Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Mamy II ligę i co dalej?

Siatkarki KS Piła w 100 procentach zrealizowały przedsezonowe zamierzenia. Piła miała mieć II ligę i MA!
Mamy II ligę i co dalej?

Trener Damian Zemło mówi, że to dla niego dla niego wielka przyjemność móc pracować z tym zespołem.

 

Siatkarki KS Piła przed tygodniem awansowały do krajowego finału rozgrywek III ligi i w miniony  weekend walczyły z powodzeniem o awans do II ligi.

Przypomnijmy: Pilanki znakomicie wypadły w półfinałowym turnieju w Rumi. Wygrały tam wszystkie swoje spotkania: Pomorzanie Szczecin 3:0 (25:18, 25:16, 25:18), APS Rumia 3:0 (25:20, 25:17, 25:18) oraz z Orlętami Raszyn 3:0 (25:18, 25:15, 26:24). Bardzo dobrą formę widać już było właśnie w Rumii, toteż na finał do dalekiego Rzeszowa jechano z dużą nutką optymizmu, ale i pewnymi obawami, bowiem przepustkę do II ligi zdobywał tylko jeden zespół.

Po pierwszym, wygranym meczu z Opolem KS nabrał większej otuchy. A gdy w drugim, najcięższym meczu z mającą dobre warunki fizycznie Łomża, można było nieoficjalnie cieszyć się z awansu.

- Nawet w przypadku przegranej 0:3 z Rzeszowem, dysponowaliśmy lepszym bilansem setów i awans był nasz – wyjaśnia prezes Michał Lach.
Ale KS poradził sobie także z Rzeszowem.

- Teraz dotrzymamy słowa , bo obiecaliśmy utrzymać w zespole jak najwięcej swoich wychowanek. Nie znaczy to, że nie myślimy o wzmocnieniach. One też muszą być. Chcemy się przygotować jak najlepiej, by nasza gra w II lidze, przynosiła nam i Pilanom wiele satysfakcji – dodaje M. Lach.

Szczęśliwie zatem zakończył się ten długi sezon dla pilskich siatkarek KS. Sezon przeplatany kontuzjami i kłopotami kadrowymi,

Gratulujemy z całego serca awansu. Dziękujemy i czekamy na jeszcze …


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama