Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Zagrają na północy

W minioną sobotę w Poznaniu, odbyło się zebranie Wielkopolskiego Związku Tenisa Stołowego dla przedstawicieli klubów występujących w II Lidze Mężczyzn. Łobzonkę Wyrzysk reprezentował trener i zawodnik Krzysztof Pijanowski, który w trakcie zebrania odebrał wyróżnienie z rąk Prezesa Wielkopolskiego Związku Tenisa Stołowego Pana Tadeusza Nowaka, za awans do II Ligi w sezonie 2017/2018.
Zagrają na północy

Tenisiści z Wyrzyska trafili do grupy północnej II Ligi wielkopolsko-zachodniopomorskiej. Skład grupy północnej: Darz Bór Karnieszewice, KS ATS Stargard, Sparta Złotów, Champion Police, Visonex LUKS Top Wierzbięcin, Chrobry Międzyzdroje, Top-Spin Szczecin, Łobzonka Wyrzysk. Rywalizacja na 2 – ligowym froncie rozpocznie się już 22 września 2018 r. Na inaugurację sezonu ligowego Łobzonka zmierzy się z Chrobrym Międzyzdroje i KS ATS Stargard.

 

Łobzonka w II Lidze wystąpi tym samym składem, którym do niej awansowała: Marek Witczak, Wojciech Hałas, Ryszard Berka oraz Krzysztof Pijanowski. Grupa do jakiej trafili jest bardzo wymagająca. Dużo drużyn już dokonało wzmocnień, a do końca terminu zmian barw klubowych pozostało jeszcze trochę czasu.

„Tak jak mówiłem po awansie, zagramy takim samym składem. Wiem, że będzie nam ciężko ale tak samo wiem, że chłopaki dadzą z siebie wszystko a to jest najważniejsze. Nie widzę sensu, żeby w Wyrzysku grało 3 lub 4 zawodników z zewnątrz. Nic tak nie cieszy jak gra swoimi wychowankami. Mamy ich w składzie aż trzech. Marek z Wojtkiem na pierwszy trening  przyszli do mnie w wieku 8 lat, a teraz zagramy razem w II Lidze. Rysiu Berka jest                z pobliskiego Nakła nad Notecią, gra z nami od ubiegłego  sezonu i świetnie odnajduje                się w naszej drużynie. Dla Rysia, Marka i Wojtka gra w II Lidze będzie całkowitym debiutem na tym poziomie i spełnieniem własnych marzeń. Bez względu na wyniki tego nikt im nie odbierze. Teraz potrzebujemy dużo spokoju, ponieważ musimy przygotować się na 110 %” – komentuje Krzysztof Pijanowski

W trakcie zebrania poruszono jeszcze kilka ważnych zmian regulaminowych, o których zawodnicy dowiedzą się w trakcie treningów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: piła tarczowo-łańcuchowaTreść komentarza: Czy uczestnik - animator programu publicystyczno - satyrycznego "Szydercy", a jednocześnie organizator przemarszu trybad i pederastów przez miasto powiatowe przerżnął kogoś, czy jakąś w ramach hasła "Lipcowe rżnięcie w Pile 2018"? Z ogólnej wiedzy o personalnych układach powiatowych wiadomo, że nasz bohater od rżnięcia jest mieszkańcem wsi Białośliwie i tam, przy jego chawirze jest gaj tujowy sprzyjający.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 13:39Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: źródło wiedzyTreść komentarza: Można zapytać Agnieszkę albo jaką zdzirę z sektora pracownic seksualnych.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 12:03Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekawa podfruwajkaTreść komentarza: ciekawość, czy Barabasz był obrzezany, jak to jest w obrzędowości żydowskiej ortodoksji.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 12:01Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: prawda talmudycznaTreść komentarza: Zaman stwierdził, że Le Man jest pochodzenia żydowskiego a jego dziady pochodzili z Ukrainy. Stamtąd przeniknęli do Polski, by w niej rozrabiać po chachłacku. Z drugiej strony jest opublikowany dokument bezpieki prl, pochodzący z Instytutu Pamięci Narodowej, że rodzina Le Mana jest od zawsze ze wsi mazowieckiej, konkretnie z Siemienia powiatu płockiego. Dziadek Le Mana, Paweł Lemanowicz syn Franciszka Lemanowicza zmarł w roku 1937. Nie mógł więc przenikać do Polski po wojnie. Jego chata chłopska zbudowana przez Franciszka około 180 lat temu świadczy, że rodzina była zakotwiczona w tym miejscu od zaborów. Jeśli przyjąć, że zaman to Barabasz, mamy prawo orzec o zaistnieniu głębokiego niedorozwoju intelektualnego tego wyrobnika niepierduśnika z pieniędzmi i osoby o złej woli.Data dodania komentarza: 9.05.2025, 11:58Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekawa podfruwajkaTreść komentarza: Co to jest prawda w wersji talmudycznej?Data dodania komentarza: 8.05.2025, 13:41Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: LIga Obrony CnotyTreść komentarza: Przyszła nam chętka na odgrzanie słynnego „zamana”, korespondenta oddanego misji spotwarzania Janusza Lemanowicza (Bakutilek, Le Man). zaman był aktywny przez kilka lat w obrzucaniu gównem, mierzwą, bakteriami i wirusami członka Stowarzyszenia Ekologicznego Przyjaciół Ziemi Nadnoteckiej. Kiedy w związku ze sprawą karną Prokuratura zażyczyła sobie wiedzy od redakcji Tygodnika Nowego, kim jest zaman, Marek Barabasz redaktor naczelny Tygodnika Nowego najpierw odmówił podania żądanych danych, bo jak stwierdził, zaman jest donosicielem, tajnym agentem redakcji i prawo prasowe chroni takich stukaczy, kreatury przed dekonspiracją. Prokuratura nie dawała za wygraną i ponowiła żądanie. Wtedy Marek Barabasz, mentalne dziecko Noski, podał dla Prokuratury wieść, że zaman jest autorem jednego z wątków na portalu dzienniknowy.pl a dane takich osób nie są dostępne dla administratora a więc Marka Barabasza. Z tych dwóch wypowiedzi do Prokuratury wynika, że Marek Barabasz kłamał. Bo jeśli weźmiemy pod uwagę zasady poprawnego myślenia, według logiki arystotelesowskiej, z dwóch zdań sprzecznych, jedno jest prawdą a jedno fałszem. Marek Barabasz najpierw wie, kim jest zaman a następnie nie wie. Jest wysoce prawdopodobne, że zaman, to Marek Barabasz, który jako totumfacki Stokłosy musi robić, co mu każe szef, który jest niepireduśnikiem z politycznego targowiska ale człowiekiem z pieniędzmi. Marek Barabasz wielokrotnie kłamał, plugawił ludzi, jak śp Grabińskiego z Brodnej, za co został skazany. Jako uczeń Noski jest on przedstawicielem talmudycznej koncepcji prawdy.Data dodania komentarza: 8.05.2025, 13:35Źródło komentarza: Kult kłamstwa
Reklama
Reklama