oraz Tomasz Michałek (ratownictwo medyczne).

 

Nowo wybrany prezes nie był w żaden sposób zaskoczony wyborem. Z drugiej strony twierdził, że funkcja prezesa jest dla niego wielką przyjemnością, ale i również największym, jak do tej pory wyzwaniem w życiu.

- W sumie aby się rozwijać trzeba stawiać sobie bardzo ambitne cele i to jest jeden z nich. Ja potrzebuje ciągłych bodźców w życiu, które mnie nakręcają do działania i nie lubię stagnacji. W sporcie akademickim i klubie uczelnianym AZS PUSS Piła działam już od 2009 roku i będę chciał wykorzystać w pracy zdobyte już doświadczenia – mówił nam po wyborach Paweł Łojewski.

Zenon Piątek, jako prezes KU AZS PUSS w Pile, zakończył czwartą kadencję.

Czuje się spełniony. Na swoim koncie ma wiele zasług. Bezkonfliktowy, entuzjastyczny, kompetentny, a przy tym rzetelny, słowem właściwy człowiek na właściwym miejscu.

Najmilej w swojej przygodzie z prezesura KU wspomina złożenie wniosku o przyznanie organizacji AMP w Judo, oczekiwanie na decyzję ZG AZS i telefon

od członka Zarządu ZG, o przyznaniu PUSS prawa organizacji tej imprezy.

Jak wiemy podczas AMP w Judo,  złoty medal, Judo przed własną publicznością wywalczył Tomasz Drzewiecki.

- Mile też wspominam awans naszego zespołu do finałów AMP w Futsalu, w 2019r w Toruniu, Najbardziej jednak czuje satysfakcję z organizacji AMP w Judo. Tu cały zespół ludzi bardzo dobrze wykonał

powierzone zadanie, czego skutkiem było przyznanie nam ponownie jej organizacji w 2020 r i starty naszych studentów, ich osiągnięcia, pozwalały otrzymywać stypendium Rektora PUSS – podkreśla Piątek.

Były prezes KU będzie nadal pracował na rzecz KU AZS – jak członek zarządu. Będzie miał jednak więcej czasu, by mocniej zaangażować się jako członek zarządu w działalność  Wielkopolskiego Stowarzyszenia Sportowego oraz  Wielkopolskiego Związku Lekkiej Atletyki.

A przed nowym prezesem gros obowiązków.

Paweł Łojewski ma wielką nadzieję, że pilskiej PUSS uda się jeszcze w tym roku zorganizować finał Akademickich Mistrzostw Polski w Judo, który na pilskiej Uczelni, został przełożony na 6-7 października oraz dokończyć obchody jubileuszu 15-lecia uczelnianego klubu.

- Czas od założenia KU AZS, czyli od roku 2005 to pasmo wielu wspaniałych sukcesów sportowych naszych studentów oraz organizacyjnych i warto by było zebrać to wszystko w całość podsumowując w miłym towarzystwie – uważa Łojewski.

- Tak jak w przypadku poprzednika - najważniejsi są dla mnie studenci. Klub ma im pomagać w osiąganiu sukcesów i stypendiów, poprawianiu wyników oraz dbałości o własne zdrowie. Korzystając z okazji dziękuję tym, którzy fundują wspomniane stypendia. W pierwszej kolejności naszemu rektorowi, prof. Donatowi Mierzejewskiemu, ale również niezawodnym sponsorom, z panią Grażyną Sobieraj i panem Krzysztofem Wyrwą na czele – dodaje.

O przyszłość, w tym wyniki KU AZS za kadencji nowego prezesa, nie musimy się martwić!

Łojewski, ongiś nietuzinkowy siatkarz pilskiego Jokera, uczy się od najlepszych. To właśnie poprzedni prezes Zenon Piątek oraz szef Uczelnianego Centrum Sportu i Rekreacji PUSS Andrzej Grzesik, wprowadzili go w świat Akademickiego Związku Sportowego.

Obaj są dla niego wzorami do naśladowania.

- Nie mogę ich zawieść – wyznaje Paweł Łojewski.

