Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Basen do rozbiórki?

ZŁOTÓW Eksperci zalecają wyburzenie niecki basenu!
Basen do rozbiórki?

Kolejna ekspertyza części rehabilitacyjnej złotowskiej pływalni Laguna i wynikające z niej porażające wnioski. Eksperci zalecają wyburzenie niecki basenu! Podczas dzisiejszej konferencji prasowej burmistrz Złotowa Adam Pulit odniósł się do kwestii części rehabilitacyjnej pływalni Laguna i niemożności jej użytkowania.

Ratusz otrzymał wynik kolejnej ekspertyzy niecki z części rehabilitacyjnej złotowskiej pływalni, tym razem wykonanej przez rzeczoznawcę budowlanego z Płocka. Na potrzeby ekspertyzy pobrano 15 prób betonu, wykonano badanie na ściskanie i nasiąkliwość.

Badania nasiąkliwości potwierdziły wysokie zawilgocenie, wykazano, że przy budowie niecki mieszanka betonu była źle zagęszczana, co sprawiło, że beton ma zbyt dużą porowatość i niekorzystną wodoszczelność. Wylewana mieszkanka betonu nie była zagęszczana maszynowo, i była zostawiona sama sobie do ułożenia... Na fotografiach w ekspertyzie przedstawiono niewystarczające zagęszczenie mieszanki betonu. Ponadto użyto mieszanki znacznie zawyżonej klasy. Z badań wynika też, że nasiąkliwość betonu przekracza 5%, co jest niekorzystne dla tego typu obiektu.

W Instytucie Budownictwa Politechniki Warszawskiej w Płocku wykazano dokładnie, że przy budowie niecki użyto zbyt "silnego" betonu (o sześć klas wyższego od projektowanego, co jest poważnym błędem w sztuce), a jednocześnie wykonano niewystarczające zbrojenie przeciwskurczowe. Przy dużej porowatości betonu ten fakt stwarza duże ryzyko wadliwej pracy niecki basenu. - W końcowej części ekspertyzy - mówił burmistrz - "Zaleca się wyburzenie istniejącej konstrukcji niecki basenu w części rehabilitacyjnej w pływalni Laguna i zbudowanie jej od nowa"...

- Wiemy już, że niecka nie nadaje się do użytku w obecnej postaci. Do prokuratury prześlemy zawiadomienie uzupełniające - dodał burmistrz - bo już wiemy co dolega temu obiektowi. Przesądzony jest także pozew wobec wykonawcy, z którym bezwzględnie się rozstajemy.

Obiekt oddany do "użytku" 31 października 2013 roku być może nie zostanie wyburzony, ale każdy inny sposób jego ratowania solidnie wykosztuje złotowskiego podatnika...

(jj)

O sprawie pisaliśmy w materiale:

Afera w Lagunie. Miała być rehabilitacja - jest prokuratura 

znajdziesz go tutaj: 

http://www.dzienniknowy.pl/wiadomosci/2522,afera-w-lagunie-miala-byc-rehabilitacja-jest-proku

 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Łukasz Mastalerek 12.05.2018 06:45
Napewno dla mieszkańców Złotowa jest to ważna informacja,jednak przypominam że w Pile w Lipcu ma być wyburzany Wodnik i zastanawia mnie czemu wszystkie lokalne media milczą na ten temat? Może dlatego że żadne ekspertyzy nie potwierdzają słuszności tego zamierzenia?,tymczasem z Wodnika korzysta conajmniej kilka tysięcy mieszkańców powiatu,głównie Piły ale nie tylko.

