Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Czy warto brać udział w zagranicznych targach gospodarczych?

Takie pytanie zadaje sobie wielu przedsiębiorców, szczególnie tych małych i średnich, którzy liczą każdą wydaną złotówkę. Dla niejednej firmy wyjazd na targi to bardzo często spory wydatek i wielka niewiadoma. Jakie są jednak plusy udziały w takich wydarzeniach branżowych?
Czy warto brać udział  w zagranicznych targach gospodarczych?

Eksperci Harvard Business Review mówią, że udział w targach to najskuteczniejsza metoda zdobywania klientów. Wydarzenia branżowe dają większe możliwości zaprezentowania firmy, produktu, usług, a przede wszystkim rozwoju własnego biznesu. Na własnej skórze przekonali się o tym lokalni przedsiębiorcy, którzy w styczniu tego roku, dzięki wsparciu w ramach realizowanego przez Powiat Pilski projektu, pojechali do Stanów Zjednoczonych na największe na świecie targi elektroniki i nowych technologii.

- Targi CES, czyli Consumer Electronics Show, w których miałem okazję brać udział, tak naprawdę wyznaczają trendy i pokazują kierunki zmian, jakie przez cały rok będą zachodzić na świecie. Podczas tego wydarzenia najwięksi giganci prezentują swoje nowe produkty, prototypy czy nowości technologiczne. To była doskonała okazja do tego, by przygotować moją firmę na nadchodzące zmiany – mówi Jacek Kuczyński, właściciel firmy Polster.

Targi to także platforma bezpośrednich kontaktów biznesowych, możliwość zdobycia nowych klientów czy pozyskania nowych rynków. Przecież w dzisiejszych czasach nic nie stoi na przeszkodzie, by firmy z Powiatu Pilskiego realizowały zamówienia na przykład dla amerykańskich przedsiębiorstw.

- Powiat Pilski, bez którego wsparcia nie wzięlibyśmy udziału w targach CES, przygotował dla nas stoisko, na którym mogliśmy zaprezentować swój produkt. Wzbudził on zainteresowanie wielu firm, a w efekcie pozyskaliśmy klientów z Florydy. Mamy podpisany kontrakt i będziemy dostarczać 2 pojazdy dla przedsiębiorstwa zajmującego się sprzedażą nieruchomości. Liczymy na to, że to dopiero początek owocnej współpracy – podkreśla Jacek Kuczyński, właściciel firmy Polster.

I właśnie to jest głównym celem projektu realizowanego przez Powiat Pilski. Lokalne przedsiębiorstwa dzięki wsparciu samorządu mają promować swoją działalność poza granicami kraju.

- Powiat pilski w ramach projektu finansuje nie tylko udział w targach w tym w roli wystawcy na specjalnie przygotowanym do tego celu stoisku, ale opłaca także przelot i noclegi wraz ze śniadaniami – dodaje Eligiusz Komarowski, starosta pilski.

W ramach drugiego etapu projektu Powiat Pilski zaprasza przedstawicieli małych i średnich przedsiębiorstw z branży spożywczej do udziału w targach w Miami, które odbędą się we wrześniu, a z kolei firmy działające w branży technologicznej będą miały okazje zaprezentować swoje produkty w październiku w Dubaju.

- Projekt realizowany przez Powiat Pilski i dofinansowanie udziału w targach, jakie oferuje samorząd, to wielka szansa dla takich firm jak moja. W normalnych okolicznościach, ze względu na wysokie koszty, taki wyjazd nie byłby możliwe. Teraz jest szansa, by spełnić swoje marzenie. Dzięki takim targom miałabym możliwość zaprezentować swoje produkty i kto wie, czy za jakiś czas luksusowe czekolady z Powiatu Pilskiego nie będą słynne na całym świecie – podkreśla Anna Maes, właścicielka Manufaktury Lodów Prawdziwych.

Proces rekrutacji na targi do Miami i Dubaju już ruszył. By skorzystać z dofinansowania, jakie oferuje Powiat Pilski i zaprezentować swoją firmę na zagranicznych targach należy wejść na stronę biznes.powiat.pila.pl i wypełnić formularz zgłoszeniowy.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: brakTreść komentarza: O matko kochana zabrakło Ciechana!Data dodania komentarza: 8.12.2025, 12:59Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 2Autor komentarza: kosz pełen wszystkiegoTreść komentarza: Podobno ich kumpel Krzychu zrobił figiel, że wyjął z kosza na śmiecie wyrzucone paragony fiskalne i rozdał w celu rozliczenia kosztów u swojego zleceniodawcy ze wsi przy drodze DK10. Ciężka robota w wódce po szyję a bez zagrychy ciężko się żyje. A paragony opiewały na frytki, węgorza, surówki oranżady, ciastka, schaboszczaki, sielawę wędzoną, czipsy, itd.Data dodania komentarza: 8.12.2025, 12:55Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 2Autor komentarza: Plaża Ty i Ja 2013Treść komentarza: Dla kamuflażu swojej roboty inwigilacyjnej Jerzy Utkin podał grabę gościowi za ladą, który w tym barze trudnił się dźwiganiem beczek z piwem i odganiał gówniarzerię domagającą się piwa beczkowego. Utkinowi towarzyszył sztyft redakcyjny Mariusz Szalbierz w strasznie szaro-burym, przechodzonym tiszercie. Obaj śledczy wytrąbili po piwie z sokiem, dostali swoje paragony, Mariusz otarł ryło rękawem tiszerta. I poszli zawiedzeni, że sprzedawca ich oparagonował.Data dodania komentarza: 8.12.2025, 12:45Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 2Autor komentarza: anatomopatologTreść komentarza: Zofia z Piły miała organ tak obszerny, wyrobiony, że mogła w nim zmieścić pięć kilogramów kartofli i kapustę na gołąbki.Data dodania komentarza: 8.12.2025, 12:35Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 2Autor komentarza: wspomnienieTreść komentarza: Jurek Peregrinus, to po prostu Jerzy Utkin, który kiedyś zajmując się kabałą i mandalą, co na jedno wychodzi, łaził po domach i pisywał głupawe przewidywania dla życia ludzi. Pobierał za tę robotę 100 zł po denominacji. Nie wystawiał faktury. W przyszłości ten sam wędrowniczek szwendał się po plaży w Tucznie poszukując handlarzy niewystawiających paragonów fiskalnych za lody w barze "Plaża Ty i Ja". Po publikacji na portalu dzienniknowy.pl rewelacji z Tuczna, wtórowała mu znana kurew Zofia z Piły.Data dodania komentarza: 8.12.2025, 12:32Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 2Autor komentarza: nieznznyTreść komentarza: Dobre z tym obiadem!....Data dodania komentarza: 8.12.2025, 12:23Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 2
Reklama
Reklama