Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Z KAŻDYM TWOIM ODDECHEM... - 4-letnia Wiktoria z Kaczor liczy na naszą pomoc

KACZORY  Dziewczynce potrzebna jest kamizelka drenażowa, by mogła oddychać
Z KAŻDYM TWOIM ODDECHEM...  - 4-letnia Wiktoria z Kaczor liczy na naszą pomoc

 

Wiktoria Ignaciuk to mała mieszkanka Kaczor, która choruje na mukowiscydozę. Choroba powoduje m.in. że dziewczynka musi walczyć o każdy swój oddech. - Mukowiscydoza to cicha zabójczyni, która próbuje pozbawić moją córkę tego, co jest podstawą życia – tlenu – mówi mama Wiktorii.

Czy potrafisz sobie wyobrazić, że Twój oddech staje się czymś, o co musisz walczyć? I to, że tlen nie może dostać się do Twoich płuc?

- Jestem mamą Wiktorii, która urodziła się 4 lipca 2014r. Córkę urodziłam w 34 tygodniu ciąży przez cesarskie cięcie w celu ratowania życia. Zaraz po przyjściu na świat Wiktoria była operowana, miała wycięte 15 cm jelita cienkiego i grubego. Lekarze nie dawali jej żadnych szans na przeżycie. Od dnia jej urodzenia walczymy z jej chorobą. Okazało się, że córeczka choruje na mukowiscydozę. Obecnie bierze dużo leków, poddawana jest nieustannie inhalacji, musi przyjmować specjalne mleko nierefundowane. W październiku okazało się, że potrzebuje kamizelkę drenażową, która nie jest w żadnym stopniu refundowana. Koszt kamizelki to ok. 35 tys. złotych. Odłożyłam dotąd część tej kwoty z własnych środków, ale nie dam rady sama sfinansować całości. Tymczasem każdy oddech to dla Wiktorii ból i cierpienie. Proszę o wsparcie.

***

- Mukowiscydoza? To cicha zabójczyni, która próbuje pozbawić moją córkę tego, co jest podstawą życia – tlenu – mówi mama małej Wiktorii, mieszkanki Kaczor - To choroba genetyczna i nieuleczalna, taka, która przejmuje kontrolę nad życiem, uzależnia od maski z tlenem, skazuje na męczarnię. Moja córka jest tlenozależna. Początki były bardzo ciężkie, nie potrafiłam nawet prawidłowo wymienić nazwy tej choroby, a kiedy dowiedziałam się, co ukryte jest pod tym słowem, nie potrafiłam pogodzić się z tym, że dotknęło to moją córkę…

Ciąża – opowiada mama dziewczynki – była najpiękniejszym czasem w jej życiu.

- Oczekiwałam na każdą wizytę, by na małym czarnobiałym ekranie zobaczyć choć przez chwilę moją upragnioną córkę. Byłam już szczęśliwą mamą 4 synów, teraz na świat miała przyjść ONA – moja córeczka. W 32 tyg. ciąży zaczęłam się gorzej czuć. Zazwyczaj podczas badania USG lekarz opowiadał o naszym dziecku, o tym że jest zdrowe, że widać nóżki, rączki… Tym razem jedyny dźwięk, który roznosił się po gabinecie to cichy pomruk znajdującej się w nim aparatury. Badanie przedłużało się, a cisza stawała się coraz trudniejsza. Lekarz zakończył badanie i stwierdził, że pomiędzy jelitami Wiktorii, znajduje się zbyt dużo wody.

Kolejne badania potwierdziły jedynie diagnozę lekarza prowadzącego. Zaledwie po kilku dniach mama Wiktorii znalazła się na stole operacyjnym, a lekarze robili wszystko, by uratować życie jej córki. Jeszcze tego samego dnia Wiktoria została poddana zabiegowi, podczas którego usunięto jej 15 cm jelit. Zabieg trwał bardzo długo i był niezwykle skomplikowany.

- Moja córka dopiero co pojawiła się na świecie, a już mogłam ją stracić… Miałam wrażenie, że śnię na jawie swój najgorszy sen w życiu. Niestety, żadne uszczypnięcie mnie z niego nie wybudziło.