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: veritatis splendorTreść komentarza: Wobec danych rodziny można powiedzieć, że na portalu dzienniknowy.pl kult kłamstwa ma się świetnie.Data dodania komentarza: 15.05.2025, 12:09Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: dopisekTreść komentarza: Trzeci syn Pawła (1863 -1937) - Jan (1923) ukończył w Wilnie gimnazjum (1939). Po wybuchu wojny był prześladowany przez niemiecki służby przemocy. W roku 1941 wywieziony na roboty przymusowe do Królewca, gdzie robił jako niewolnik Niemców do 15 kwietnia 1945. Po wojnie pracował w Broczynie na stanowisku kierownika szkoły a następnie w Drawsku Pomorskim, Słupsku, Wałczu i Pile. Zmarł w roku 1992.Data dodania komentarza: 15.05.2025, 12:00Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: a to ci psikusTreść komentarza: Pradziadek Franciszek zmarł pod koniec XIX wieku, nie mógł więc być członkiem Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, która powstała w roku 1923.Data dodania komentarza: 15.05.2025, 11:21Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: dodatekTreść komentarza: Władysław (1903) był nauczycielem, kierownikiem szkoły w Wilnie i porucznikiem Wileńskiej Brygady Kawalerii. Ranny w bitwie pod Garwolinem przesiedział w oflagu C II Woldenberg (Dobiegniew) do końca wojny. Jako doświadczony organizator oświaty został delegowany do Wałcza na inspektora oświaty. Tu pracował w latach 1945 - 1950. Pracę zakończył w Toruniu na stanowisku kierownika szkoły ćwiczeń Studium Nauczycielskiego. Zmarł w roku 1965. Bronisław (1905) po ukończeniu seminarium nauczycielskiego w Płocku pracował jako nauczyciel matematyki i sztuki w powiecie toruńskim. W roku 1940 został aresztowany przez gestapo i odstawiony do Dachau, gdzie zastał go koniec wojny. Po wojnie wrócił do Polski i pracował najpierw w Wałczu a następnie w Szczecinie na stanowisku dyrektora zasadniczej szkoły zawodowej Metalówka. Po przejściu na emeryturę przeniósł się do Torunia, gdzie zmarł w roku 1974.Data dodania komentarza: 14.05.2025, 22:29Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: słowo na środęTreść komentarza: Przypomnijmy niegdysiejsze doniesienia o tym, kim jest Le Man. Rok 2012, 12 czerwca godz. 10:28:26. „Czas powrócić do głównego wątku tego tematu. Kim jest Le Man i dlaczego tak nienawidzi ludzi. Odpowiedź jest bardziej skomplikowana niż się nam wydaje. Zródłem nienawiści Le mana są zgniłe korzenie jego rodu. Ród ten wywodzi się z Wołynia i nie ma jasno określonego oblicza narodowego. Pradziad Le Mana Lemanstein był żydem pochodzącym z rodziny robotniczej, który jako młody człowiek zachorował na komunizm. Został członkiem Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy, ponieważ nie miał żadnych związków krwi z Polską, Jego żona była Ukrainką, choć on sam – z racji miejsca zamieszkania obywatelem polskim. W jego ślady poszedł syn ( a dziadek Le Mana), który zdobył pewne wykształcenie w szkołach talmudycznych a potem znalazł się w ZSRR na kursach kominternu. Dziadek Le Mana przyjął polskie nazwisko, przekroczył granice Rzeczypospolitej i działał jako agent Kominternu w KPP. Miał dwóch synów. Jeden odziedziczył po ojcu komunistyczne zainteresowania, drugi został zwykłym bandziorem. Obaj w okresie niemieckiej okupacji działali w podziemiu. Jeden jako szmalcownik, który za pieniądze wydawał zydów ukraińskiej policji, drugi był w sowieckiej partyzantce.Z niewyjaśnionych powodów nie chcieli czekać na wyzwolenie i wraz z Niemcami uciekali na zachód.Zatrzymali się w Warszawie u ciotki. Tu już obaj zajęli się szmalcownictwem z zemsty – bo dom ich ciotki znalazł się na terenie getta i został zniszczony. W powstaniu udziału nie brali, a po wojnie osiedli w Wałczu. Tu starszy brat – partyzant rychło zmarł a młodszy – szmalcownik – ojciec Le Mana podszywając się pod jego zasługi został aktywistą PZPR. Wykorzystując swe kontakty utorował synowi drogę do politycznej kariery w PZPR. Ale o tym już w następnym odcinku". To jest w trybie kopiuj - wklej z zasobu domowego archiwum.Le Mana. Nazwa Le Man jest tożsamościowo związana z obywatelem Januszem Lemanowicz na tym forum portalu dzienniknowy.pl. Paweł Lemanowicz ze wsi Siemienie miał dziewięcioro dzieci: Władysław, Bronisław, Genowefa, Zofia, Maria, Helena, Jadwiga, Jan, Kazimiera.Data dodania komentarza: 14.05.2025, 22:08Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: 21 lat minęłoTreść komentarza: Bez echa minęła 7 maja 21 rocznica uwięzienia ekipy telewizji publicznej pod dowództwem Sylwii Gadomskiej. To zdarzenie było przyczynkiem do powstania Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej. Upłynął czas jednego pokolenia. Czy zniknęła zmora ludności: smrody, odory, fetory, miazmaty emitowane przez Farmutil, co prowadziło ludzi do frustracji i szaleństwa wskutek niemożności prawidłowego funkcjonowania w mieście 75-tysięcznym i okolicznych miejscowościach północnej Wielkopolski? Jak dzisiaj mają się mieszkańcy Śmiłowa, Kaczor, Piły, Mościsk, Brodnej, Jeziorek, Zelgniewa, Kostrzynka, Grabówna, Dziembowa, Białośliwia, itd? Czy rewitalizowano jezioro Kopcze zatrute ściekami z zakładów mięsnych zbudowanych kosztem kredytu na oczyszczalnię ścieków? Czy prowadzi się badania wpływu na wody podziemne produktów rozkładu 5643 ton padliny i resztek poubojowych zakopanych na działce 85 w Śmiłowie? Czy przedsiębiorca rozliczył się z budżetem państwa, które płaciło za prawidłową utylizację 400 zł za tonę? Czy trud Stokłosy, który na zebraniu wiejskim zwrócił się do Mścisława Brodali: pańskie gówna, które pan wykichasz ze swojego domu ja biorę na moją oczyszczalnie i muszę je wąchać, dalej umila trud istnienia mieszkańców? Oczyszczalnie jak widać w końcu powstała, ale jezioro Kopcze umarło.Data dodania komentarza: 11.05.2025, 10:32Źródło komentarza: Kult kłamstwa
Reklama
Reklama