I tak trzymaj ,,Łojek”

Mariusz Markowski


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: pomysłowy MariuszekTreść komentarza: Źródła zbliżone do gminnej ulotki z Białośliwia donoszą, że nasz wielki pieszczoch wiejskiej żurnalistyki, będąc na tropieniu pedałów w Ameryce, nie tylko znalazł pedały ale cały rower produkcji czeskiej, półwyścigówkę firmy Eska z barankiem. Jednak żądanie opłaty cła za zabytkowy cud techniki socjalistycznej zniechęciło go do importu ruiny techniki pedałowania. Za to na złomowisku powiatowym znalazł stary rower tandem z czterema pedałami. Tylko nie ma kierownicy, kół i łańcucha napędowego. Ale pedały ruszają się do przodu i do tyłu. To wystarczy naszemu odkrywcy zamiast wiatraka z odbytniczym wałem osadczym. Wiadomo, że nie doprosił się zaprojektowania tego przyrządu do uciech. Sam wystrugał z pały ormowskiej po tatusiu coś w rodzaju wału osadczego do uciech homo- hetero- i teraz wystarczy dokleić do pedałów na super glue.Data dodania komentarza: 16.10.2025, 10:03Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 7Autor komentarza: C₂H₆OTreść komentarza: Nasz ulubiony ochlapus dziennikarstwa gminnego, idąc za ideą tytułu tego artykułu z pewnością mógłby napisać wypocinę: "Alkohol pijanym motorem alkoholizmu".Data dodania komentarza: 16.10.2025, 09:49Źródło komentarza: Wielkopolska Północna szkoli kadry. Baza Usług Rozwojowych motorem rozwojuAutor komentarza: Tłok czekoladowyTreść komentarza: Dewianci, uraniści, pederaści, trybady, oprócz specyficznej realizacji potrzeb seksualnych są też konsumentami wszelkiego żarcia i picia. Firma Whole Foods Market jest producentem zdrowego, pełnowartościowego jedzenia a Steaz, młoda firma od 2002 roku produkuje napoje na bazie zielonej herbaty. Firmom jest wszystko jedno, kto kupuje ich wyroby, one chcą zarobić. Dlatego wysyłają swoich pracowników reklamy w miejsca, gdzie jest skupisko ludności. Nasz rodzimy pederasta Arkadiusz Kluk doceniając wagę maksymy: przez żołądek do serca, organizował w Poznaniu akcję obdarowywania przechodniów rogalikami i inną taniochą spożywczą dla stwarzania pozytywnych odruchów prostych konsumentów, czerepów rubasznych z założeniem, że zdziała coś w kategorii tolerancji dla inności patologicznej.Data dodania komentarza: 15.10.2025, 21:07Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 7Autor komentarza: PytakTreść komentarza: Czy on powinien albo musiał być w tym miejscu skażonym dewiacjami?Data dodania komentarza: 15.10.2025, 17:31Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 7Autor komentarza: 12101962Treść komentarza: Ciekawe, czy po upływie 6 lat Szalbierz czai się nadal na Lemanowicza z kubełkiem gotowym do zmagazynowania garści żyjątek, nosicieli kwasu deoksyrybonukleinowego. Bo, że terrarium jeszcze tkwi w Tygodniku Nowym jest wiedzą notoryjną. Tym bardziej, że właściciel dokonał reintrodukcji Szalbierza tym razem jako sztyfta redakcyjnego. Pisze on, w chwilach wolnych od stania za rogiem Wawelska - Karpacka, nędzne wypociny o niczym na łamach Tygodnika Nowego. To tradycja podnoszona na portalu faktypilskie.Data dodania komentarza: 15.10.2025, 17:21Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 7Autor komentarza: LIga Obrony CnotyTreść komentarza: Cała prawda o Ciechanowskim Pilski Patriota 2016-01-11 22:23:38 ostatnio ustaliliśmy , że na gejowskiej paradzie w Nowym Yorku był syn Pana Janusza Lemanowicza. Panie Januszu dlaczego? Czwarte zdjęcie od góry: co on tam robił?? http://faktypilskie.pl/index.php/pila/14097 - tczowe - ciacha- Był Pan na promocji książki i kurcze szkoda, że nie wiedzieliśmy o tym szybciej. WSTYD ! ***To wstyd, że nie wiedzieliście. Wy, psy posokowce z Grupy-Pościgowo-Szpiegującej 100Kłosy kierowanej od roku 2006 przez Mariusza Szalbierza, ówczesnego redaktora naczelnego. Jak mogliście do tego dopuścić w krótkich chwilach trzeźwości? Ten obecnie sztyft redakcyjny Tygodnika Nowego był w roku 2012 w Nowym Yorku polować na pilan mieszkających na Brooklynie. Szczególnym posłannictwem zadanym przez właściciela bandy trolli Czarnego Barana Pikadora dowodzonego przez Szalbierza było zlokalizowanie ciężko pracujących ludzi - uciekinierów z postkomunistycznego raju i dopatrzenie się w nich takich niedomogów, jak pedalstwo i inne schorzenia psychiatryczne. Kto umie czytać, niech odczyta z czwartego zdjęcia od góry treść zapisu na koszulkach tiszert tych dwóch pracowników reklamy firm: Whole Foods Market i Steaz. ***Data dodania komentarza: 15.10.2025, 17:08Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 7
Reklama
Reklama