Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Czarnkowianin poszedł za ciosem!

Przed tygodniem Wojciech Zalewski zapowiadał wyjazd do Warszawy. Stawił się w stołecznym finale II ligi zgodnie z obietnicą.
Czarnkowianin poszedł za ciosem!

 

Do rywalizacji o mistrzowski tytuł w II Lidze stanęło aż 48 graczy. Stawka była bardzo wyrównana, a dla wielu był to najsolidniej obsadzony turniej 2. Ligi w historii, toteż grono potencjalnych faworytów było dość szerokie. Tak bynajmniej zapowiadano na stronie Polskiej Ligi Tenisa.

 

 

Wojtek zgodnie z zapowiedzią wstawił się na finałowy turniej w Warszawie.

- Pierwsze mecz, ze względu na dużą ilość graczy miał wyznaczony dopiero na godzinę 18.20. Niestety turniej rozpoczął, mimo kilku prowadzeń w meczu, od porażki z późniejszym półfinalistą 3:4; 2:4. Drugi mecz grupowy, to pewna wygrana 4:0; 4:0 i wyjście z grupy z drugiego miejsca do 1/16 turnieju – komentuje jego tata Zbigniew.

- W niedzielny poranek, od godziny 9.00 Wojtek rozpoczął mecz z jedynką z innej grupy (tegorocznym zwycięzcą turnieju w Stalowej Woli), pokonując rywala w dwóch tiebreakach 4:3; 4:3. Z kolei 1/8 to pokaz siły Wojtyły 4:0 i 4:2 z tegorocznym finalistą turnieju w Warszawie  i półfinalistą Białegostoku – dodaje tata Wojtka.

Przyszedł czas na ćwierćfinał, a tutaj bardzo mocny zawodnik, ścisła czołówka PLT, zwycięzca tegoroczny Poznania i półfinalista Warszawy. Wojtek wygrał to spotkanie po niesamowitej walce 4:2; 1:4; 11:9.

W ten sposób stał się półfinalistą, a tutaj mecz z absolutną gwiazdą i niekwestionowanym liderem. - Strasznie szkoda nam tego meczu, ponieważ Wojtek prowadził w drugim secie 3:2, niestety oba sety przegrał, co prawda dopiero w tiebreakach 3:4; 3:4, zdobywając medal za III miejsce i nagrodę finansową – ubolewa Pan Zbyszek.

Podkreślmy! Sukces to jednak ogromny, ponieważ na turniej zjechali się finaliści turniejów z całej Polski, z dużych ośrodków tenisowych.

Zawodnik z naszego regionu rywalizuje na równi z nimi i godnie reprezentuje nasz regionalny tenis.

Wojtek został przy tej okazji uhonorowany przez Prezesa PLT za zajęcie IV miejsca w roku 2020, za co także otrzymał czek.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: brakTreść komentarza: O matko kochana zabrakło Ciechana!Data dodania komentarza: 8.12.2025, 12:59Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 2Autor komentarza: kosz pełen wszystkiegoTreść komentarza: Podobno ich kumpel Krzychu zrobił figiel, że wyjął z kosza na śmiecie wyrzucone paragony fiskalne i rozdał w celu rozliczenia kosztów u swojego zleceniodawcy ze wsi przy drodze DK10. Ciężka robota w wódce po szyję a bez zagrychy ciężko się żyje. A paragony opiewały na frytki, węgorza, surówki oranżady, ciastka, schaboszczaki, sielawę wędzoną, czipsy, itd.Data dodania komentarza: 8.12.2025, 12:55Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 2Autor komentarza: Plaża Ty i Ja 2013Treść komentarza: Dla kamuflażu swojej roboty inwigilacyjnej Jerzy Utkin podał grabę gościowi za ladą, który w tym barze trudnił się dźwiganiem beczek z piwem i odganiał gówniarzerię domagającą się piwa beczkowego. Utkinowi towarzyszył sztyft redakcyjny Mariusz Szalbierz w strasznie szaro-burym, przechodzonym tiszercie. Obaj śledczy wytrąbili po piwie z sokiem, dostali swoje paragony, Mariusz otarł ryło rękawem tiszerta. I poszli zawiedzeni, że sprzedawca ich oparagonował.Data dodania komentarza: 8.12.2025, 12:45Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 2Autor komentarza: anatomopatologTreść komentarza: Zofia z Piły miała organ tak obszerny, wyrobiony, że mogła w nim zmieścić pięć kilogramów kartofli i kapustę na gołąbki.Data dodania komentarza: 8.12.2025, 12:35Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 2Autor komentarza: wspomnienieTreść komentarza: Jurek Peregrinus, to po prostu Jerzy Utkin, który kiedyś zajmując się kabałą i mandalą, co na jedno wychodzi, łaził po domach i pisywał głupawe przewidywania dla życia ludzi. Pobierał za tę robotę 100 zł po denominacji. Nie wystawiał faktury. W przyszłości ten sam wędrowniczek szwendał się po plaży w Tucznie poszukując handlarzy niewystawiających paragonów fiskalnych za lody w barze "Plaża Ty i Ja". Po publikacji na portalu dzienniknowy.pl rewelacji z Tuczna, wtórowała mu znana kurew Zofia z Piły.Data dodania komentarza: 8.12.2025, 12:32Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 2Autor komentarza: nieznznyTreść komentarza: Dobre z tym obiadem!....Data dodania komentarza: 8.12.2025, 12:23Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 2
Reklama
Reklama