Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Kolejny medal do kolekcji

Wizerunek Wiesława PERSZKE, Mistrza Polski w maratonie w 1998 roku, wielokrotnego reprezentanta Polski w biegach długodystansowych znajdzie się na tegorocznym medalu Międzynarodowego Półmaratonu Philipsa w Pile .
Kolejny medal do kolekcji

Henryk Paskal, dyrektor Międzynarodowego Półmaratonu w Pile:- W 2006 roku w pilskim półmaratonie rozpoczęliśmy umieszczać na medalu wizerunek czołowego polskiego maratończyka w historii polskiej lekkiej atletyki. Pierwszym zawodnikiem na naszym medalu był Zdzisław BOGUSZ. W 2007 roku na medalu pojawił się Edward STAWIARZ. W kolejnych latach: Michał WÓJCIK (2008), Kazimierz ORZEŁ (2009), Edward ŁĘGOWSKI (2010), Ryszard MARCZAK (2011), Jerzy SKARŻYŃSKI (2012), Wojciech RATKOWSKI (2013), Zbigniew PIERZYNKA (2014), Wanda PANFIL (2015) i Jan HURUK (2016). W ubiegłym roku na medalu umieściliśmy wizerunek Leszka BEBŁO- dwukrotnego uczestnika Igrzysk Olimpijskich (Barcelona i Atlanta). W tegorocznym półmaratonie natomiast na medalu będzie sylwetka kolejnego maratończyka- Wiesława PERSZKE, Mistrza Polski w maratonie w 1998 roku, wielokrotnego reprezentanta Polski w biegach długodystansowych.

Perszke startował w biegach maratońskich w Berlinie, Bostonie, Londynie, Barcelonie, Otsu, Fukuoka, Tokio, Lake Kawaguchi, Hiroshima i wiele innych. Na Igrzyskach Olimpijskich w Barcelonie zajął 21 miejsce w biegu maratońskim. Trzykrotny zwycięzca maratonu Lake Kawaguchi w Japonii. Reprezentował barwy klubu „Zawisza” Bydgoszcz. Rekord życiowy tego zawodnika w maratonie 2:11:15– 2 miejsce w Otsu 1993 rok.

Henryk Paskal: - Uczestnicy pilskiego półmaratonu będą mieli okazję spotkać pana Wiesława Perszke, otrzymać autograf, zrobić wspólne zdjęcie i zamienić z nim kilka słów.

Wszystkich, którzy chcą mieć unikalny medal do swojej kolekcji zapraszamy do Piły na 28. Międzynarodowy Półmaraton PHILIPS. Taki medal już się nie powtórzy.

28. Półmaraton PHILIPS Piła – 2.09.2018

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: piła tarczowo-łańcuchowaTreść komentarza: Czy uczestnik - animator programu publicystyczno - satyrycznego "Szydercy", a jednocześnie organizator przemarszu trybad i pederastów przez miasto powiatowe przerżnął kogoś, czy jakąś w ramach hasła "Lipcowe rżnięcie w Pile 2018"? Z ogólnej wiedzy o personalnych układach powiatowych wiadomo, że nasz bohater od rżnięcia jest mieszkańcem wsi Białośliwie i tam, przy jego chawirze jest gaj tujowy sprzyjający.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 13:39Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: źródło wiedzyTreść komentarza: Można zapytać Agnieszkę albo jaką zdzirę z sektora pracownic seksualnych.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 12:03Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekawa podfruwajkaTreść komentarza: ciekawość, czy Barabasz był obrzezany, jak to jest w obrzędowości żydowskiej ortodoksji.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 12:01Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: prawda talmudycznaTreść komentarza: Zaman stwierdził, że Le Man jest pochodzenia żydowskiego a jego dziady pochodzili z Ukrainy. Stamtąd przeniknęli do Polski, by w niej rozrabiać po chachłacku. Z drugiej strony jest opublikowany dokument bezpieki prl, pochodzący z Instytutu Pamięci Narodowej, że rodzina Le Mana jest od zawsze ze wsi mazowieckiej, konkretnie z Siemienia powiatu płockiego. Dziadek Le Mana, Paweł Lemanowicz syn Franciszka Lemanowicza zmarł w roku 1937. Nie mógł więc przenikać do Polski po wojnie. Jego chata chłopska zbudowana przez Franciszka około 180 lat temu świadczy, że rodzina była zakotwiczona w tym miejscu od zaborów. Jeśli przyjąć, że zaman to Barabasz, mamy prawo orzec o zaistnieniu głębokiego niedorozwoju intelektualnego tego wyrobnika niepierduśnika z pieniędzmi i osoby o złej woli.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 11:58Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekawa podfruwajkaTreść komentarza: Co to jest prawda w wersji talmudycznej?Data dodania komentarza: 8.05.2025, 13:41Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: LIga Obrony CnotyTreść komentarza: Przyszła nam chętka na odgrzanie słynnego „zamana”, korespondenta oddanego misji spotwarzania Janusza Lemanowicza (Bakutilek, Le Man). zaman był aktywny przez kilka lat w obrzucaniu gównem, mierzwą, bakteriami i wirusami członka Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej. Kiedy w związku ze sprawą karną Prokuratura zażyczyła sobie wiedzy od redakcji Tygodnika Nowego, kim jest zaman, Marek Barabasz redaktor naczelny Tygodnika Nowego najpierw odmówił podania żądanych danych, bo jak stwierdził, zaman jest donosicielem, tajnym agentem redakcji i prawo prasowe chroni takich stukaczy, kreatury przed dekonspiracją. Prokuratura nie dawała za wygraną i ponowiła żądanie. Wtedy Marek Barabasz, mentalne dziecko Noski, podał dla Prokuratury wieść, że zaman jest autorem jednego z wątków na portalu dzienniknowy.pl a dane takich osób nie są dostępne dla administratora a więc Marka Barabasza. Z tych dwóch wypowiedzi do Prokuratury wynika, że Marek Barabasz kłamał. Bo jeśli weźmiemy pod uwagę zasady poprawnego myślenia, według logiki arystotelesowskiej, z dwóch zdań sprzecznych, jedno jest prawdą a jedno fałszem. Marek Barabasz najpierw wie, kim jest zaman a następnie nie wie. Jest wysoce prawdopodobne, że zaman, to Marek Barabasz, który jako totumfacki Stokłosy musi robić, co mu każe szef, który jest niepireduśnikiem z politycznego targowiska ale człowiekiem z pieniędzmi. Marek Barabasz wielokrotnie kłamał, plugawił ludzi, jak śp Grabińskiego z Brodnej, za co został skazany. Jako uczeń Noski jest on przedstawicielem talmudycznej koncepcji prawdy.Data dodania komentarza: 8.05.2025, 13:35Źródło komentarza: Kult kłamstwa
Reklama
Reklama