Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Białe Pole, czyli wysmakowany minimalizm

Salon Artystyczny działający przy Młodzieżowym Domu Kultury w Chodzieży przyspiesza i wrzuca wyższy bieg. Ledwie minął tydzień od ostatniego wernisażu, a chodzieżanie mogą po-dziwiać kolejną wystawę, tym razem kolorowych grafik Joanny Paljochy związanej z ASP im W. Strzemińskiego w Łodzi.
Białe Pole, czyli wysmakowany minimalizm

Kilka dni po wernisażu Michała Scheidinga w piątkowy wieczór 19 maja odbyło się premiera  wystawy uznanej artystki środowiska łódzkiego. Obie propozycje są przykładem jak różnorodnie, a nawet krańcowo postrzegamy otaczającą nas rzeczywistość. Nie da się ukryć, statyczne nieco melancholijne linoryty Joanny Paljochy stoją w kompletnej opozycji do tego, co mogliśmy oglądać przed tygodniem. Białe pole - tak artystka nazwała swoją wystawę, której tematem przewodnim są kolorowe nieco jakby przygaszone fragmenty struktur i przestrzenie kojarzące się z odartym z witalności minimalistycznym pejzażem. Około 20 litografii o różnorodnej palecie barw zgromadzonych w sali salonu przykuwa uwagę, zmusza do obcowania z każdym z tych dziełek (niektóre są niewielkich rozmiarów), osobno i poświęceniu mu przynajmniej kilku chwil uwagi. Każda z tych prac to świat osobny, intymna wizja którą artystka proponuje oglądającemu. Ja to kupuję, choć innym może się ona wydać nieco uboga i statyczna.  

Jak zwykle przybyłych gości powiali dyrektor MDK Zofia Braciszewska oraz stały bywalec salonu starosta chodzieski Mirosław Juraszek. Artystka podziękowała za przybycie na wernisaż i umożliwienie zaprezentowania swoich prac. – Wszystkie pochodzą z ostatnich 8 lat i niemal wszystkie to pejzaże. Staram się uzyskać pewien balans między białym tłem, a kolorem który przybiera czasem różne kształty…

- Dla mnie te prace rozdarte między bielą, kolorem i kształtem budzą ogromny podziw i aplauz - uzupełnia komisarz wystawy Izabela Kostrzewa. - Ale jest jeszcze coś - w tych pięknych kolorowych strukturach pojawiają się gdzieniegdzie linie i jakieś pojedyncze detale. Dobrze ogląda się te prace szczególnie w powiązaniu z bardzo poetyckimi tytułami.

Wyjątkowym jakże odmiennym uzupełnieniem wrażeń z wernisażu był zmysłowy pokaz tańca w wykonaniu związanego z Chodzieżą znakomitego tancerza klasy mistrzowskiej Mateusza Pawłowskiego i jego partnerki Amelii Brodziak. Samba i czacza w wykonaniu tej pary wzbudziła niebywały aplauz i konieczny był bis. 

Pik



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: muranTreść komentarza: Ja uważam, że resztki wziąć do betoniarki, wymieszać z piachem, cementem, wapnem i wodą. Zrobić z tego bloczki ceglane albo kostkę brukową.Data dodania komentarza: 16.06.2025, 13:04Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: proceduryTreść komentarza: Ja uważam, że po kremacji w płonącym domu należałoby zebrać szczątki, przesiać przez gęste rzeszoto, utrzeć w moździerzu większe kawałki, wsypać do beczki zalać ropą albo mazutem i jeszcze raz dopalić. Pozostałość wywalić na przykład do Gwdy albo Noteci na przykład w Ujściu nocą. Beczkę sprzedać na skupie złomu.Data dodania komentarza: 16.06.2025, 12:55Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: leon w.Treść komentarza: Z punktu widzenia skuteczności roboty destrukcji kompletnej nielubianych przez niepierduśnika z politycznego targowiska, taki ciąg posunięć jest dobry. Szczególnie byłoby wskazane skuteczne dopalenie w płonącym domu, żeby nie zostało nic, ani jedna cząsteczka DNA.Data dodania komentarza: 16.06.2025, 12:49Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: TopazTreść komentarza: Gdy byłem na odwiedzinach pooperacyjnych znajomego w szpitalu w Pile to pani pielęgniarka obwieściła gościom, że należy opuścić salę bo za chwilę pojawi się chirurżka. W pierwszej chwili myślałem że to jakiś żart, ale wracając do domu przeanalizowałem sprawę i doszedłem do wniosku, że ta pani wcale nie żartowałaData dodania komentarza: 16.06.2025, 12:04Źródło komentarza: Maria Małgorzata Janyska honorowym obywatelem CzarnkowaAutor komentarza: ?Treść komentarza: Czy w dzisiejszej rzeczywistości genderowej nie powinno się w tytule doniesienia o Janyskiej użyć obywatelyni lub obywatelessa?Data dodania komentarza: 13.06.2025, 12:48Źródło komentarza: Maria Małgorzata Janyska honorowym obywatelem CzarnkowaAutor komentarza: bliny i pielmienieTreść komentarza: Dodatkowo Szalbierz i Furtaressa musieli uiścić 400 zł kosztów sądowych. Do dzisiaj nie mogą się pogodzić z tym. Mimo, że Mścisław Brodala - bohater parszywego artykułu prasowego nie żyje od kilku lat, oni wciąż życzą mu w duchu wszystkiego najgorszego. Podobnie jest z Lemanem, którego Szalbierz poniewiera w swoich plugawych wydawnictwach a udaje obrażoną cnotę, kiedy Leman powoła się na artykuł Szalbierza o spożyciu półtora flaszki i uciesze, że się mógł dochlać koniakiem zakupionym w redakcji na fetę wręczenia pokraki - statuetki zwycięzcy konkursu Kameleon2005, do którego triumfator nie przystąpił. Chlewik trolli i gnomów Czarnego Barana Pikadora od kilku lat rozpisuje się o frustracji Lemana z powodu grzywny, haraczu dla Szalbierza i kosztów sądowych w spreparowanej sprawie wyglądającej na zmowę dwóch przedstawicieli tak zwanej nadbudowy społecznej, jeśli użyjemy marksistowskiej nomenklatury. Leman zapłacił i nie chce mu się choćby nasikać na kwity potwierdzające ten fakt.Data dodania komentarza: 12.06.2025, 15:48Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.
Reklama
Reklama