Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Bez protezy ani rusz! - pomagamy!

Jeszcze w czerwcu br. startował w XXII Anwil Cup 2020. Debiutował w klasie micro – zajął II miejsce, zaraz za 9-krotnym Mistrzem Świata. W 2019 r. - Błękitna Wstęga Balatonu na Węgrzech, II miejsce w klasie Yardstick, w 2018 - Błękitna Wstęga Balatonu na Węgrzech, I miejsce w klasie Yardstick. W 2008 roku zdobył Puchar Polski Jachtów Kabinowych. W 2014 tytuł Mistrza Polski… W sierpniu br. zdarzył się tragiczny wypadek. - W przyszłym sezonie, chcę znowu pływać – to pierwsze słowa, które Tomasz skierował do lekarza operującego go, wkrótce po wypadku. Złotowska Fundacja Złotowianka prowadzi zbiórkę środków na leczenie i rehabilitację Tomasza Szychowiaka.
Bez protezy ani rusz!  - pomagamy!

Jestem sportowcem od dzieciństwa, w naszym domu stoją puchary, które udało mi się zdobyć w regatach. Zajmują już dwie szafy. Wierzę, że mimo tego co wydarzyło się w sierpniu, potrzebna będzie kolejna, na te, które jeszcze uda mi się zdobyć – mówi Tomasz Szychowiak z Żołędowa.

Tomek to 50-letni przedsiębiorca. Prowadzi wraz z bratem firmę, która produkuje czapki. W sierpniu cały zakład miał urlop, dla wszystkich był to czas, w którym mieli wypocząć. Dzień przez powrotem całego zespołu do pracy, Tomasz postanowił przygotować zakład, sprawdzić maszyny. Do tego potrzebne było włączenie kompresora sprężonego powietrza dla maszyn prasujących. Kompresor wybuchł.

Dagmara, żona Tomka również pracuje w rodzinnej firmie.

- Tego dnia myśleliśmy już o powrocie do pracy – wspomina – nie pierwszy raz przygotowywaliśmy cały sprzęt, linię produkcyjną. Huk, brzdęk tłukącego się szkła – a potem głucha cisza, przerwały nasze prace. Nie miałam pojęcia co mogło się wydarzyć, przez myśl nie przeszło mi nawet, że chwilę później mój mąż stoczy walkę o życie. Pobiegłam do budynku, wokół leżało szkło z wybitych szyb, porozrzucane sprzęty a między nimi Tomek, z nóg którego lała się krew -opowiada Dagmara.

W szpitalu okazało się, że na szczęście wybuch nie spowodował uszkodzenia narządów wewnętrznych, jednak doszło do silnych obrażeń nóg, złamania żeber.

Obrażenia okazały się na tyle silne, że konieczna była amputacja lewej nogi pod kolanem. W prawej nodze doszło do rozległych złamań w obrębie śródstopia, co skutkowało amputacją dwóch środkowych palców oraz częściowo palca dużego. Dużym problemem jest też brak skóry na prawej stopie – jest zdarta do jej połowy - oraz bóle fantomowe.

Tomek przez 2,5 miesiąca przebywał w szpitalu w Bydgoszczy.

- Dziś jest połowa listopada 2020 roku, żona szczęśliwa napisała „po 10 tygodniach pobytu w szpitalu mąż – od 3 tygodni - jest wreszcie w domu”.

- Notabene, prawa stopa już prawie się zagoiła. Tydzień przed wyjściem ze szpitala zrobili mężowi przeszczep skóry. Przyjął się prawie cały, został już tylko mały kawałek do zagojenia – dodaje Dagmara - 27 listopada mamy pierwszą wizytę u fizjoterapeuty w firmie protezującej. Obejrzy prawą stopę i powie jakie ćwiczenia mąż ma robić, żeby nie obciążać za bardzo śródstopia, ale stawiać już pierwsze kroki i będziemy też podchodzić do tematu protezy lewej nogi. Mąż w domu radzi sobie bardzo dobrze, powolutku próbuje nawet stawać o kulach. Chociaż są dni lepsze i gorsze to jesteśmy dobrej myśli, a widok uśmiechniętego i walczącego męża dodaje mi sił. :)

- Byłem i jestem pogodnym człowiekiem, niegdyś to ja pomagałem innym, dzisiaj wiem, że sam tej pomocy potrzebuję. Nie wyobrażam sobie życia bez sportu, bez żeglarstwa – to moja pasja. Wiem jednak, że zanim wrócę na jacht, najpierw muszę stanąć mocno na ziemi po wypadku.

