Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

VII LETNIE SPOTKANIA KAMERALNE W KRZYŻ WLKP.

Już po raz siódmy Miejsko – Gminny Ośrodek Kultury w Krzyżu Wlkp. był jednym z gospodarzy cyklu letnich koncertów kameralnych. Współorganizatorem tego przedsięwzięcia jest Stowarzyszenie Miłośników Muzyki Organowej i Kameralnej SAUERIANUM z Drezdenka.
VII LETNIE SPOTKANIA KAMERALNE W KRZYŻ WLKP.

Jako pierwszej mieliśmy przyjemność wysłuchać pani Celiny Kotz, która dała koncert skrzypcowy w kościele pw. św. Antoniego, pt. "Mistrzowie skrzypiec". Artystka każdym występem pokazuje, że należy do najwybitniejszych polskich skrzypaczek. Mówią, że głos skrzypiec najbardziej przypomina głos ludzki, a gdy instrument ten jest w ręku mistrzyni, to dźwięk ten ma szczególną moc.

"W krainie bel canta" to podróż w krainę muzyki, w którą zabrali nas muzycy na kolejnym z koncertów, który odbył się w sali widowiskowej M-GOK. Śpiewaczki Aster Haile i Aleksandra Klafetka przy akompaniamencie Laury Sobolewskiej dały występ na najwyższym poziomie. Aster Haile aktualnie śpiewa w Teatrze Wielkim w Poznaniu, oraz związana jest z teatrami dramatycznymi. Śpiewaczka ma ciekawy głos i już w roku 2015 zachwyciła publiczność Drezdenka i Krzyża Wlkp. Śpiewała wtedy z Adamem Kutnym. Pani Aleksandra Klafetka ma również piękna barwę głosu, a nad jej rozwojem czuwa wielka primadonna, Iwona Hossa. To rokuje ciekawą przyszłość młodej sopranistce. Przy fortepianie zobaczyliśmy Laurę Sobolewską, która znana jest nie tylko z koncertów w ramach Letnich Spotkań Kameralnych, lecz także jako akompaniatorka w Ogólnopolskim Konkursie Wokalnym zainspirowanym przez Antoninę Kowtunow.

Kolejnymi artystami jakich gościliśmy tym razem w kościele w Kościele pw. NSPJ w Krzyżu Wlkp. byli Amelia Maszońska - skrzypce, Marianna Sikorska - wiolonczela oraz Mischa Kozłowski - fortepian. Affetto Piano Trio tworzą wybitne osobowości artystyczne młodego pokolenia, laureaci ogólnopolskich i międzynarodowych konkursów. Koncert zatytułowany ,,CZAR KAMERALISTYKI” dostarczył nam wiele wzruszeń i uniesień duchowych.

Jako ostatni na scenie M-GOK wystąpili Weronika Kujawa – sopran i Dawid Roy – baryton a przy fortepianie Olena Skrok. Soliści wykonali lekkie pieśni Czajkowskiego czy Pucinniego w duecie jak i osobno. Było to bardzo poruszające przedstawienie, a profesjonalizm i doświadczenie tak młodych artystów wzbudza wielki podziw.

Jesteśmy dumni, że możemy u nas gościć tak wybitnych artystów i być po raz kolejny częścią tak dostojnego przedsięwzięcia. Zapraszamy na kolejne spotkanie z muzyką klasyczną w Krzyżu Wlkp.w przyszłym roku.

 

 

M-GOK

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: RowerTreść komentarza: W Brukseli, w Brukseli w pościeli Wesoła balanga wciąż trwa. Walili się Robert i Krzychu. Bo były pedały to dwa.Data dodania komentarza: 23.12.2025, 20:04Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 19.Autor komentarza: Znawca babTreść komentarza: Pilanka, jeśli przyjąć zachowaną cnotliwość z urody, to może być Kaja.Data dodania komentarza: 22.12.2025, 12:12Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 8Autor komentarza: 3 laskiTreść komentarza: W tym donosie jest ziarno prawdy. Leman jest stary. Reszta, to brednie przechodzonej bladzi.Data dodania komentarza: 21.12.2025, 10:27Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 8Autor komentarza: fiu - fiu!Treść komentarza: Podobno mariusz ponownie robi w Tygodniku Nowym, tym razem jak sztyft redakcyjny. Bo kiedyś był naczelnym.Data dodania komentarza: 19.12.2025, 20:30Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: stare dziejeTreść komentarza: Mariusz w tej robocie jest jak pijane dziecko we mgle i pokrzywach. On nie wie, co zrobił, że złamał wszystko, co było do złamania w dziennikarstwie. A wzięło mu się to stąd, że ma tak zwaną kriszę, czyli daszek ochronny od wielkiego smrodatora powiatu pilskiego.Data dodania komentarza: 19.12.2025, 20:28Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: ParkinsonTreść komentarza: To jednak w tym czasie komuna, esbecja wpływały na możliwość przeżycia ludzi Solidarności, którzy roboli coś, żeby komuna i esbecja upadła. Rok 1987 był schyłkiem, ale nie końcem tego badziewiastego stylu kierowania państwem. Dzisiaj hydra się odradza pełna żurku i czarzastości tuskoidalnej. Jak coś może pójść źle, to pójdzie.Data dodania komentarza: 19.12.2025, 20:04Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.
Reklama
Reklama