Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Etno Tuczno Festiwal po raz 4. , czyli cuda wianki na zamkowym dziedzińcu

TUCZNO - Co tam się działo?! Przebiło to nasze najśmielsze oczekiwania!
Etno Tuczno Festiwal po raz 4. , czyli cuda wianki na zamkowym dziedzińcu

Źródło: FB/ Etno Tuczno Festiwal

Etno Tuczno Festiwal to folkowo-etniczne święto organizowane przez KGW Ma-Lwa w niezwykłych okolicznościach przyrody. W tym roku Ma-Lwa zaprosiła na 4 edycję wydarzenia, na dziedziniec Zamku Tuczno. - To wyjątkowo sielskie wydarzenie, pełne muzyki, wianków, kolorowych ludzi, ziół, swojskich smakołyków, rękodzieła i inspirujących warsztatów – zapewniali organizatorzy. I… nie kłamali!  

Wszystkich atrakcji przygotowanych na ten dzień przez KGW Ma-Lwa i współpracujących z nim stowarzyszeń, firm, artystów, wymienić nie sposób. Ot, Jarmark Białej Damy, rękodzieło, wystawy, swojskie smaki od KGW Haneczki, KGW Ma-Lwa i KGW Drzonowianki Wałeckie, lokalne przysmaki i regionalne produkty, muzyka! Dagadana, ŻywiJoł, Emil Witt, Faso Tomala. I warsztaty! - rytmiczno- bębniarskie z prezentacją instrumentów etnicznych - Bogdan Kulik; Cuda wianki - KGW Ma-Lwa; Gliniane obrazki z natury - GOK Tuczno; Tuczyński las w słoiku - GOK Tuczno; warsztaty rzeźbiarskie z pokazem rzeźbienia w drewnie - Nadleśnictwo Tuczno; malowanie bawełnianych toreb - Nadleśnictwo Tuczno; zabawy i gry edukacyjne - Nadleśnictwo Tuczno; warsztaty tkackie "Zróbmy razem kolorową tkaninę" - Renata Ramola; gra plenerowa Mòlky - Szkolny Klub Gier Planszowych "Gierka".

- „Wiła wianki i wrzucała je do falującej wody...”! Nie ma Etno Festiwalu bez pięknych dziewczyn w naturalnych kwiecistych wiankach – przekonywały organizatorki przedsięwzięcia i zapraszały na Cuda wianki przy malwowym namiocie. Do plecenia przydawały się wszelkiej maści zielenina i kwiatki, a efekty zachwycały. Ozdobione wiankami głowy stworzyły od razu klimat imprezy.   

Dużo działo się w namiotach warsztatowych, gdzie m.in. „tuczyńskie Atomówki”: Ania Brachaczek, Monika Habersztok i Ania Kuś poprowadziły dwa eko-warsztaty, Obrazki z natury, podczas których dzieci używając gliny i wszystkiego, co w przyrodzie, tworzyły przepiękne obrazki. Był też „tuczyński las w słoiku”, czyli   warsztaty tworzenia miniaturowych krajobrazów.

Imprezie towarzyszyło hasło: Razem możemy więcej. Ma-Lwie pomagało Nadleśnictwo Tuczno, pomagał Gminny Ośrodek Kultury w Tucznie.  

- Nadleśnictwo Tuczno Lasy Państwowe jest z nami od II Etno Festiwalu. I to nie jest tylko wsparcie finansowe, ale wspaniały partner, który rozumie ideę naszego Festiwalu. Dziękujemy za zaangażowanie i pomoc wszelaką panu nadleśniczemu Marcinowi Majchrzakowi, panu Piotrowi Iwanickiemu i pani Marcie Stańczyk. Ale podziękowania należą się wszystkim pracownikom Nadleśnictwa, którzy współtworzą z nami Etno Festiwal. W tym roku na „leśnym” stoisku było bardzo dużo atrakcji:  m.in. warsztaty rzeźbiarskie z pokazem rzeźbienia w drewnie i malowaniem bawełnianych toreb.

- Kiedy tworzyliśmy pierwsze Etno, naszym marzeniem było zaangażowanie jak największej ilości miejscowych inicjatyw i instytucji do wspólnego działania. I z roku na rok jest was coraz więcej! Nasz Festiwal jest wyjątkowy, bo nasza lokalna społeczność i nasi festiwalowicze są wyjątkowi. 

KGW Ma-Lwa skierowało mnóstwo podziękowań, dla tych, dzięki którym kolejna edycja festiwalu odbyła się i była tak piękna, pełna kolorów i atrakcji. 

- Bardzo dziękujemy panu burmistrzowi Tuczna Krzysztofowi Mikołajczykowi i Gminie Tuczno za dobrą energię, za doskonałe rozumienie ducha Festiwalu, za zaangażowanie, za pomoc materialną, logistyczną i merytoryczną, GOK w Tucznie  - dziewczyny jesteście Wielkie!, Nadleśnictwu Tuczno Lasy Państwowe - jesteście niemożliwi! – wymieniają na swoich stronach i jest tych podziękowań mnóstwo, co pokazuje, jak bardzo idea festiwalu rozprzestrzenia się i zaraża kolejnych pasjonatów etno działań. 

- Etno Festiwal jest dla wszystkich i jesteśmy pewni, że to czas słońca, miłości i radości. Uwielbiamy ten moment, kiedy zamkowy ogród wypełnia się kolorowymi stoiskami, a chwilę później gwarem festiwalowiczów. 