Niestety, aby się to spełniło oprócz determinacji i siły Tomasza potrzebnych jest dużo środków finansowych. Rehabilitacja i leczenie, oraz zakup specjalnej, sportowej protezy to koszt ok 200 000 zł. Zebrano dotąd ok. 34 tys. zł. Zbiórka potrwa do 31 marca 2021 roku.

- Marzenia są darmowe, ale ich spełnienie często kosztowne. Moim marzeniem jest wrócić do pracy, zadbać o rodzinę i powrócić do pasji, jaką jest żeglarstwo, potrzebuję jednak Waszej pomocy – mówi Tomasz.

Osoby, którą zechcą pomóc, mogą dokonać wpłat bezpośrednio na konto:

25 8944 0003 0002 7430 2000 0010

W tytule przelewu wpisać należy: darowizna Tomasz Szychowiak.

Dla operacji zagranicznych SWIFT CODE GBWCPLPP

Środki można także wpłacać poprzez stronę Fundacji Złotowianka:

https://zlotowiankahelp.pl/cel/nie-wystarczy-mi-sama-determinacja-by-odzyskac-sprawnosc/


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: cztelnikTreść komentarza: Szalbierz nadal ma wielką dupę a zgania na lemana.Data dodania komentarza: 6.07.2025, 14:48Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: rykhienTreść komentarza: Szanowny Panie Dziennikarzu Rybacy łowią siecią przeważnie z kutra albo łodzi. Wędką łowią wędkarze, a więc to były wędkarskie emocje. PozdrawiamData dodania komentarza: 5.07.2025, 12:26Źródło komentarza: Wędka, uśmiech i serceAutor komentarza: Mydełko FaTreść komentarza: Noooo! Portki ma brudne galancie. Mógłby startować w mistrzostwach gminnych w segmencie: brudactwo ponadstandardowe.Data dodania komentarza: 3.07.2025, 19:17Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 15.Autor komentarza: rykhienTreść komentarza: Szanowny Panie Dziennikarzu w sprawozdaniu sportowym należy podać wyniki jakie osiągnęli zawodnicy, a szczególnie P Burmistrz, jeżeli też uczestniczył w zawodach.Data dodania komentarza: 30.06.2025, 18:02Źródło komentarza: Z wędką po przygodęAutor komentarza: jaTreść komentarza: Zbychu odszedł był w podskokach, bo nikt już nie chciał czytać jego orwellowskiej dłubaniny w rzeczywistości. Zdanie o przeroście etycznej wrażliwości jest bez sensu. Można je zapisać w annałach dziennikarstwa jako przykład głupoty patologicznej, nienaprawialnej. Prześcignął Krzysztofa Figla w jego wydumce o melodii i stałej zwrotce.Data dodania komentarza: 29.06.2025, 20:35Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: PP 27208Treść komentarza: Podobno jednym ze źródeł traumy, która doprowadziła do przedwczesnej śmierci była nieudana próba zamontowania w aucie Lemanowiczów podsłuchu, kiedy Ceranowski już się wyniósł ze swoim zestawem aparatury podsłuchowej. Frustracji i fiksacji dał wyraz w skardze żurnalisty na swoją klęskę montera gminnego Pegasusa: "Nie mamy nagrań z rozmowy Lemanowiczów w samochodzie w drodze powrotnej z Tuczna. Możemy się jedynie domyślać, że wracali zadowoleni. Przekonani, że uratowali sytuację. Spełnili polecenie prokuratora Kiełka. Proces będzie się mógł toczyć. A jeśli - jak zapowiada Kiełek - Stokłosa przegra i znajdzie się za kratkami - to wypełni się marzenie ich życia. Ciesząc się nie dostrzegli, bo przerasta to ich etyczną wrażliwość, jak obrzydliwe było i jest ich postępowanie, jak bardzo ulegli obsesyjnej nienawiści do człowieka, który nigdy w życiu nie zrobił im nic złego". Wielki Smrodator nie musiał robić nic złego. Wystarczyło wietrzyć instalacje śmiłowskiej smrodosytni.Data dodania komentarza: 28.06.2025, 23:05Źródło komentarza: Kult kłamstwa
Reklama
Reklama