Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Złota dziewczyna, złotej ery PTPS

Z PTPS Nafta Piła trzy razy sięgała po mistrzowskie tytuły. W Final Four, w tureckiej Bursie, wybrano ją najlepszą środkową turnieju. W lipcu 2002 roku dostała Polskie obywatelstwo, miesiąc później urodziła Wiktorię.
Złota dziewczyna, złotej ery PTPS

Poznaliśmy się bardziej, gdy po drugie mistrzostwo Polski przyjechała do Mielca. Sama, dwa dni po tym, jak pochowała męża Vadima na Ukrainie. Niesamowite, pofarbowała sobie także włosy na kolor złoty, pomyślałem wtedy, że musi to być bardzo silna kobieta.

Irina Beżenar, dziś Starzyńska, nie mieszka w Pile. Prowadzi piękny dom nieopodal Kamienia Pomorskiego. Pracuje w miejscowej szkole, córka Wiktoria, zapalony grafik komputerowy, wzbogaca szerokie horyzonty naukowe w Świnoujściu, a mąż Andrzej pracuje za granicą.

Żyje spokojnie, z dala od tłumów, zaszyta w urokliwym ogrodzie, o który zadbał przede wszystkim ,,misiek” – tak od lat żartobliwie mówi o mężu Andrzeju.

U jej boku, na co dzień, jak stróż biega sympatyczna 3 letnia Diana (Starzyńscy zabrali ją ze schroniska).

Sentyment jest

Życie mija błogo, ale chwile, momenty, kiedy Irka nie opiera się i sentymentalnie wraca do najpiękniejszych lat pilskiej siatkówki.

Jest kilka takich do których wraca z rozrzewnieniem, ba z wielkim sentymentem.

Kiedyś wyznała – w lipcu 2002 roku - że jest bardzo szczęśliwa, iż została Polką, bowiem jej związki z Ukrainą ograniczały się jedynie do sporadycznych spotkań z rodzicami w Odessie. Poza tym wyczynowy sport wymuszał wiele takich wyrzeczeń.

O to zadbała

Po pierwszym mistrzostwie Polski z Naftą doszła do wniosku, że musi się określić, gdzie chce żyć. Irina nie ukrywa, że zbiegło się to - i miało ogromny wpływ na to – ze śmiercią jej męża. Wybrała Polskę, miesiąc później urodziła córeczkę. Ba, Wiki ma dzisiaj prawie 18 lat!

Gdzie dziewczęta z tamtych lat - jak te kwiaty? Gdzie dziewczęta z tamtych lat - czas zatarł ślad- śpiewała m.in Sława Przybylska, ale w odniesieniu do pilskich siatkarek, z początków 2000 roku, ma to wymiar symboliczny…
Starzyńska to jedna z ty siatkarek – złotej ery PTPS – które doskonale zadbały o swoją przyszłość. Wiemy wszyscy, że lata sportowej kariery mijają bardzo szybko, a fundusze i laury są ważne, ale o sprawy pozasportowe równolegle należy zadbać. Ona miała nie tylko tę świadomość, ale systematycznie realizowała swój plan.

Szybkie decyzje

Gdy w początkowych miesiącach 2002 wielu zastanawiało się nad zniżką formy – wówczas jeszcze – Ukrainki, nie wiedziało, ze jest ona w planowanej ciąży. W lipcu otrzymała Polskie obywatelstwo, miesiąc później urodziła dziecko. I nawet nie wiem czy jeszcze szybciej wróciła na parkiet. Wszystko potoczyło się tak szybko.

Na koniec zdążyła jeszcze wyjechać do Belgii. Przed sportową emeryturą zdobyła z Tongeren wicemistrzostwo i … chociaż była z dala od wydarzeń związanych ze zwolnieniem trenera Jerzego Matlaka, to w pełni solidaryzowała się z byłym szkoleniowcem

Jest szczęśliwa

Wróciła do Polski. Podjęła pracę w szkole, jej doświadczenie wykorzystywano w klubie. Wydawało, że Piła będzie już jej życiowa ostoja, ale nieoczekiwanie dla wielu, opuściła gród Staszica.

Dziś nie żałuje swego kroku. Wręcz jest zadowolona z tego faktu. Zamieniła się blisko morza w gejzer spokoju. Zrobiła kilka uprawnień, w tym nawet kurs ratownika wodnego. Można jej pozazdrościć, nie tylko wspaniałej córki Wiktorii.

- O Pile nie zapomnę. Zbyt wiele łączy mnie z nią wspomnień. Więcej tych miłych. Sukcesy sportowe to jedno, koleżanki do tańca i różańca, to dwa, a poza tym wielu fajnych znajomych, przyjaciół - wylicza na koniec Irka.

Mariusz Markowski

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: MnemozynaTreść komentarza: Ta anorektyczka postanowiła kiedyś na sprawie odebrać przyrzeczenie od Lemana. A on najpierw zapytał: w rocie przyrzeczenia jest "...szczerą prawdę..." . Prawda nie potrzebuje szczerości a zgodności wypowiedzi z tym, co jest. To słowo szczerą jest niepotrzebnym idiotyzmem. Pani Monika sędzia odpowiedziała, że tak ustalił ustawodawca. Na to Leman, że idioci są wszędzie. Sędzia znielubiła Lemana.Data dodania komentarza: 31.10.2025, 09:10Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 14.Autor komentarza: robota na hajuTreść komentarza: Tak. Szczęście, że nie było już izb wytrzeźwień. Podobno zostały skasowane, bo najwięcej klientów, to politycy "рампа гражданский", amatorzy Rasputin Strong Crystall - Clear Vodka smooth and Genuine 70% 3 litry na łba.Data dodania komentarza: 30.10.2025, 19:22Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 17.Autor komentarza: ciekawska podfruwajkaTreść komentarza: To po tym wielkim chlaniu nasz pieszczoch bohater maszerował ciężkim chodem opoja po piwo na kaca? A tu w sklepie pustki procentowe, bo miejscowi wszystko wypili.Data dodania komentarza: 30.10.2025, 19:16Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 17.Autor komentarza: zagrycha i zapitkaTreść komentarza: Obecnie od sierpnia 2025 redaktor naczelny i wydawca o nazwisku strasznie plugawym, żeby nie powiedzieć chujowym, pełen pustki mentalnej poszedł dalej, zastosował tryb rodem z Mysiej 5 pod kryptonimie "Error 1006". To jest totalna cenzura, wykluczenie dla spokoju picia, spożywania i trunkowania do góry dupą jak w pół drogi między Toruniem a Iławą u kumpla.Data dodania komentarza: 30.10.2025, 19:13Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 17.Autor komentarza: 40% to wódkaTreść komentarza: Oni stronią od trzeźwości codziennej.Data dodania komentarza: 30.10.2025, 18:32Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 3Autor komentarza: MnemozynaTreść komentarza: Do dzisiaj nie ma informacji, żeby Mariusz Józef Szalbierz zdystansował się od tych kalumnii i złożył w worku pokutnym samokrytykę na klęczkach przed blokiem mieszkalnym przy ulicy Wawelskiej 32. Tam może spotkać obsobaczanego Lemana, którego w swojej twórczości nazywał gównem, łajnem, chamem, prostakiem, świnią.Data dodania komentarza: 30.10.2025, 18:30Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 3
Reklama
Reklama