Z całą pewnością na 4. Etno Tuczno Festiwalu było czego smakować – zadbały o to KGW Haneczki, KGW Ma-Lwa i KGW Drzonowianki Wałeckie, a także Wrzosowy Zakątek. Było na co popatrzeć i czym się zachwycić - Janusz Gajowiecki prezentował malarstwo, Magdalena Bącelak – witraże, Piotr Rubak – szkło, były także drewniane zabawki Zygmunta Słomińskiego, były mandale Pauli Marinelli i wyroby szydełkowe od AchaArt. Był Pan Koronka. Były  świece, biżuteria, ceramika, wiklina, mydełka, zapachy, były szydełkowe maskotki i portrety oraz obrazy na zamówienie. Miody i książki! 

Na dziedzińcu otwarta została także plenerowa wystawa prac Emila Witta pt. Z wizytą u plemion Amazonii i Andów. Emil Witt - podróżnik, fotograf, filmowiec i muzyk w jednym - zabrał zwiedzających w niezwykłą podróż do dziewiczych puszczy oraz wysokich majestatycznych Andów. 

I oczywiście było bardzo muzycznie: Żywi Joł! – z Etno graniem, Faso Tamala z rytmami afrykańskimi, a także DAGADANA z dźwiękami utkanymi z polskiej i ukraińskiej kultury, przeplatanymi jazzem, elektroniką i word music… 

A przede wszystkim było klimatycznie… Swojsko. Ot, sielsko – anielsko!  

bek

zdjęcia: GOK Tuczno, Etno Tuczno Festiwal



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

bórmiszcz 11.07.2023 23:57
Jakoś nie widać Szalbierza, który pasjami szpiegował w Tucznie za Lemanem. Ale to było 10 lat temu. Zestarzał się, skapconiał.

o 12.07.2023 11:16
Nie pisze się skapconiał a skapcaniał.

Ryzyk Fizyk 12.07.2023 21:07
W tej materii jest jak w chemii: kwas siarkowy, kwas siarkawy. To i to!

doprecyzowanie 12.07.2023 21:09
Skapcaniał pochodzi od kapcan - stary niedołęga.

Jurny Misiek 12.07.2023 21:11
To się zgadza z pierwszym postem o niedołędze.

beatka 02.10.2023 17:05
On nie skapcaniał, on zawsze był kapeć.

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: ?Treść komentarza: Czy w dzisiejszej rzeczywistości genderowej nie powinno się w tytule doniesienia o Janyskiej użyć obywatelyni lub obywatelessa?Data dodania komentarza: 13.06.2025, 12:48Źródło komentarza: Maria Małgorzata Janyska honorowym obywatelem CzarnkowaAutor komentarza: bliny i pielmienieTreść komentarza: Dodatkowo Szalbierz i Furtaressa musieli uiścić 400 zł kosztów sądowych. Do dzisiaj nie mogą się pogodzić z tym. Mimo, że Mścisław Brodala - bohater parszywego artykułu prasowego nie żyje od kilku lat, oni wciąż życzą mu w duchu wszystkiego najgorszego. Podobnie jest z Lemanem, którego Szalbierz poniewiera w swoich plugawych wydawnictwach a udaje obrażoną cnotę, kiedy Leman powoła się na artykuł Szalbierza o spożyciu półtora flaszki i uciesze, że się mógł dochlać koniakiem zakupionym w redakcji na fetę wręczenia pokraki - statuetki zwycięzcy konkursu Kameleon2005, do którego triumfator nie przystąpił. Chlewik trolli i gnomów Czarnego Barana Pikadora od kilku lat rozpisuje się o frustracji Lemana z powodu grzywny, haraczu dla Szalbierza i kosztów sądowych w spreparowanej sprawie wyglądającej na zmowę dwóch przedstawicieli tak zwanej nadbudowy społecznej, jeśli użyjemy marksistowskiej nomenklatury. Leman zapłacił i nie chce mu się choćby nasikać na kwity potwierdzające ten fakt.Data dodania komentarza: 12.06.2025, 15:48Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: faktypolskieTreść komentarza: Naczelny odpowiada za wybryki swoich kapusi, stukaczy, donosicieli, nawet kiedy tym kapusiem zamanem jest sam Barabasz. Kiedyś Szalbierz dostał fangę 4000 zł grzywny od sądu razem ze swoją redaktoressą Anną Furtającą. Podobno Furtaressa popełniła a Szalbierz puścił do druku.Data dodania komentarza: 11.06.2025, 17:04Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: kurestwieTreść komentarza: Podobno Szalbierz po półtorej flaszki musi zaruchać choćby w zad. Lemanowicz przezornie nie pojawił się w tej chawirze o cechach lupanaru. Zresztą o całej imprezie z ewentualnym poborem gamety dowiedział się z enuncjacji medialnej.Data dodania komentarza: 11.06.2025, 11:39Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: RenataTreść komentarza: W czasie, kiedy Ciechanowski został skaptowany na sztyfta redakcji TN, naczelny ucieszył się, bo miał towarzystwo do chlania w pracy flaszek zaćmiewających. CiJa - Robak kochał się nałoić, nawalić, nachlać, przeważnie na krzywy ryj.Data dodania komentarza: 10.06.2025, 13:03Źródło komentarza: „Szydercy” - odcinek 21.Autor komentarza: cząstki dziwneTreść komentarza: Energia nie jest pozytywna ani negatywna. Używanie określeń o zabarwieniu emocjonalnym do pojęć ścisłych, fizycznych jest nieuzasadnione. Jedynym pojęciem fizycznym o zabarwieniu emocjonalnym jest "dziwność" w mikroświecie cząstek elementarnych.Data dodania komentarza: 10.06.2025, 11:33Źródło komentarza: Uśmiech i pozytywna energia!
Reklama
Reklama