Pierwszy miesiąc życia Wiktorii spędzili w szpitalu. Lekarze kilkukrotnie podkreślali, że córka może sobie nie poradzić, że może nie przeżyć. Jednak „Wiktoria: - znaczy zwycięstwo.

Wkrótce potem postawiono diagnozę: mukowiscydoza, choroba, której nie widać, a która niszczy człowieka od środka. Wiktoria jest szczególnym przypadkiem, ponieważ mukowiscydozę diagnozuje się zazwyczaj w ciągu życia dziecka, ponieważ pierwsze objawy pojawiają się i nasilają wraz z wiekiem. Przypadek Wiktorii opisywany jest w książkach medycznych, ponieważ niespotykane jest, by objawy tej choroby występowały już w łonie matki...

Wiktoria jest dzielną, śliczną, uśmiechniętą dziewczynką, która każdego dnia walczy z silnym przeciwnikiem, który chce zabrać jej oddech. Przyjmuje wiele leków, jest pod opieką specjalistów, a 7 razy na dobę przyjmować musi inhalację. Niestety w ostatnim czasie badania wykazały, iż niezbędna jest kamizelka drenażowa, która ma wspomóc Wiktorię w oczyszczaniu dróg oddechowych, tak, by każdy oddech nie kojarzył się jej z bólem i cierpieniem. Koszt takiej kamizelki wynosi 35 tys. złotych, a jej zakup niestety nie jest refundowany.

- Proszę, dołączcie do grona osób, które pomogą nam w tej walce – prosi mama dziewczynki.

Zbiórka środków na zakup kamizelki drenażowej dla Wiktorii trwa do końca marca br. Prowadzi ją Fundacja Złotowianka HELP na stronie Fundacji http://zlotowiankahelp.pl/cel/moja-corka-jest-tlenozalezna/. Potrzeba 35 tys. złotych. Dotąd zebrano zaledwie 800 zł… 

bek

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: 3 laskiTreść komentarza: W tym donosie jest ziarno prawdy. Leman jest stary. Reszta, to brednie przechodzonej bladzi.Data dodania komentarza: 21.12.2025, 10:27Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 8Autor komentarza: fiu - fiu!Treść komentarza: Podobno mariusz ponownie robi w Tygodniku Nowym, tym razem jak sztyft redakcyjny. Bo kiedyś był naczelnym.Data dodania komentarza: 19.12.2025, 20:30Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: stare dziejeTreść komentarza: Mariusz w tej robocie jest jak pijane dziecko we mgle i pokrzywach. On nie wie, co zrobił, że złamał wszystko, co było do złamania w dziennikarstwie. A wzięło mu się to stąd, że ma tak zwaną kriszę, czyli daszek ochronny od wielkiego smrodatora powiatu pilskiego.Data dodania komentarza: 19.12.2025, 20:28Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: ParkinsonTreść komentarza: To jednak w tym czasie komuna, esbecja wpływały na możliwość przeżycia ludzi Solidarności, którzy roboli coś, żeby komuna i esbecja upadła. Rok 1987 był schyłkiem, ale nie końcem tego badziewiastego stylu kierowania państwem. Dzisiaj hydra się odradza pełna żurku i czarzastości tuskoidalnej. Jak coś może pójść źle, to pójdzie.Data dodania komentarza: 19.12.2025, 20:04Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 11.Autor komentarza: trzy seksowne laskiTreść komentarza: Nasza grupa fanek wyczaiła, że Lemanowicz ustalił nazwę hejtera Szalbierza w tradycji łacińskiej. Otóż on odkrył, że po łacinie nienawiść pisze się odium. A zatem nienawistnik, hejter, to odiumer. Fajne!Data dodania komentarza: 19.12.2025, 16:11Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 8Autor komentarza: tragikomediaTreść komentarza: Wielkie dupsko, to skutek wielkiego żarcia. O filmie "Wielkie żarcie" (1973) najwięcej może nam powiedzieć Maciej Szalbierz - miłośnik kina.Data dodania komentarza: 18.12.2025, 14:29Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 8
Reklama
Reklama