Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Jan Balcerzak zaprasza do Białej Góry

O Wiśle ostatnio głośno głównie za sprawą zalegającego lodu, zagrożenia powodziowego i lodołamaczy ruszających do pracy... Przypomnijmy więc sobie kilka podstawowych informacji o tej najdłuższej z polskich rzek – źródła na stokach Baraniej Góry, dwa potoki źródłowe – Czarna i Biała Wisełka wpadają do Jeziora Czerniańskiego, skąd płyną dalej już jako Wisła. Po pokonaniu całej Polski z południa na północ rzeka wpada do morza – ale czy aby na pewno?
Jan Balcerzak zaprasza do Białej Góry

Można powiedzieć, że wpada do Zatoki Gdańskiej i to fakt – skąd jednak w takim razie nazwa Zalew Wiślany? Bo tam też wpada, a to za sprawą rozdzielenia w okolicach wsi Biała Góra (niedaleko Sztumu, ok. 50 km od ujścia) głównego nurtu rzeki na dwa ramiona: lewe – Leniwkę i prawe – Nogat.

Zapraszam więc na kolejną „wycieczkę nieoczywistą” do Białej Góry, gdzie zobaczyć możemy cały zespół śluz oddzielających Wisłę od Nogatu, gdzie przesunięto naturalny bieg Nogatu, gdzie blisko jest do Piekła, gdzie graniczyły ze sobą Polska, Niemcy oraz Wolne Miasto Gdańsk. Jak na nieduży punkt na mapie sporo ciekawostek...

Zacznijmy po kolei – w wieku XIX przy regulacji Wisły i Nogatu zdecydowano, że rozgałęzienie obu rzek przeniesie się 4 kilometry na południe, do miejsca gdzie znajduje się dziś. W latach 1852 – 1879 wzniesiono zespół śluz rozdzielających Wisłę (dawną Leniwkę – czy ktoś jeszcze pamięta tę nazwę z lekcji geografii?...) i Nogat, dwa ramiona ujściowe rzeki. Śluza na Nogacie bywa nazywana Wodnym Zamkiem z powodu neogotyckich wież wieńczących zaporę.

Parę kilometrów na północ od zabytkowych śluz znajduje się wieś Piekło, o której pierwsze wzmianki sięgają 1570 roku. Skąd ta „piekielna” nazwa? Być może z powodu kłopotów jakie sprawiała flisakom Wisła w jej pobliżu – mielizny i wiry nie ułatwiały im życia. W latach dwudziestolecia międzywojennego wieś znajdowała się na terytorium Wolnego Miasta Gdańska. Staraniem miejscowych Polaków od lipca 1936 do lipca 1937 roku wybudowano "Dom Polski”, w którym mieściły się: szkoła, ochronka, mieszkania i kaplica. Dziś jest tu izba pamięci z tablicą pamięci Jana Hinza, kierownika szkoły zamordowanego przez hitlerowców..

 

CAŁY MATERIAŁ DO PRZECZYTANIA W NAJNOWSZYM NUMERZE TYGODNIKA NOWEGO

W KIOSKACH OD WTORKU 2 MARCA


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: rykhienTreść komentarza: Szanowny Panie Dziennikarzu w sprawozdaniu sportowym należy podać wyniki jakie osiągnęli zawodnicy, a szczególnie P Burmistrz, jeżeli też uczestniczył w zawodach.Data dodania komentarza: 30.06.2025, 18:02Źródło komentarza: Z wędką po przygodęAutor komentarza: jaTreść komentarza: Zbychu odszedł był w podskokach, bo nikt już nie chciał czytać jego orwellowskiej dłubaniny w rzeczywistości. Zdanie o przeroście etycznej wrażliwości jest bez sensu. Można je zapisać w annałach dziennikarstwa jako przykład głupoty patologicznej, nienaprawialnej. Prześcignął Krzysztofa Figla w jego wydumce o melodii i stałej zwrotce.Data dodania komentarza: 29.06.2025, 20:35Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: PP 27208Treść komentarza: Podobno jednym ze źródeł traumy, która doprowadziła do przedwczesnej śmierci była nieudana próba zamontowania w aucie Lemanowiczów podsłuchu, kiedy Ceranowski już się wyniósł ze swoim zestawem aparatury podsłuchowej. Frustracji i fiksacji dał wyraz w skardze żurnalisty na swoją klęskę montera gminnego Pegasusa: "Nie mamy nagrań z rozmowy Lemanowiczów w samochodzie w drodze powrotnej z Tuczna. Możemy się jedynie domyślać, że wracali zadowoleni. Przekonani, że uratowali sytuację. Spełnili polecenie prokuratora Kiełka. Proces będzie się mógł toczyć. A jeśli - jak zapowiada Kiełek - Stokłosa przegra i znajdzie się za kratkami - to wypełni się marzenie ich życia. Ciesząc się nie dostrzegli, bo przerasta to ich etyczną wrażliwość, jak obrzydliwe było i jest ich postępowanie, jak bardzo ulegli obsesyjnej nienawiści do człowieka, który nigdy w życiu nie zrobił im nic złego". Wielki Smrodator nie musiał robić nic złego. Wystarczyło wietrzyć instalacje śmiłowskiej smrodosytni.Data dodania komentarza: 28.06.2025, 23:05Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: ciekwaska podfruwajkaTreść komentarza: Jednocześnie trzeba przypomnieć, kto to jest ten słynny Bakutilek? Bo nie wiemData dodania komentarza: 28.06.2025, 14:49Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: o antymicieTreść komentarza: Przypomnijmy dzieło Antymita (Ciechanowski, Ożarowski, Szalbierz). Antymit Wysłany: Czw Gru 21, 2006 0:27 Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 30 Dopisałem aneks do wiersza "Ogr i ogrzyca" pt. "Szczylek Bakutilek" Jest tu w Pile taki szczylek Co ma ksywę Bakutilek Ni to pisarz ni poeta Taki fiksat wierszokleta Pisze wierszem pisze prozą Z szamba weną z szamba zgrozą Tak mu się ostatnio stało Że mu szambo się wylało Taki z niego wielki Rambo Co mu nawet własne szambo Pękło nagle na połowę I wylało się na głowę A miał przecież szambo owe Wylać wrogom swym na głowę Teraz biada nad swym losem Ze srebrników pełnym trzosem Jak wypełnić szambo nowe Wylać wrogom go na głowę By się znowu podobało Swym niejawnym pryncypałom Teraz śmierdzi tęgo szczylek Fekaliami i szczochami Taki szczylek Bakutilek Umoczony ubekami _________________ A ludek się śmieje Jest to wielkie dzieło, wiekopomne zwłaszcza po walnięciu w kalendarz Ciechanowskiego. Już nie ma zatem pełnego Antymita. Jeszcze zostałi dwaj inni, chlejący uciekinierzy z Piły.Data dodania komentarza: 25.06.2025, 11:04Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: ~@`Treść komentarza: Kłamstwo jest ponadczasowe. Noska nie żyje a kult kłamstwa trzyma się zdrowo.Data dodania komentarza: 25.06.2025, 09:41Źródło komentarza: Kult kłamstwa
Reklama
Reklama