Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Puchar został w rodzinie…

Tenisowa piłeczka nadal ich słucha. O kolejny tryumf postarał się fundator głównego trofeum – na co dzień poseł ziemi pilskiej, sekretarz stanu, Pełnomocnik Rządu ds. inwestycji zagranicznych wrz ze swym stały partnerem debla Jarosławem Drągiem.
Puchar został w rodzinie…

Gdy w 2017 roku cytowałem wypowiedź sympatycznego Edwarda Karnasia , że z Drągiem to i Koza wygra, satyrę tą można było włożyć na półkę z komediami. Bo przecież tenisowe towarzystwo uprawiające systematycznie swoje hobby lubi nie tylko emocje ale i żarty.

Tak! To  domena tej ekipy, będącej stałym bywalcem na kortach przy Aquaparku. 

Dzisiaj kolejny tryumf ,,dominatorów” ma znacznie inny wymiar.  A w grupie eliminacyjnej porażka debla Drąg – Piechowiak, wróżyła niespodzianką, na którą czekało wielu.

Tu jednak niespodzianki nie było. Wspomniany debel – rekordzista zwycięskich gier parami, znów okazał się numerem 1.

W wielkim finale ów debel – w bratobójczym pojedynku – pokonał parę Damian Kopeć/Sławomir Piechowiak 2:1 (6:3, 4, 11:9) przy czym w dużym teibreacku było niemożliwie emocjonująco i o krok od niespodzianki.

- Najważniejsze, ze Puchar został w rodzinie – śmiał się po meczu Sławomir, brat Grzegorza.

Mariusz Markowski           

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: brakTreść komentarza: O matko kochana zabrakło Ciechana!Data dodania komentarza: 8.12.2025, 12:59Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 2Autor komentarza: kosz pełen wszystkiegoTreść komentarza: Podobno ich kumpel Krzychu zrobił figiel, że wyjął z kosza na śmiecie wyrzucone paragony fiskalne i rozdał w celu rozliczenia kosztów u swojego zleceniodawcy ze wsi przy drodze DK10. Ciężka robota w wódce po szyję a bez zagrychy ciężko się żyje. A paragony opiewały na frytki, węgorza, surówki oranżady, ciastka, schaboszczaki, sielawę wędzoną, czipsy, itd.Data dodania komentarza: 8.12.2025, 12:55Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 2Autor komentarza: Plaża Ty i Ja 2013Treść komentarza: Dla kamuflażu swojej roboty inwigilacyjnej Jerzy Utkin podał grabę gościowi za ladą, który w tym barze trudnił się dźwiganiem beczek z piwem i odganiał gówniarzerię domagającą się piwa beczkowego. Utkinowi towarzyszył sztyft redakcyjny Mariusz Szalbierz w strasznie szaro-burym, przechodzonym tiszercie. Obaj śledczy wytrąbili po piwie z sokiem, dostali swoje paragony, Mariusz otarł ryło rękawem tiszerta. I poszli zawiedzeni, że sprzedawca ich oparagonował.Data dodania komentarza: 8.12.2025, 12:45Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 2Autor komentarza: anatomopatologTreść komentarza: Zofia z Piły miała organ tak obszerny, wyrobiony, że mogła w nim zmieścić pięć kilogramów kartofli i kapustę na gołąbki.Data dodania komentarza: 8.12.2025, 12:35Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 2Autor komentarza: wspomnienieTreść komentarza: Jurek Peregrinus, to po prostu Jerzy Utkin, który kiedyś zajmując się kabałą i mandalą, co na jedno wychodzi, łaził po domach i pisywał głupawe przewidywania dla życia ludzi. Pobierał za tę robotę 100 zł po denominacji. Nie wystawiał faktury. W przyszłości ten sam wędrowniczek szwendał się po plaży w Tucznie poszukując handlarzy niewystawiających paragonów fiskalnych za lody w barze "Plaża Ty i Ja". Po publikacji na portalu dzienniknowy.pl rewelacji z Tuczna, wtórowała mu znana kurew Zofia z Piły.Data dodania komentarza: 8.12.2025, 12:32Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 2Autor komentarza: nieznznyTreść komentarza: Dobre z tym obiadem!....Data dodania komentarza: 8.12.2025, 12:23Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 2
Reklama
Reklama